Na jednym z filmów reklamujących Moto X jakiś zaspany pan mówi "wake me up in 20 minutes" i telefon ustawia alarm na za 20 minut....
Sprawdziłem, działa...
I chcę tego. Co prawda gadanie do telefonu, by wydać mu jakieś polecenie nie jest pierwszą rzeczą jaką bym chciał robić, ale ten jeden ficzer jest genialny i zmienia moje nastawienie.
Od czasów pracy w Motoroli czekam na seamless mobility, które w 2005 albo 2006 roku było hasłem Motoroli... i Google Voice Actions, czy ogólnie Google Now daje nadzieje na to semless mobility.
Dlatemu, Google, weźcie się postarajcie i dodajcie nam Google Voice Actions dla języka polskiego.... bo sam znam 1 osobę która z powodu GVA używa angielskiego interfejsu i sam się zaczynam nad tym zastanawiać :-)
Podobne postybeta
Majel vs. Siri
Google Actions działają już w Google Assitant nie tylko na Google Home, ale i w innych jego inkarnacjach :-)
Zwłoki na plakatach... brrr...
T-Mobile, weźcie się odczepcie...
Ej Google, ja się tak nie bawię
piątek, sierpnia 02, 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz