Ale ostatnio przekonuję się o mocy narzędzi które są na macOS ;-) dokładniej Alfreda + Workflows i Keyboard Maestro ;-)
W pracy np. mam masę urli do pamiętania i już mnie trochę męczyło... dziś do mnie dotarło, że sobie mogę zrobić w Keyboard Maestro do nich ;-)
Ale jeszcze lepsze było z kawałkiem javascript, który wklejać trzeba czasem w pasek przeglądarki, zawsze po wklejeniu musiałem i tak dopisywać z przodu javascript: bo Chrome ucina początki wklejanych adresów....
Ale jak Keyboard Maestro wpisuje to nawet Enter jest w stanie nacisnąć i chcąc token piszę coś w stylu *token (OK inaczej piszę ;-) krócej :-)) i mi to wpisuje w pasku od razu javascript:alert("test") (też inny kod w JavaScript wpisuje ;-)) + Enter i od razu widzę swój token :-)
Że mam w Keyboard Maestro inne macro które po Alt-Cmd-Shift-J mi dekoduje token i pokazuje co w nim jest to inna sprawa ;-)
Do tego mam teraz też masę "funkcji" do operacji tekstowych w Alfredzie :-)
I nagle nie muszę spędzać masy czasu na robieniu jakichś dziwnych operacji ;-)
Podobne postybeta
Hacky tool ;-) - workflow do Alfreda, który pozwala wykonywać różne konwersje na zawartości schowka ;-)
Flaker
Browser2Browser, czyli prześlij stronę z przeglądarki do przeglądarki ;-)
Rube Goldberg machine do reminderów ;-)
Czasem człowiek musi napisać dekodowanie Base64 w JavaScript ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz