Już się chwaliłem, że mam Androida 4.0 na Ice Cream Sandwich. Teraz trochę więcej ;-)
Po pierwsze od wczoraj jest rozsyłany przez OTA (Over The Air), ja nie chciałem czekać i skorzystałem z jednego z poradników jak samemu zainstalować :-) (np.
tego). Nie była to dla mnie nowość bo akurat w taki sposób instalowałem już kilka update'ów dla Nexus S ;-)
Gdy się zainstalował sprawdziłem od razu wersję ;-) [zrzut ekranu, zrobiony przy pomocy wciśnięcia w tym samym momencie Power i Volumn Down, już wczoraj wrzuciłem]:
Sam ekran główny wygląda tak:
Oczywiście jego wygląda zależy od nas samych ;-) Ten jest po prostu podobny do tego jaki miałem w Gingerbread.
Są foldery (wcześniej też były, ale nie takie ładne i nie tak łatwo tworzone. Teraz wystarczy przeciągnąć jedną ikonkę nad inną i już się folder tworzy):
Tu, akurat otwarty folder Astro, a pod Shazam widać folder Kamery ;-)
Sama kamera/aparat się zmieniła i wygląda tak:
Te trzy ikonki u dołu po lewej służą do wyboru trybu pracy:
Jednym z nich jest panorama, która jednak nie zachwyca jakością :-( Czyli dobrze zrobiłem kupując Pano w ramach akcji z aplikacjami po 10 centów ;-)
Panorama wygląda tak:
Nie zachwyca. Tyle mogę powiedzieć ;-)
Może trzeba się nauczyć ją robić?
W kamerze jest nowość, możliwość kręcenia filmów z klatkami co kilka sekund. Nie ma za to możliwości ustalenia jakości, zawsze leci 480p.
Przyznam, że liczyłem na 720p ;-)
Dodatkowo zmieniło się to, że teraz pliki wideo nagrane przy pomocy Nexus S nie mają rozszerzenia 3gp, a mp4. W środku plików też wygląda, że się coś zmieniło, ale nie umiem powiedzieć co :-)
Ogólnie kamera nadal działa dobrze :-)
Wydaje się, że szybciej niż poprzednio.
Nie ma jednak natychmiastowego robienia zdjęć jak to widać w Galaxy Nexus, i ustawienie ostrości nie działa tak jak w Galaxy Nexus, że wystarczy wskazać coś na ekranie by do tego się ostrość dostroiła.
Bloggeroid działa na Nexus S z ICS :-) i wygląda tak:
Btw. teraz sposobu wprowadzania tekstu nie zmienia się przy pomocy długiego przytrzymania palcem w polu tekstowy, a wybiera się z notyfikacji klawiaturę :-) Niby niewielka różnica, a parę minut dostrzeżenie tej ikony klawiatury w pasku powiadomień mi zajęło ;-)
Jest nowy sposób wprowadzania tekstu przy pomocy mowy, ale dla polskiego, albo po prostu dla mojej wymowy, nie ma 100% skuteczności. No i ja się osobiście dość głupio czuję mówiąc do telefonu ;-)
Właśnie, jak już komarze wcześniej pisałem, to zmieniła się też galeria. Nie bawiłem się edytorkiem zdjęć, ale spodobało mi się to, że można teraz zdjęcia "sortować" wg. różnych kryteriów :-)
Fajne to jest.
Sortowanie wg. osób działa wg. tego jakie osoby na naszych zdjęciach zna Picasa.
Z takich większych zmian, zmieniło się to jak dostajemy się do ustawień (głównie wizualnie ;-)). Teraz po przyciśnięciu Menu na ekranie głównym zobaczymy coś takiego:
Kliknięcie na "Ustawienia systemu", albo kliknięcie na ikonkę z suwakami obok daty w powiadomieniach:
Powoduje przejście do ustawień, które wyglądają inaczej, ale działają bardzo podobnie:
Btw. powiadomień, to widać, że można takim Google Music stąd sterować, także usuwanie powiadomień jest banalne (nie widać na rysunku bo wtedy się zrzutu nie da zrobić ;-) ale wystarczy zrobić swype na niechcianym powiadomieniu i znika, kliknięcie na X powoduje zniknięcie wszystkich powiadomień :-)):
W ICS dla Nexus S nie ma wielkiej nowości z Galaxy Nexus, czyli odblokowywania przy pomocy aparatu, są tylko standardowe sposoby:
Dla ciekawych, rozpoznawanie twarzy trafiłoby w poziomie bezpieczeństwa między "Przesunięcie palcem" a "Wzór".
To mi przypomina, że teraz na ekranie z przesunięciem palca można od razu włączyć kamerę, co jest świetne :-) Żeby nie było, nie musi to być kamera systemowa, Camera FX (też z promocji z aplikacjami po 10 centów :-) też chętnie się wtedy uruchomi).
Z nowości jest możliwość monitorowania zużycia danych w sieci mobilnej:
Także sprawdzanie dostępności nowej wersji systemu powinno być prostsze ;-)
Bo pojawił się guziczek "Sprawdź teraz" ;-)
GMAIL się zmienił:
Google Maps również:
Ogólnie zmianę oceniam pozytywnie :-)
Na początku przez jakiś czas telefon miał czkawkę, ale po jakimś czasie zaczął działać bardzo płynnie.
Trudno coś powiedzieć o baterii, bo jak na razie znika mi bardzo szybko, ale to pewnie przez to, że ciągle mam telefon włączony [w sensie, ekran się świeci ;-)].
Z rzeczy, które mnie trochę niepokoją to to, że wydaje się jakby system ustawiał mniejsze jasności ekranu w zależności od jasność "na zewnątrz" jeśli porównać to do Gingerbread.
Podobne postybetaNexus R - czyli mój telefon marzeń ;-)Co na moim telefonie...Sinusoida, albo głupie wybory i w ogóle ;-)Cukierki, radosny chaos i takie tam, czyli Przemkowe rojenia ;-)Elektryczna książka 2 - a może by tablecik? ;-)