Widzialem Cupcake (miałem na G1 :-)):
Widziałem Donuta (też na G1 miałem :-)):
Eclair (tej wersji nigdy nie miałem ;-)):
I Froyo (też nie miałem):
Był też Gingerbread (Nexus S z nim przyszedł :-)):
Był też Honeycomb (tylko na tabletach występował, miałem go na EEE Padzie):
Ice Cream Sandwich (miałem na Nexusie S po updacie):
I Jelly Beans (też na Nexus S po updacie):
KitKat (na Nexus 4, Nexus 5, Nexus 7 i Nexus 10):
Lollipop (też masa Nexusów):
Marshmallow (znów Nexusy :-), zresztą ten Stefan trzymajacy piankę jest "pierwszym" na którego się natknąłem w trakcie odwiedzin :-)):
I w końcu Nougat, który mieszka w samym centrum Googlepleksu:
Stefany cieszą się dużą popularnością i ustawiają się do nich kolejki ;-) [tak 2-3 osoby, ale jednak ;-)].
Chociaż przy nich nikt nie urządza pikników, jak to robią ludzie przy dinozaurze...
* - figurki Androidów to dla mnie Stefany i tyle ;-)
Podobne postybeta
Dziwne skojarzenia
Migracja do Androida 4.3 zakończona, 3 z 3 urządzeń zaktualizowane ;-)
Ważenie Stefanów
Stefan albinos przybył... i trochę przerażający jest ;)
Nexus 4 me wants...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz