Okazuje się, że mam już tyle Rasbperry Pi, że muszę je liczyć ;-)
Trzy robią za "serwery".
Jedno jest częścią mojego czujnika sit/stand.
Jedno jest wbudowane w robota i jest off-line.
Jeszcze jedno w AIY Voice Kit i też jest off-line.
Najstarsze oryginalne Raspberry Pi B+ zaś leży w mojej kartonowej obudowie i też jest off-line.
Podobne postybeta
Dwa spostrzeżenia na dziś ;-)
Magia....
Raport z planety Z ;-)
Majel vs. Siri
Nexus 4 - miłość dojrzewa ;-)
sobota, grudnia 16, 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz