Sukces! ;-)
Udało mi się w końcu skonfigurować CVSa na laptopie
Korzystając z tego zacząłem wrzucać moje projekty pod kontrolę wersji :-) Ciekawe ile czasu wytrzymam ;-)
To wyżej to mój kalendarz z Google Calendar, jak widać mam trochę zajęć choć większość [te hm... pomarańczowe] to programy TV, które sobie wpisuje żeby w razie czego ich nie zapomnieć ;-)].
Jak widać Google Calendar ma bardzo miły interfejs, w moim uznaniu jest ładniejszy od interfejsu Outlooka, szkoda tylko, że na razie nie oferuje synchronizacji z urządzeniami mobilnymi [ale jeżeli rozgryzę jak obsługiwać POOMa [Pocket Outlook Object Model] w PocketPC to zrobię sobie synchronizera].
Korzystając z zainstalowania CVSa zaimportowałem doń [jako pierwszy projekt ;-)] mój kod do "semisubiektywnej" klasyfikacji dokumentów :-)
Znalazłem też kolejny "ficzer" C#.
Od dłuższego czasu dziwiło mnie, że bezkarnie mogłem pisać string i String, nie do końca to mogłem zrozumieć. Teraz już rozumiem.... "Po prostu" string to typ C#, a String to typ .NET....
Zdecydowanie potwierdza to moją teorię o nadmiernym stechnizowaniu tego języka.
Dziś jak widać wpis w stylu "potok świadomości" ;-) Jutro postaram się poprawić.
Podobne postybeta
Deszczowy Niebieski Ząb ;-)
Działamy
Bawimy się w klasyfikacje dokumentów
Zaczynam wierzyć w postPC....
Wdrażam CMM ;-)
środa, kwietnia 26, 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz