Chyba wiem czemu social media (wszystkie!) są toksyczne.
Fora czy listy dyskusyjne, które były zamknięte nie były aż tak bardzo, bo tam była moderacja (a jak moderatorzy byli zbyt ostrzy to ludzie przechodzili gdzie indziej) i wspólnota zainteresowań.
Coś ludzi od początku łączyło. Bo lubili Buffy, czy kolekcjonowali sznurówki.
A w social mediach Twoja renoma nie wynika z uznania małej grupy, w której zwykle pozycję się osiąga przez zdobycie pozycji czymś merytorycznym czy przydatnym dla tej grupy, ale z tego, że Twoje wypowiedzi rzucają się w oczy i powodują więcej ruchu. Do tego algo promują właśnie wpisy, które generują kontrowersję.
Ten internet z listami mailowymi czy nawet forami był mały, było wiele małych społeczności zbudowanych w koło czegoś wspólnego. To były wspólnoty nerdów.
Dzisiejsze social media to świat celebrytów albo demagogów.
I tylko wstyd, że człowiekowi brak odwagi by skasować tam konta ;-)
Podobne postybeta
Dziwne linki w iGoogle ;-)
Social media to nie jest świat dla introwertyków/ambiwertyków ;-)
Macbook - chyba chcę (prywatnie)
Dwa małe błędy - czyli czemu świat nie jest do końca taki jak powinien być ;-)
Piątkowy potok świadomości ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz