Przeprowadziłem dziś pierwszy dłuższy i udany eksperyment z wardriving'iem ;-)Moja baza wykrytych sieci WiFi wzrosła do 97 sztuk [z czego jak widzę wiele to zwykłe modemy do Neostrady], jeśli ktoś jest ich ciekaw to tutaj znajdzie mapkę ;-) [wyciąłem wszystkie dane z logów WiFiFoFum poza nazwą sieci i jej współrzędnymi]Cały eksperyment to wynik tego, że udało mi się zmusić kartę w moim Asus MyPal A636N do współpracy z WiFiFoFum :-)Karta WiFi w tym PDA ma przykry zwyczaj wywracania całego WiFiFoFum, jednak jest na to sposób.Mój sposób polega na tym, że stworzyłem przy pomocy pracowego laptopa sieć ad-hoc do której włączyłem PDA, dzięki temu karta WiFi jest cały czas przekonana, że jakaś sieć jest dostępna, nie idzie więc spać, a WiFiFoFum ma z kim rozmawiać.[zdjęcie nie ma nic wspólnego z tematem, ale ponieważ mi się podoba to trafiło do tego wpisu :-) [zrobione wczoraj]]
Podobne postybeta
+50° 0' 38.91", +18° 28' 5.80"
Zamówiony
Asus A636N + WM6 = porażka
Windows Mobile 6 w Asus A636N
Jak biegnie A1? :-)
czwartek, sierpnia 31, 2006
wtorek, sierpnia 29, 2006
"Demon" prędkości
Byłem dziś umówiony w Krakowie na godzinę 9:00. Wyjechałem z domu o 6:55 to jak się okazało w okolicach Balic byłem po 90 minutach ;-) w okolicach 8:20-8:25 co daje mi średnią prędkość na ponad 120 km trasy na poziomie 80 km/h ;-)A trzeba pamiętać, że wliczyć w to trzeba jazdę najpierw po normalnych drogach, później po drodze szybkiego ruchu ze światłami na których musiałem stać no i 2 punkty pobory opłat na A4 ;-)Co najważniejsze wydaje mi się, że udało mi się to zrobić bez łamania przepisów ruchu drogowego :-) [albo powiedzmy - bez nadmiernego ich łamania ;-)]. Tam gdzie trzeba było jechać 70 km/h to starałem się tyle jechać, jedynie można mieć wątpliwości co do moich szczytowych prędkości na A4 ;-)Oficjalnie stwierdzam, że nie lubię szybko jeździć i mam nadzieje, że w przyszłości już nie będę musiał osiągać takich rezultatów.[dla porównania jeżdżąc do Krakowa gdy pracowałem w Motoroli moja średnia prędkość wynosiła około 54 km/h ;-)]
Podobne postybeta
120 km/h, czyżby nowe 140 km/h? ;-)
Był sobie dzik....
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Cena benzyny w górę, wydatki na paliwo w dół ;-)
Metoda na idiotę, czyli sposób pokonywania autostrady we mgle
Podobne postybeta
120 km/h, czyżby nowe 140 km/h? ;-)
Był sobie dzik....
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Cena benzyny w górę, wydatki na paliwo w dół ;-)
Metoda na idiotę, czyli sposób pokonywania autostrady we mgle
niedziela, sierpnia 27, 2006
Prawie jak wardriving ;-)
Od kilku dni próbuje wykorzystać mojego Pocket PC do zabawy w Wardriving, jak na razie rezultaty nie są zbyt duże ;-)Mapka poniżej pokazuje wyniki mojego dzisiejszego "polowania" na sieci ;-) Nie przypuszczałem, że w Wodzisławiu jest tego aż tyle, a jak mi się wydaje wykryłem na razie tylko malutką część tego co lata w powietrzu.
Podobne postybeta
Papa dla ClientLogin
Istotny łowca sztabowy ;-)
Quidam - Cirque du Soleil
Android + Google Docs OCR = zestaw dla szpiega? ;-)
A nie mówiłem? ;-)
Podobne postybeta
Papa dla ClientLogin
Istotny łowca sztabowy ;-)
Quidam - Cirque du Soleil
Android + Google Docs OCR = zestaw dla szpiega? ;-)
A nie mówiłem? ;-)
Manipulowanie statystyką
Czytając dziś NIE natrafiłem w rubryce "Oto słow czarne" na cytat z Naszego Dziennika z 8 sierpnia 2006 z wywiadu "Npr na uczelniach" z dr Hanną Wujkowską. Ten zapewne tytan intelektu prawicowego użył, a dokładniej użyła sformułowania:
... A w dalszej perspektywie stosowanie antykoncepcji prowadzi do zniszczenia relacji małżonków. Ze statystyk wynika, że do ponad 90 proc. rozwodów dochodzi u par, które stosują antykoncepcję".Muszę przestraszyć Panią Hannę, ze statystyk wynika, że 100% rozwodów dochodzi u par, które zawarły związki małżeńskie, a ponieważ mówimy tu o Polsce to można nawet powiedzieć, że 100% rozwodów ma miejsce w przypadku par heteroseksualnych...
Mogę jeszcze dodać, że w Polsce przytłaczająca większość par, które się rozwodzą to pary, które deklarują się jako katolicy.....
Tak to jest gdy próbuje się nadużywać statystyki.
Dla tych osób, które mogą nie widzieć dowcipu w tym co tu wyżej napisałem, kilka wyjaśnień. Większość małżeństw stosuje antykoncepcję, siłą rzeczy całkiem naturalna jest sytuacja, że większość par które się rozwodzą też tą antykoncepcje stosowało, tak samo ponieważ żeby się rozwieść trzeba się najpierw pobrać można twierdzić, że 100% par, które się rozwodzą zawarło kiedyś związki małżeńskie, to samo mamy z tym, że ponieważ 95% Polaków deklaruje się jako katolicy to siłą rzeczy, przytłaczająca większość rozwodów ma miejsce między katolikami.
To, że istnieją tutaj pozorne korelacje nie oznacza, że istnieje jakaś zależność przyczynowo-skutkowa.
Pani Hanna próbuje wmówić czytelnikom istnienie zależności :
antykoncepcja -> rozwód
A żeby swoją tez poprzeć manipuluje statystyką i używa sformułowania "ponad 90 proc. rozwodów dochodzi u par, które stosują antykoncepcję", które wielu ludzi odczyta jako "90 proc. par, które stosują antykoncepcję rozwodzi się".
Niby niewielka różnica, ale jakże znacząca.
Wstyd tylko, że osoba ta nazywa się bioetykiem, bo z etyką chyba nie ma to wiele wspólnego.
Podobne postybeta
Matematyczne podstawy zakupu skarpetek ;-)
Plan lekcji - wersja hard ;-)
A może zamiast o uchodźcach mówić o ofiarach wojny?
Iran coraz bliżej....
Najmocniejszy "żart" Prima Aprilisowy
Podobne postybeta
Matematyczne podstawy zakupu skarpetek ;-)
Plan lekcji - wersja hard ;-)
A może zamiast o uchodźcach mówić o ofiarach wojny?
Iran coraz bliżej....
Najmocniejszy "żart" Prima Aprilisowy
piątek, sierpnia 25, 2006
Biedny Pluton
Obudził się jako planeta, a spać pójdzie jako planeta karłowata....A szkoda, bo gdyby Pluton nadal był uważany za planetę to takowymi stałyby się również Xena i Buffy ;-)Mamy teraz więc tylko 8 znanych planet w Układzie Słonecznym, są to w kolejności odległości od Słońca - Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun.... Jakoś tak tego Plutona na końcu brakuje ;-)Gdy Pluton przestawał być planetą ja testowałem nowe biuro firmy ;-) Miałem pół piętra tylko dla siebie. Ciekawe doświadczenie ;-)Wracając z pracy próbowałem też rozpocząć przygodę z wardriving'iem ;-)Jednak na razie mój PocketPC jakoś nie chciał współpracować ;-)
Podobne postybeta
Biedny Pluton 2
Już prawie, prawie i będziemy na Plutonie ;-)
Saturn :-)
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
Budzik zagłady...
Podobne postybeta
Biedny Pluton 2
Już prawie, prawie i będziemy na Plutonie ;-)
Saturn :-)
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
Budzik zagłady...
środa, sierpnia 23, 2006
Mysaifu JVM - Java dla PocketPC
Dowiedziałem się dziś o ciekawym projekcie o nazwie Mysaifu JVM.
Jest to wirtualna maszyna Java dla PocketPC z Windows 2003 [działa jak stwierdziłem również na WM 5.0].
Pierwsze użycie jak na razie wydaje się być dość skomplikowane [trzeba uruchomić JVM i dopiero z niej otwierać pliki JAR lub class], ale Mysaifu JVM pozwala na stworzenie swego rodzaju skrótu uruchamiającego aplikacje.
Na razie aplikacje uruchamiane przy pomocy Mysaifu JVM wyglądają nadal inaczej niż natywne, ale jest zdecydowanie lepiej niż w przypadku Sun Personal Java ;-)
JVM wydaje się być kompatybilną z J2SE w wersji 1.4..... ale tutaj są wątpliwości ;-)
Biblioteki których używa Mysaifu bazują na Classpath w wersji 0.91 [dla Mysaifu JVM 0.2.8]
Podobne postybeta
Applety Java'y na PocketPC
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Java 8 nie lubi UTF-8 ;-)
Wojna promptów ;-)
A może by tak potrząsnąć drzewem zależności? ;-)
Jest to wirtualna maszyna Java dla PocketPC z Windows 2003 [działa jak stwierdziłem również na WM 5.0].
Pierwsze użycie jak na razie wydaje się być dość skomplikowane [trzeba uruchomić JVM i dopiero z niej otwierać pliki JAR lub class], ale Mysaifu JVM pozwala na stworzenie swego rodzaju skrótu uruchamiającego aplikacje.
Na razie aplikacje uruchamiane przy pomocy Mysaifu JVM wyglądają nadal inaczej niż natywne, ale jest zdecydowanie lepiej niż w przypadku Sun Personal Java ;-)
JVM wydaje się być kompatybilną z J2SE w wersji 1.4..... ale tutaj są wątpliwości ;-)
Biblioteki których używa Mysaifu bazują na Classpath w wersji 0.91 [dla Mysaifu JVM 0.2.8]
Podobne postybeta
Applety Java'y na PocketPC
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Java 8 nie lubi UTF-8 ;-)
Wojna promptów ;-)
A może by tak potrząsnąć drzewem zależności? ;-)
Deszczowy Niebieski Ząb ;-)
Nie wiem jak to jest ale od dwóch dni gdy jadę z pracy do domu to pada, i to pada bardzo mocno ;-)
Odkryłem też wczoraj uroki korzystania z Bluetooth do komunikacji między PocketPC a desktopem :-)
Dziś przekonałem się jeszcze, że ma to dodatkowego plusa - rośnie i to znacznie prędkość transmisji [albo mi się tylko wydaje, co muszę jeszcze sprawdzić]
Odkryłem też niezbyt wygodną przypadłość Pocket Outlooka z Windows Mobile 5.0 [wydaje mi się, że w 2003 jej nie było] w kontakcie z kontem GMAIL. Pocket Outlook pobiera maile, a gdy łączymy się z kontem po raz drugi to kasuje to pobrane maile.... ;-)
Wracając do Bluetootha i łączenia przy jego pomocy PocketPC z desktopem, to od razu mogę wszystkim którzy chcą tego spróbować polecić skorzystanie z ActiveSync'a [w wersji 4.1 lub wyższej].
Bawię się ciągle Google Maps API, ale na razie nie potrafię przeskoczyć jednej rzeczy, nie udaje mi się mianowicie dostać do mapy poza onLoad ;-)
Szukam też jakiegoś darmowego oprogramowania dla PPC do mindmappingu, ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłem ;-)
Podobne postybeta
Asus A636N + WM6 = porażka
Pośpiech, BuffyPedia i Cool and Quiet
CVS "złamany" :-)
"3 minuty", "9 minut" - WFH zmieniło moje podejście do zegarka
Pokrowiec - zdeużytecznik ;-)
Odkryłem też wczoraj uroki korzystania z Bluetooth do komunikacji między PocketPC a desktopem :-)
Dziś przekonałem się jeszcze, że ma to dodatkowego plusa - rośnie i to znacznie prędkość transmisji [albo mi się tylko wydaje, co muszę jeszcze sprawdzić]
Odkryłem też niezbyt wygodną przypadłość Pocket Outlooka z Windows Mobile 5.0 [wydaje mi się, że w 2003 jej nie było] w kontakcie z kontem GMAIL. Pocket Outlook pobiera maile, a gdy łączymy się z kontem po raz drugi to kasuje to pobrane maile.... ;-)
Wracając do Bluetootha i łączenia przy jego pomocy PocketPC z desktopem, to od razu mogę wszystkim którzy chcą tego spróbować polecić skorzystanie z ActiveSync'a [w wersji 4.1 lub wyższej].
Bawię się ciągle Google Maps API, ale na razie nie potrafię przeskoczyć jednej rzeczy, nie udaje mi się mianowicie dostać do mapy poza onLoad ;-)
Szukam też jakiegoś darmowego oprogramowania dla PPC do mindmappingu, ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłem ;-)
Podobne postybeta
Asus A636N + WM6 = porażka
Pośpiech, BuffyPedia i Cool and Quiet
CVS "złamany" :-)
"3 minuty", "9 minut" - WFH zmieniło moje podejście do zegarka
Pokrowiec - zdeużytecznik ;-)
niedziela, sierpnia 20, 2006
Google Maps API
Patrząc na tytuły ostatnich wpisów w blogu musze stwierdzić, że cierpię na nadmiar neologizmów ;-)Poniżej dalszy ciąg moich zabaw z GPSem. Tym razem jest to moja piątkowa trasa do Krakowa, ze względu na wielkość danych trasa jest przedstawiona z krokiem równym 10 sekundom [w przypadku Opery 100 sekundom :-(].Wykonanie w oparciu o Google Maps oraz kilka prostych skryptów ;-)Mapka bazuje na przykładzie z Google Maps API 2, ta 2 jest istotna, bo od wersji 1 dużo się zmieniło na korzyść [w każdym bądź razie takie wnioski nasuwają się na podstawie tego co pamiętam z oględzin API Google Maps w wersji 1].Ciekawe jest to, że choć mapa ta bazuje całkowicie na danych dostarczanych przez serwer, a nie na lokalnej mapie to wydaje się to wszystko szybciej działać od takiego MapX.
Podobne postybeta
Linux po miesiącu
Moje IT życzenia co do 2009 :-)
W drodze...
O czasie w Androidzie
Jak biegnie A1? :-)
Podobne postybeta
Linux po miesiącu
Moje IT życzenia co do 2009 :-)
W drodze...
O czasie w Androidzie
Jak biegnie A1? :-)
Ergonomizujemy
Jak słusznie zauważył ktoś [chyba wiem kto] w komentarzu do poprzedniego postu, standardowe kolory tego bloga mogą utrudniać czytanie [szczególnie o 5 w nocy ;-)].Nie jestem jeszcze gotów do zmiany całego szablonu bloga, ale stwierdziłem, że mały ukłon w kierunku osób które wolą czytać ciemne literki na jasnym tle jest jak najbardziej na miejscu.Z tego też powodu pod tytułem bloga możecie dostrzec 2 "guziczki", jak na razie ograniczają się do zmiany kolorów tła strony i normalnego tekstu [czyli niestety linki pozostają w standardowych kolorach, ale i to powinno się zmienić ;-)]W planach jest dodanie przyciskom "pamięci", dzięki której w ciasteczkach przechowywany będzie wybór co pozwoli uniknąć konieczności klikania na kolejnych podstronach.
Podobne postybeta
Dark theme ma swoje problemy
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Ekran co się świeci vs. matowy ekran
Status 302 i import arkuszy z Google Docs
Telefon marzeń
Podobne postybeta
Dark theme ma swoje problemy
Mysaifu JVM - czytamy sobie kod :-) [i klniemy na C++]
Ekran co się świeci vs. matowy ekran
Status 302 i import arkuszy z Google Docs
Telefon marzeń
sobota, sierpnia 19, 2006
Różniste różności różne ;-)
Ciekawa rzecz, ten tydzień składał się tylko z 3 dni pracy, a był bardzo męczący ;-)
W środę spotkanie projektowe trwało od 11 do 21 co spowodowało, że w pracy spędziłem 12 godzin, a w piątek ze względu na moją wizytę w Krakowie i późniejsze odrabianie jej w pracy siedziałem do 19.
Jeśli chodzi o wizytę w Krakowie to wykres poniżej pokazuje zmiany wysokości na której znajdowałem się z moim pojazdem w trakcie jazdy do Krakowa ;-) [wykres jest w funkcji czasu, na początku jest Wodzisław Śląski, a na końcu Kraków, cała jazda trwała mniej niż 2 godziny :-)]
Powyższy wykres jest wynikiem działania programu VisualGPSce 1.00.3, który nagrał ścieżkę GPS do pliku, prostego przefiltrowania tego pliku [na obecność ciągu $GPGGA - wg. protokołu NMEA tak rozpoczynają się ramki z pozycją GPS], później użycia prostego skryptu dla AWK, po czym dane te zostały wrzucone do arkusza kalkulacyjnego :-) [i wszystko po to żeby dostać wykres wysokości ;-)]
Wracając wczoraj z pracy przeprowadziłem jeszcze jedno doświadczenie, włączyłem w moim PocketPC wyszukiwanie sieci WiFi, okazało się, że od Żor praktycznie cały czas byłem "w zasięgu".
Wiedziałem co prawda, że WiFi zdobywa popularność, ale nie przypuszczałem, że aż do tego stopnia :-)
Moja wizyta w Krakowie dała mi też pewne nowe "ciekawostki" :-)
No. to że IBM przejął FileNet'a, a to że w Java'ie niejawnie, bo niejawnie ale jednak istnieją metody niewirtualne :-)
To drugie gdy się na to spojrzy dokładniej staje się oczywiste, chodzi o to, że w Java'ie wszystkie metody które muszą być widoczne w podklasach są metodami wirtualnymi, a metody prywatne nie są widoczne w podklasach przez co nie muszą być wirtualne :-)
Podobne postybeta
C# - Java = Delphi
Z NMEA do KML (chyba najbardziej kryptyczny tytuł postu jak stworzyłem ;-))
Roboty i Android...
Go dla Java'owca ;-) odcinek 2 "kontenery dwa ;-)"
Bloggeroid 1.5.0 - czas lokalizacji ;-)
W środę spotkanie projektowe trwało od 11 do 21 co spowodowało, że w pracy spędziłem 12 godzin, a w piątek ze względu na moją wizytę w Krakowie i późniejsze odrabianie jej w pracy siedziałem do 19.
Jeśli chodzi o wizytę w Krakowie to wykres poniżej pokazuje zmiany wysokości na której znajdowałem się z moim pojazdem w trakcie jazdy do Krakowa ;-) [wykres jest w funkcji czasu, na początku jest Wodzisław Śląski, a na końcu Kraków, cała jazda trwała mniej niż 2 godziny :-)]
Powyższy wykres jest wynikiem działania programu VisualGPSce 1.00.3, który nagrał ścieżkę GPS do pliku, prostego przefiltrowania tego pliku [na obecność ciągu $GPGGA - wg. protokołu NMEA tak rozpoczynają się ramki z pozycją GPS], później użycia prostego skryptu dla AWK, po czym dane te zostały wrzucone do arkusza kalkulacyjnego :-) [i wszystko po to żeby dostać wykres wysokości ;-)]
Wracając wczoraj z pracy przeprowadziłem jeszcze jedno doświadczenie, włączyłem w moim PocketPC wyszukiwanie sieci WiFi, okazało się, że od Żor praktycznie cały czas byłem "w zasięgu".
Wiedziałem co prawda, że WiFi zdobywa popularność, ale nie przypuszczałem, że aż do tego stopnia :-)
Moja wizyta w Krakowie dała mi też pewne nowe "ciekawostki" :-)
No. to że IBM przejął FileNet'a, a to że w Java'ie niejawnie, bo niejawnie ale jednak istnieją metody niewirtualne :-)
To drugie gdy się na to spojrzy dokładniej staje się oczywiste, chodzi o to, że w Java'ie wszystkie metody które muszą być widoczne w podklasach są metodami wirtualnymi, a metody prywatne nie są widoczne w podklasach przez co nie muszą być wirtualne :-)
Podobne postybeta
C# - Java = Delphi
Z NMEA do KML (chyba najbardziej kryptyczny tytuł postu jak stworzyłem ;-))
Roboty i Android...
Go dla Java'owca ;-) odcinek 2 "kontenery dwa ;-)"
Bloggeroid 1.5.0 - czas lokalizacji ;-)
czwartek, sierpnia 17, 2006
+50° 0' 38.91", +18° 28' 5.80"
Przyszło do mnie dziś moje cudeńko o którym pisałem kilka dni temu.
Naprawdę ładny jest ten Asus MyPal A636N.
Udało mi się też dzięki niemu ustalić dokładną pozycję mojego samochodu przed domem ;-)
Oto ona: 50° 0' 38.91" N, 18° 28' 5.80" E i wysokość 268 mnpm
Jutro jadąc do Krakowa zobaczę jak mój PocketPC sprawdza się w roli prędkościomierza i odtwarzacza MP3 :-)
Liczę, że jutro będę miał już więcej czasu i sił na dłuższy i ciekawszy wpis.
Podobne postybeta
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
ISS - zbudowana :-)
Windows Mobile 6 w Asus A636N
Zamówiony
Asus A636N + WM6 = porażka
Naprawdę ładny jest ten Asus MyPal A636N.
Udało mi się też dzięki niemu ustalić dokładną pozycję mojego samochodu przed domem ;-)
Oto ona: 50° 0' 38.91" N, 18° 28' 5.80" E i wysokość 268 mnpm
Jutro jadąc do Krakowa zobaczę jak mój PocketPC sprawdza się w roli prędkościomierza i odtwarzacza MP3 :-)
Liczę, że jutro będę miał już więcej czasu i sił na dłuższy i ciekawszy wpis.
Podobne postybeta
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
ISS - zbudowana :-)
Windows Mobile 6 w Asus A636N
Zamówiony
Asus A636N + WM6 = porażka
środa, sierpnia 16, 2006
Przesadyzm ;-)
Over hill, over dale, | |
Thorough bush, thorough brier, | |
Over park, over pale, | |
Thorough flood, thorough fire. | |
I do wander everywhere | |
Swifter than the moon's sphere. | |
And I serve the fairy queen | |
To dew her orbs upon the green. | |
The cowslips tall her pensioners be. | |
In their gold coats spots you see. | |
Those be rubies, fairy favors. | |
In those freckles live their savors. | |
I must go seek some dewdrops here | |
And hang a pearl in every cowslip's ear. |
To cytat z drugiego aktu A Midsummer Night's Dream (czyli ze Snu Nocy Letniej).
Skąd on tutaj?
Po prostu mój dzisiejszy sposób na odstresowywanie się to słuchanie muzyki z A Midsummer Night's Dream, i tak mi się jakoś rzuciło na uszy ;-)
A co mnie tak zestresowało? ;-)
12 godzin w pracy, z czego 10 na spotkaniu w sprawie harmonogramu. Te 12 godzin dały mi 14 godzin między wyjściem z domu do pracy, a powrotem z tejże ;-)
Lekki przesadyzm takie spotkania ;-)
Za to rano dostałem dwa maile :-) i dowiedziałem się, że mój nowy PocketPC został wysłany, jest więc szansa, że jutro już go dostane :-)
Podobne postybeta
Lekki przesadyzm ;-)
Chumbawamba "Charlie" - wypijmy za Darwina :-)
Taki trochę niezwykły lot Queen of the Skies.
Automatyczne tłumaczenie 2 - Translatica vs. Google Translate ;-)
Nexus 10 - no i się skusiłem ;-)
Motanie kodu - czyli co wynika z chęci zarządzania zadaniami
Napisałem sobie kiedyś prosty programik w HTA, którego zadaniem miało być ułatwienie mi życia poprzez "zarządzanie" zadaniami.Obsługa programu jest i była prosta, można:
- dodać nową sprawę
- zaznaczyć, że sprawa została skończona
- odwołać sprawę
function Task(descr,added,ended,nr,parent){this.nr=nr;this.parent=parent;this.descr=descr;this.added=added;this.ended=ended;this.subtasks = new Array();this.add=function(subtask){ this.subtasks.push(subtask);}};
ale to spowodowało, że kod do zapisywania do pliku:function saveTasks(fName,array){var file=fso.OpenTextFile(fName,2,true);for (j=0; jzaczął złośliwie zapisywać do pliku z zadaniami również treść metody dodającej podzadania ;-)Rozwiązaniem okazało się zastoswanie sztuczki polegającej na takiej zmianie Tasks
(obiektu przechowującego zadania) by te pola, które mają zostać zapisane do pliku wzbogacić o "_" na początku ;-)function Task(descr,added,ended,nr,parent){ this._nr=nr;this._parent=parent;this._descr=descr;this._added=added;this._ended=ended;this.subtasks = new Array();this.add=function(subtask){ this.subtasks.push(subtask);}};
Dzięki temu po zmianie metody saveTasks()
do postaci:function saveTasks(fName,array){var file=fso.OpenTextFile(fName,2,true);for (j=0; jif (field.indexOf("_")==0)for (field in element){ line+=(element[field]+'|');}file.WriteLine(line);};file.Close();}
Do pliku trafiać zaczęły tylko te wartości, które powinny.Tutaj oczywiście pojawił się kolejny problem ;-)Ale o tym może kiedy indziej, a teraz idę spać bo jutro ważna narada w pracy :-)[Jutro o tym dlaczego informatycy są złymi programistami ;-)]
Podobne postybeta
Sudoku - rozwiązanie doskonałe ;p
[Updated] Czytanie Pocketa ;-)
Sposób na Google Buzz i jego znikające komentarze ;-)
Żenienie Todoist z Obsidian przy pomocy Pythona ;-)
2016 będzie rokiem "nietypowym"
wtorek, sierpnia 15, 2006
Zamówiony
Od czasu gdy zgubiłem swojego PocketPC miałem zamiar zamówić sobie nowego ;-)Jednak cały zestaw to coś w okolicach połowy mojej pensji dlatego dopiero wczoraj się złamałem do końca i zamówiłem :-)Na dniach powinien więc do mnie przyjść:Już się nie mogę doczekać :-)
Podobne postybeta
To upgrade, or not to upgrade?
Mam w koncu sieć :-)
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
+50° 0' 38.91", +18° 28' 5.80"
Jak poprawić użyteczność tabletu ;-)
Podobne postybeta
To upgrade, or not to upgrade?
Mam w koncu sieć :-)
Zmusiłem Asus MyPal A636N do pracy z WiFiFoFum :-)
+50° 0' 38.91", +18° 28' 5.80"
Jak poprawić użyteczność tabletu ;-)
poniedziałek, sierpnia 14, 2006
Dalsze zachwyty nad C++ ;-)
Teraz kilka słów wyjaśnień na temat ostatniej notatki o C++ :-)
Przykład który mnie zachwycił wygląda tak:
Ale co oznacza powyższy zapis?
Otóż tyle, że gdy kodzie użyjemy gdzieś metody
To jest piękne :-)
Daje bardzo dużą wygodę pisania kodu i co najważniejsze pozwala pisać na wyższym poziomie abstrakcji.
Teraz tylko muszę znaleźć czas żeby poczytać sobie ostatnio kupione książki czyli Symfonie C++ Standard i Pasje C++ J. Grębosza :-)
Podobne postybeta
C++
Wündermind
Mentalność czy dobór materiałów?
Magia CallBacka w JavaScript :-) - czyli jak przekazać dodatkowy parametr
OpenOffice.org2GoogleDocs v1.0.0 :-)
Przykład który mnie zachwycił wygląda tak:
template
T add(T a,T b)
{
return (T)(a+b);
}
Ale co oznacza powyższy zapis?
Otóż tyle, że gdy kodzie użyjemy gdzieś metody
add(a,b)
dla a
i b
będących typu int
to kompilator wygeneruje metodę działającą na typie int
, gdy użyjemy float
to zbuduje metodę działająca na float
, to samo stanie się gdy użyjemy jej na dowolnym innym typie dla którego w tym przypadku istnieje operator +
.To jest piękne :-)
Daje bardzo dużą wygodę pisania kodu i co najważniejsze pozwala pisać na wyższym poziomie abstrakcji.
Teraz tylko muszę znaleźć czas żeby poczytać sobie ostatnio kupione książki czyli Symfonie C++ Standard i Pasje C++ J. Grębosza :-)
Podobne postybeta
C++
Wündermind
Mentalność czy dobór materiałów?
Magia CallBacka w JavaScript :-) - czyli jak przekazać dodatkowy parametr
OpenOffice.org2GoogleDocs v1.0.0 :-)
C++
Właśnie stwierdziłem, że C++ jest wielki...
Broniłem się przed nim dzielnie przez ostatnie 10 lat [wtedy nauczyłem się jego ówczesnej wersji], ale teraz musze powiedzieć wprost: "Myliłem się".
A co zmieniło moje zapatrywania? :-)
A taki oto przykład :-)
A to dopiero początek.....
Miałem rację gdy postanowiłem się nauczyć C++ :-)
[btw. nisko upadłem i wybłagałem żeby do mnie zlinkowano :-) dowód leży tutaj]
Podobne postybeta
Maj
Dalsze zachwyty nad C++ ;-)
Dodajmy 3 klasy do SDK Java'y ;-)
Co się odwlecze, to nie uciecze ;-)
Niemcy 20 lat później ;-)
Broniłem się przed nim dzielnie przez ostatnie 10 lat [wtedy nauczyłem się jego ówczesnej wersji], ale teraz musze powiedzieć wprost: "Myliłem się".
A co zmieniło moje zapatrywania? :-)
A taki oto przykład :-)
template <class T>
T add(T a,T b)
{
return (T)(a+b);
}
A to dopiero początek.....
Miałem rację gdy postanowiłem się nauczyć C++ :-)
[btw. nisko upadłem i wybłagałem żeby do mnie zlinkowano :-) dowód leży tutaj]
Podobne postybeta
Maj
Dalsze zachwyty nad C++ ;-)
Dodajmy 3 klasy do SDK Java'y ;-)
Co się odwlecze, to nie uciecze ;-)
Niemcy 20 lat później ;-)
środa, sierpnia 09, 2006
Wydało się ;-)
No i się wydało ;-)Wyniki mojego testu na to jaka religia jest dla mnie najlepsza wyglądają następująco:
W wynikach zaskoczyło mnie to, że między Islam, Judaizm a Chrześcijaństwo wcisnął się Hinduizm, przecież trzy wielkie religie monoteistyczne bazują na tych samych ideach, a Hinduizm jako religia politeistyczna jest całkowicie różny od nich.Zaskakuje również niski wynik dla Buddyzmu, który nie obrażając buddystów w swoich założeniach jest bardzo bliski ateizmowi [w końcu w Buddyzmie nie ma Boga, ani bogów].Wysokie wyniki Pogaństwa i Satanizmu wynikają chyba z tego, że na pytania związane w stylu "Bóg jest zły" odpowiadałem opcją 50/50 uznając, że w pytaniu takim nie mogę powiedzieć ani, że się z nim zgadzam, ani że się nie zgadzam.Ale niezależnie od wszystkiego mam teraz "na papierze" swój ateizm ;-)
Podobne postybeta
BigInteger i liczby pierwsze ;-)
Nadmiarowy dylemat ;-)
"Bóg urojony"
Automatyczne tłumaczenie - Automatic translation
Automatyczne tłumaczenie 2 - Translatica vs. Google Translate ;-)
You scored as atheism. You are... an atheist, though you probably already knew this. Also, you probably have several people praying daily for your soul.Instead of simply being "nonreligious," atheists strongly believe in the lack of existence of a higher being, or God.
|
[tak swoją drogą patrząc na konsekwencje w odwiedzinach pewnej parki czuję się wyróżniony :-), kurcze mam wyznawców ;-)]
Podobne postybeta
BigInteger i liczby pierwsze ;-)
Nadmiarowy dylemat ;-)
"Bóg urojony"
Automatyczne tłumaczenie - Automatic translation
Automatyczne tłumaczenie 2 - Translatica vs. Google Translate ;-)
Narzędzia
Odkrywam ostatnio moc arkusza kalkulacyjnego. Używam go do trackowania postępów w projekcie ;-)
Zaczęło się od tego, że wpadłem na pomysł wykorzystania arkusza Google jako narzędzia do trzymania zadań, a teraz szukam programów [najlepiej on-line ;-)] do tworzenia harmonogramów.
Na razie znalazłem coś co nazywa się Open Workbeanch, nie jest on-line ale będzie się trzeba temu przyjrzeć.
Swoją drogą to ciekawe, dzięki narzędziom on-line za kilka lat zniknie potrzeba posiadania służbowych laptopów. Jedyne co będzie potrzebne to dostęp do szybkiej sieci i aplikacja webowa, a to do prowadzenia korespondencji (GMAIL), a to do tworzenia dokumentów (Writely.com), innym razem arkusz kalkulacyjny (Google Spreadsheets albo Numsum.com), a może nawet coś a'la Eclipse on-line z repozytorium kodu gdzieś w sieci, zaś dla menedżerów odpowiedniki MS Project'ów czy produktów Primavery....
Podobne postybeta
Biuro On-Line :-)
Google Spreadsheest :-)
Szaleństwo klawiaturowe...
Wdrażam CMM ;-)
Google Docs &amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp; Spreadsheets
Zaczęło się od tego, że wpadłem na pomysł wykorzystania arkusza Google jako narzędzia do trzymania zadań, a teraz szukam programów [najlepiej on-line ;-)] do tworzenia harmonogramów.
Na razie znalazłem coś co nazywa się Open Workbeanch, nie jest on-line ale będzie się trzeba temu przyjrzeć.
Swoją drogą to ciekawe, dzięki narzędziom on-line za kilka lat zniknie potrzeba posiadania służbowych laptopów. Jedyne co będzie potrzebne to dostęp do szybkiej sieci i aplikacja webowa, a to do prowadzenia korespondencji (GMAIL), a to do tworzenia dokumentów (Writely.com), innym razem arkusz kalkulacyjny (Google Spreadsheets albo Numsum.com), a może nawet coś a'la Eclipse on-line z repozytorium kodu gdzieś w sieci, zaś dla menedżerów odpowiedniki MS Project'ów czy produktów Primavery....
Podobne postybeta
Biuro On-Line :-)
Google Spreadsheest :-)
Szaleństwo klawiaturowe...
Wdrażam CMM ;-)
Google Docs &amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp;amp; Spreadsheets
poniedziałek, sierpnia 07, 2006
Edukator ;-)
Ostatnio wyczytałem o kolejnym genialnym pomyśle Romka Edukatora.Ocena z zachowania będzie mogła spowodować, że uczeń nie zda do następnej klasy.Kolejny pomysł Big R'a to matura [tak na niby, ale jednak] dla dziennikarzy którzy śmią twierdzić, że matura z matematyki powinna być obowiązkowa.Fakt, ideał Romka Giertycha to potulne jełopy bez krzty analitycznego myślenia.Zawsze byłem zdania, że matura ma być testem tego czy człowiek przez szkołę zajmował się pierdołami czy zdobywaniem wiedzy. Ma to być test wiedzy i kompetencji.Ktoś kto nie jest zdolny do zdania matury z języka polskiego, matematyki i języka obcego nie zasługuje na to by mieć wykształcenie średnie i by starać się o zdobycie wykształcenia wyższego.Język polski to gwarant, że delikwent czy delikwentka potrafi wyrazić swoje myśli, matematyka to test na posiadanie minimalnych choćby zdolności analitycznych, a język obcy daje szanse, że taki ktoś dogada się z przedstawicielem innej kultury.Choć z drugiej strony... cynicznie patrząc na działania Pięknego Romana... dla mnie dobrze, mniej matematyki to mniej inżynierów, czyli mniej ludzi, którzy będą w ogóle w stanie konkurować ze mną o prace ;-) [nie ja pierwszy jednak do tego doszedłem :-)]
Podobne postybeta
Religia zamiast matematyki?
Atak kreacjonistów
Studia wyższe
Nauka, głupcze
Bóg Urojony i Źródło Wszelkiego Zła
Podobne postybeta
Religia zamiast matematyki?
Atak kreacjonistów
Studia wyższe
Nauka, głupcze
Bóg Urojony i Źródło Wszelkiego Zła
100 lat WWW :-)
Wczoraj były urodziny WWW :-), dokładnie 15 lat i 1 dzień temu Tim Berners-Lee, wtedy pracownik CERN wysłał post na grupy dyskusyjne w którym przedstawił projekt zwany WorldWideWeb.Aż trudno uwierzyć, że to dopiero 15 lat :-)
Podobne postybeta
Buffy ma 40 lat....
Social media są dla demagogów
Rozszyfrowałem w końcu znaczenie słowa "socjalizm" dla przeciętnego "libertarianina" ;-)
Książkowo
Trzęsienie ziemii i poszukiwania wiosny ;-)
Podobne postybeta
Buffy ma 40 lat....
Social media są dla demagogów
Rozszyfrowałem w końcu znaczenie słowa "socjalizm" dla przeciętnego "libertarianina" ;-)
Książkowo
Trzęsienie ziemii i poszukiwania wiosny ;-)
Co lubie :-)
Tytuł miał być "oddać sieć ludziom", ale ten mi się bardziej podobał.Lubię tworzyć małe cosie, cosia definiuje się jako małe coś ;-) które ma pomagać w życiu lub pracy.Takim małym cosiem jest scriplet, który wysyła adres aktualnie oglądanej strony na zadany adres e-mail, albo innym razem taki który liczy ile już dni się pracuje [łącznie 1255 ;-)], takim cosiem może być też Gadacz, który pomaga ludziom korzystać z Gadu-Gadu.Głód tworzenia cosi jest znaczny, ostatnio męczy mnie np. stworzenie Gadacza dla Mirandy. Na razie jestem w fazie przymiarek, ale któż to wie ;-)Oczywiście w tle ciągle są inne rzeczy takie jak rozproszona JVM czy semisubiektywna klasyfikacja dokumentów.Apropos tej ostatniej i tego jaki miał być tytuł tego posta ["Oddać sieć ludziom"].Teraz o tym jak wysoko znajdzie się strona w wyszukiwarce decyduje głos "arystokracji", tych którzy dostarczają content.To daje pewną gwarancję tego, że wyniki wyszukiwarek mają jakieś pokrycie w rzeczywistości [choć nie zawsze, wystarczy że nikt nie zna strony ze świetnymi materiałami bo autor nie potrafi lub nie chce jej popularyzować [może również nie wiedzieć, że trzeba to robić]], że to co jest na samej górze rzeczywiście niesie jakieś wartościowe informacje.W momencie gdy sieć zawojuje Web2.0 z wszystkimi jej dobrociami przyjdzie najpewniej kres takim systemom ocen.Nie potrafię tu przeprowadzić dowodu matematycznego, ale wydaje mi sie, że wyniki zaczną być zafałszowane. Co raz wyższe oceny będą miały serwisy popularne, a nie rzetelne.W tym miejscu widzę właśnie miejsce na budowanie ocen treści strony przez porównywanie i klasyfikowanie jej z wzorcami.Mogę się oczywiście mylić :-)[tak btw. wcześniejszego postu - ludzie, wy wstydu nie macie? coś musi być z wami nie tak, z boku wygląda że jedyną rzeczą która was łączy jestem ja, jedno z was mnie nigdy nie spotkało, a drugie nigdy nie zrozumiało. Jakieś próby tłumaczenia via Gadu-Gadu i e-mail, później 19 odwiedzin na tej stronie... w taki sposób zrobiliście w ciągu ostatnich 9 dni około 70 wizyt na tej stronie... pogięło was? Niech każde z was sobie zada pytanie czy to normalne żeby mieć taką obsesje na punkcie gościa który przestał się z nią spotykać prawie 2 lata temu i to po półrocznej znajomości? Czemu ona cierpi na tą obsesje? Czemu ten, który teraz z nią jest jej na to pozwala i sam cierpi na tą obsesje? Wstyd po prostu, dziecinada kompletna, a niby jedno ma 20, a drugie 24 lata........][ostatni mam nadzieje wtręt zgodny z sugestiami margoth]
Podobne postybeta
"Semisubiektywna" klasyfikacja dokumentów ;-)
Podwójne standardy - Tybet a Arabia Saudyjska.
Kartka i ołówek
A gdyby tak....
Skoro Deep Web jest potrzebny by zapewnić wolność słowa, ale jest wykorzystywany do szerzenia niecnych treści, to może rozwiązaniem jest ograniczenie technologii takiej sieci tak by tylko przekazywała tekst?
Podobne postybeta
"Semisubiektywna" klasyfikacja dokumentów ;-)
Podwójne standardy - Tybet a Arabia Saudyjska.
Kartka i ołówek
A gdyby tak....
Skoro Deep Web jest potrzebny by zapewnić wolność słowa, ale jest wykorzystywany do szerzenia niecnych treści, to może rozwiązaniem jest ograniczenie technologii takiej sieci tak by tylko przekazywała tekst?
niedziela, sierpnia 06, 2006
awww. Dads rock!
Za kilka dni smutna rocznica śmierci mojego taty.
Pod wpływem listu od K zacząłem sobie przypominać różne rzeczy, a to chleb z solą gdy miałem jakieś 5 lat, a to pytania czy mnie buzia nie boli od ciągłego pytania "Dlaczego?" [oczywiście moja odpowiedź brzmiała zawsze "Nie, a dlaczego miałaby boleć?" :-)], a to kluseczki [wymyślna "tortura" stosowana przez mojego tatę na mnie gdy byłem mały ;-)], a to konika czy też moje odpowiedzi, że kocham go jak sto tysięcy czołgów [chyba nie znałem jeszcze wtedy milionów :-)].
Takie wspomnienia są smutno-wesołe [coś jak sos słodko-kwaśny], z jednej strony smutno, że to się już nie powtórzy, z drugiej strony miło to wspominać.
Jak napisała K:
"awww. Dads rock!"
Święte słowa...
Podobne postybeta
Co lubię
Terroryzm, a sikanie na wycieraczkę....
2.5 stopnia robi różnicę? ;-)
Komuś zdrowo odbiło - znowu....
Asus zabawny jest
Pod wpływem listu od K zacząłem sobie przypominać różne rzeczy, a to chleb z solą gdy miałem jakieś 5 lat, a to pytania czy mnie buzia nie boli od ciągłego pytania "Dlaczego?" [oczywiście moja odpowiedź brzmiała zawsze "Nie, a dlaczego miałaby boleć?" :-)], a to kluseczki [wymyślna "tortura" stosowana przez mojego tatę na mnie gdy byłem mały ;-)], a to konika czy też moje odpowiedzi, że kocham go jak sto tysięcy czołgów [chyba nie znałem jeszcze wtedy milionów :-)].
Takie wspomnienia są smutno-wesołe [coś jak sos słodko-kwaśny], z jednej strony smutno, że to się już nie powtórzy, z drugiej strony miło to wspominać.
Jak napisała K:
"awww. Dads rock!"
Święte słowa...
Podobne postybeta
Co lubię
Terroryzm, a sikanie na wycieraczkę....
2.5 stopnia robi różnicę? ;-)
Komuś zdrowo odbiło - znowu....
Asus zabawny jest
piątek, sierpnia 04, 2006
Korelacje
Zauważyłem dziś dziwną korelacje w adresach odwiedzaczy, dość często widuje parę internetdsl i neostrada, raz to IDSL jest pierwszy innym razem neostrada, ale zwykle są koło siebie. Ciekawe.Co do korelacji to dziś mi się też nazwy ulic skorelowały ;-) Jadąc do pracy zauważyłem co najmniej 2 razy ulice Spacerową, a możliwe nawet że 3 razy, co ważne każda z tych ulic to inna ulica w innym mieście :-) To też ciekawe :-)Dziś po rozmowie na GG z kolegą wpadłem na pomysł użycia Google Spreadsheets jako aplikacji do zarządzania zadaniami :-)Wystarczy zrobić arkusz w którym wpisujemy zadania, ich status i to co nas interesuje, później współdzielimy ten arkusz z samymi sobą przez co mamy linkę która z dowolnego komputera na świecie możemy się dostać do tej listy zadań :-)Myślę, że mój mały programik do integrowania GMAIL i Google Calendar wyposażę w dodatkową zakładkę, która pozwoli na dodanie tam jeszcze Google Spreadsheets.
Podobne postybeta
Narzędzia
Nexus 10 - no i się skusiłem ;-)
Gdzie jest Nawiedzony Dom z książek Chmielewski? ;-)
Google Spreadsheest :-)
Różne rodzaje turystyki
Podobne postybeta
Narzędzia
Nexus 10 - no i się skusiłem ;-)
Gdzie jest Nawiedzony Dom z książek Chmielewski? ;-)
Google Spreadsheest :-)
Różne rodzaje turystyki
#100 ;-)
A dziś mieliśmy deszcz, robił kap, kap i umył mi auto :-)Otwarli mi też most za którym tęskniłem, ale okazuje się, że objazd tego mostu jest krótszy ;-)Dell nie będzie produkował już PocketPC, a nasza władza dostała upomnienie od Rady Europy żeby nie szalała z pomysłami wprowadzenia kary śmierci. Oczywiście nic ich to nie ruszyło bo zbliża się kampania wyborcza i jak ludzie zaczną masowo popierać mordowanie dzieci to PiS, LPR i Samoobrona zaczną za tym nawoływać.Z racji deszczu pogoda się zmieniła, nie jest już tak potwornie gorąco... dzięki czemu moje zatoki bolą o wiele bardziej ;-)Ale idzie ku dobremu :-) Już tylko jutro i weekend :-)Jeżeli uwzględnić te kilka notatek, które wpisałem do bloga, a ich nie opublikowałem to ta jest notatką o numerze 100 :-)
Podobne postybeta
Dziwne linki w iGoogle ;-)
Noblowisko
"Pewne takie niedomówienie"
Jak biegnie A1? :-)
Kontrrewolucja?
Podobne postybeta
Dziwne linki w iGoogle ;-)
Noblowisko
"Pewne takie niedomówienie"
Jak biegnie A1? :-)
Kontrrewolucja?
środa, sierpnia 02, 2006
Środek tygodnia
Już bliżej niż dalej ;-) jeszcze tylko czwartek i piątek i weekendzik :-)
Tak jak myślałem z moim modemem nie uda się zrobić inaczej niż oddać go do serwisu... najbliższy jest w Bytomiu ;-) Jeden plus z pracy w Katowicach jest taki, że będę mógł kiedyś po pracy skoczyć do Bytomia.
Panie z księgowości w mojej firmie wykazały się niemałym sprytem przez co nie puściły przelewu z moją wypłatą i dopiero dziś ją dostałem w gotówce. Kolejny przykład profesjonalizmu biuralistów... Standardowe jest również to, że nawet nie usłyszałem przepraszam.
Środek tygodnia ma też swoje wady, jedną z nich jest niewyspanie. Jednak 6 czy 6.5 godziny to chyba za mało żeby się wyspać ;-)
Podobne postybeta
Niewyspanie - złe skutki niechciejśpizmu ;-)
assertEquals > assertThat ;-)
Głosowanie przez Internet, chyba jednak jestem na "nie"
Chorować to trzeba umieć ;-)
Maszyny które robią BEEP :-)
Tak jak myślałem z moim modemem nie uda się zrobić inaczej niż oddać go do serwisu... najbliższy jest w Bytomiu ;-) Jeden plus z pracy w Katowicach jest taki, że będę mógł kiedyś po pracy skoczyć do Bytomia.
Panie z księgowości w mojej firmie wykazały się niemałym sprytem przez co nie puściły przelewu z moją wypłatą i dopiero dziś ją dostałem w gotówce. Kolejny przykład profesjonalizmu biuralistów... Standardowe jest również to, że nawet nie usłyszałem przepraszam.
Środek tygodnia ma też swoje wady, jedną z nich jest niewyspanie. Jednak 6 czy 6.5 godziny to chyba za mało żeby się wyspać ;-)
Podobne postybeta
Niewyspanie - złe skutki niechciejśpizmu ;-)
assertEquals > assertThat ;-)
Głosowanie przez Internet, chyba jednak jestem na "nie"
Chorować to trzeba umieć ;-)
Maszyny które robią BEEP :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
O mnie
- przemelek
Obserwatorzy
Szukaj na tym blogu
Twitter Updates
Linki aka sznurki
Labelki aka tematy
.NET
(7)
Android
(179)
AppInventor
(2)
applet
(6)
astronomia
(22)
Asus EEE
(26)
ateizm
(11)
Blogger
(13)
Bloggeroid
(14)
Buffy
(9)
Chromebook
(10)
Dart
(3)
Dawkins
(12)
dentysta
(1)
dziwne myśli
(496)
dziwne narzędzia
(242)
EEE Pad Transformer
(9)
ekologia
(5)
filmy
(5)
fizyka
(3)
G1
(14)
Gadacz
(28)
Galileoskop
(5)
Go
(11)
Google
(30)
Google Buzz
(3)
Google Chrome
(29)
Google Docs
(82)
Google Music
(1)
hackowanie
(14)
HTA
(3)
Java
(209)
JavaScript
(69)
kalkulator
(3)
książki
(71)
life hack
(9)
Linux
(12)
machine learning
(2)
MacOS
(15)
marudzenie
(11)
Nowy Gadacz
(18)
OOo2GD
(9)
OpenOffice.org
(111)
opinie
(1)
OS X
(7)
PocketPC
(13)
polityka
(113)
prawie jak nauka
(139)
programowanie
(541)
Python
(21)
samoloty
(1)
sudoku
(9)
sztuczki
(19)
sztuczki tropiciela błędów
(5)
tablet
(1)
TDD
(1)
tęcza
(4)
VRML
(6)
Windows
(5)
Wündermind
(2)
wykresy w stresy
(1)
zagadka
(3)
Zoho
(13)
żart
(17)
Archiwum
- grudnia 2024 (1)
- listopada 2024 (3)
- października 2024 (6)
- września 2024 (10)
- sierpnia 2024 (10)
- lipca 2024 (6)
- czerwca 2024 (9)
- maja 2024 (13)
- kwietnia 2024 (6)
- marca 2024 (7)
- lutego 2024 (8)
- stycznia 2024 (6)
- grudnia 2023 (3)
- listopada 2023 (11)
- października 2023 (20)
- września 2023 (13)
- sierpnia 2023 (7)
- lipca 2023 (15)
- czerwca 2023 (29)
- maja 2023 (31)
- kwietnia 2023 (37)
- marca 2023 (38)
- lutego 2023 (2)
- stycznia 2023 (3)
- listopada 2022 (4)
- października 2022 (6)
- września 2022 (6)
- sierpnia 2022 (5)
- lipca 2022 (1)
- czerwca 2022 (4)
- kwietnia 2022 (2)
- marca 2022 (1)
- lutego 2022 (4)
- stycznia 2022 (6)
- grudnia 2021 (2)
- listopada 2021 (2)
- października 2021 (6)
- września 2021 (7)
- sierpnia 2021 (12)
- lipca 2021 (3)
- czerwca 2021 (2)
- maja 2021 (13)
- kwietnia 2021 (1)
- marca 2021 (9)
- lutego 2021 (14)
- stycznia 2021 (10)
- grudnia 2020 (3)
- listopada 2020 (3)
- października 2020 (6)
- września 2020 (5)
- sierpnia 2020 (8)
- lipca 2020 (15)
- czerwca 2020 (7)
- maja 2020 (9)
- kwietnia 2020 (15)
- marca 2020 (17)
- lutego 2020 (7)
- stycznia 2020 (12)
- grudnia 2019 (4)
- listopada 2019 (4)
- października 2019 (11)
- września 2019 (14)
- sierpnia 2019 (22)
- lipca 2019 (18)
- czerwca 2019 (2)
- maja 2019 (2)
- kwietnia 2019 (3)
- marca 2019 (9)
- lutego 2019 (5)
- stycznia 2019 (3)
- grudnia 2018 (1)
- listopada 2018 (5)
- października 2018 (5)
- września 2018 (7)
- sierpnia 2018 (5)
- lipca 2018 (2)
- czerwca 2018 (6)
- kwietnia 2018 (6)
- marca 2018 (7)
- lutego 2018 (7)
- stycznia 2018 (6)
- grudnia 2017 (8)
- listopada 2017 (11)
- października 2017 (9)
- września 2017 (6)
- sierpnia 2017 (14)
- lipca 2017 (12)
- czerwca 2017 (10)
- maja 2017 (12)
- kwietnia 2017 (9)
- marca 2017 (15)
- lutego 2017 (15)
- stycznia 2017 (20)
- grudnia 2016 (15)
- listopada 2016 (3)
- października 2016 (10)
- września 2016 (6)
- sierpnia 2016 (6)
- lipca 2016 (2)
- czerwca 2016 (12)
- maja 2016 (4)
- kwietnia 2016 (4)
- marca 2016 (8)
- lutego 2016 (3)
- stycznia 2016 (4)
- grudnia 2015 (4)
- listopada 2015 (5)
- października 2015 (5)
- września 2015 (7)
- sierpnia 2015 (12)
- lipca 2015 (9)
- czerwca 2015 (10)
- maja 2015 (13)
- kwietnia 2015 (3)
- marca 2015 (5)
- lutego 2015 (6)
- stycznia 2015 (8)
- grudnia 2014 (9)
- listopada 2014 (7)
- października 2014 (1)
- września 2014 (10)
- sierpnia 2014 (12)
- lipca 2014 (12)
- czerwca 2014 (17)
- maja 2014 (1)
- kwietnia 2014 (10)
- marca 2014 (10)
- lutego 2014 (14)
- stycznia 2014 (16)
- grudnia 2013 (4)
- listopada 2013 (9)
- października 2013 (3)
- września 2013 (17)
- sierpnia 2013 (27)
- lipca 2013 (20)
- czerwca 2013 (6)
- maja 2013 (16)
- kwietnia 2013 (30)
- marca 2013 (9)
- lutego 2013 (12)
- stycznia 2013 (26)
- grudnia 2012 (19)
- listopada 2012 (18)
- października 2012 (33)
- września 2012 (9)
- sierpnia 2012 (13)
- lipca 2012 (10)
- czerwca 2012 (2)
- maja 2012 (8)
- kwietnia 2012 (10)
- marca 2012 (9)
- lutego 2012 (13)
- stycznia 2012 (7)
- grudnia 2011 (25)
- listopada 2011 (13)
- października 2011 (16)
- września 2011 (22)
- sierpnia 2011 (18)
- lipca 2011 (31)
- czerwca 2011 (37)
- maja 2011 (31)
- kwietnia 2011 (27)
- marca 2011 (28)
- lutego 2011 (33)
- stycznia 2011 (59)
- grudnia 2010 (45)
- listopada 2010 (40)
- października 2010 (23)
- września 2010 (28)
- sierpnia 2010 (36)
- lipca 2010 (54)
- czerwca 2010 (15)
- maja 2010 (21)
- kwietnia 2010 (25)
- marca 2010 (24)
- lutego 2010 (30)
- stycznia 2010 (20)
- grudnia 2009 (35)
- listopada 2009 (43)
- października 2009 (28)
- września 2009 (24)
- sierpnia 2009 (32)
- lipca 2009 (29)
- czerwca 2009 (24)
- maja 2009 (24)
- kwietnia 2009 (15)
- marca 2009 (21)
- lutego 2009 (14)
- stycznia 2009 (31)
- grudnia 2008 (36)
- listopada 2008 (41)
- października 2008 (24)
- września 2008 (23)
- sierpnia 2008 (40)
- lipca 2008 (31)
- czerwca 2008 (17)
- maja 2008 (15)
- kwietnia 2008 (13)
- marca 2008 (24)
- lutego 2008 (18)
- stycznia 2008 (7)
- grudnia 2007 (17)
- listopada 2007 (11)
- października 2007 (16)
- września 2007 (10)
- sierpnia 2007 (18)
- lipca 2007 (24)
- czerwca 2007 (18)
- maja 2007 (25)
- kwietnia 2007 (14)
- marca 2007 (15)
- lutego 2007 (17)
- stycznia 2007 (14)
- grudnia 2006 (16)
- listopada 2006 (9)
- października 2006 (19)
- września 2006 (14)
- sierpnia 2006 (25)
- lipca 2006 (20)
- czerwca 2006 (14)
- maja 2006 (21)
- kwietnia 2006 (25)
- marca 2006 (15)