czwartek, listopada 29, 2012

Nexus 4 me wants...

Ale jako, że żyję w trzecim świecie to teraz nie mam szans. Może za miesiąc, a raczej za dwa, a pewnie za trzy....
Ale cholerniki wiedzą co robią ;-) Już po głowie mi chodzi żeby sobie może kupić jednak Galaxy Nexus tak "na chwilę"....  bo taki Ingress na Nexus S jest woooollllnnnnyyyy (nie żebym grał, jutro mam nadzieję bo będę w okolicach Rynku :-)).
To co mnie hamuje przed kupnem substytutu to to, że za te parę miesięcy gdy do trzeciego świata trafi Nexus 4 będę miał zgryz co zrobić z wtedy niechcianym Galaxy Nexus ;-)
Może jakaś fajna firma w UK szuka programistów? ;-) Bo wtedy miałbym pewną motywację by zasiedlić UK i mógłbym się poczuć jak obywatel pierwszego świata.....
To co mi się najbardziej podoba w Nexus 4 to większy telewizor, Photosphere z Androida 4.2 i szybkość... sęk w tym, że patrząc na to jak się pojawia i znika w Google Play w tych krajach gdzie jest ;-) to nie tylko ja go chcę.....
Tacy miłośnicy hipsterskiej Nokii nie mają problemu, Lumnie Nokia pewnie rozsyła w 24 godziny i urządza imprezę dla pracowników jak jakąś sprzedadzą (do teraz mieli 2 imprezy ;-)).
No, niefajnie.... 
Plus taki, że za 7 dni (pracowych, kalendarzowo 9) mam urlop! :-)

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Znów o rozwiązywaniu krzyżówki
Przemek w krainie Stefanów ;-)
Amazon mnie przerasta ;-)
Android Nokia syndrome ;-)
Dziwne wiadomości na GG

wtorek, listopada 27, 2012

Dwa spostrzeżenia na dziś ;-)

Pierwsze jest taki, że jeśli moje życie to film to ścieżka dźwiękowa leży ;-) momentami są fajne kawałki, ale jak ja śpiewam to dość monotonnie jest.
Drugie takie, że największą dumę z tego co w tym roku zrobiłem odczuwam z kartonowej obudowy na Raspberry Pi... Kodersko jakoś niczego nie umiem sobie przypomnieć...
Niby jeszcze trochę roku przede mną, ale zwykle coś koderskiegi co mi się podobało miałem na sumieniu o tej porze....

Takie jakieś nieoptymistyczne są oba spostrzeżenia ;-)

posted from Bloggeroid



Podobne postybeta
Cyniczne pytanie
Liczenie Pi ;-)
Hackowanie dysku ;-)
Luźne spostrzeżenia ;-)
Już prawie, prawie i będziemy na Plutonie ;-)

niedziela, listopada 25, 2012

MS Nieszczęście 8 - psujemy...

Jak w MS Nieszczęściu 8 (znaczy Windows 8) rozłączyć się z MSTSC (Remote Desktope)? Win-C (albo jakieś maźnięcie dla uzyskania Charma z konfiguracją) później Ustawienia, Zasilanie, Rozłącz....

Nie ma to jak "ułatwić".... Plus dla MiSiów jest taki, że wszyscy będą o  tym zapominali, a ilość sesji ograniczona.... 

Próbowałem pod tym nieszczęściem napisać aplikacyjkę Modern UI.... to boli.... piszę ją po to by sprawdzić czy dodanie jednego klucza do rejestru zabije wszystkie aplikacje Modern UI ;-) coś czuję, że mam rację, ale muszę jeszcze pokesperymentować ;-) [wydaje mi się, że wrzucenie do HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Internet Explorer\Main\FeatureControl\FEATURE_USE_LEGACY_JSCRIPT nazwy tego programiku do odpalania apek Modern UI z wartością 1 spowoduje tragedię, ale muszę to potestować ;-)].

Bawiąc się w pisanie tej apki zaczynam rozumieć czemu nawet aplikacje MS do Modern UI są spaprane i  mają niekonsystentne UI... każdy programista, który musi się stykać z tym czymś płacze... mnie dziś ciągle wywalało SCRIPT101 albo podobny z info, że nie ma właściwości pewnej, choć przecież używam ich przykładu.... 

Próbowałem też Visual Studio 2012 Express zarejestrować i jak na razie mi się nie udało.....

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Nieszczęście... ale nie takie złe ;-)
Windows 8 - błeee, ciągle błeeee
Windows 8 po kilku dniach
Linux to jednak fajny jest ;-)
Uaktualnienie do Windows 8 - skorzystać czy nie?

sobota, listopada 17, 2012

Windows 8 po kilku dniach

Po blisko tygodniu używania Windows 8 stwierdzam, że największą wadą Windows 8 jest to, że to "nowe menu Start" z aplikacjami modern UI jest bezużyteczne.
Całe te słynne dynamiczne kafelki nic nie dają, a aplikacje modern UI są gorsze od swoich odpowiedników webowych i desktopowych. 
Przeglądarkę WWW ma teraz otwartą praktycznie każdy. By dostać się do poczty robię w Chrome CTRL-1 i mam GMAILa.
SkyDrive? O wiele szybciej dostanę się do webowej wersji w przeglądarce. Kalendarz? Znów wersja przeglądarkowa jest szybciej dostępna i lepsza. 
Za aplikacjami modern UI, jeśli bazują na HTML/JavaScript stoi IE10, który jest wolniejszy od Chrome. 
Nawet w przypadku Kindle łatwiej się czyta używając Cloud Readera w Chrome niż Kindle w wersji modern UI.
"Dynamiczność" kafelków też raczej nic nie wnosi. Widzę pogodę, fajnie ale to gadżet, który zbyt przydatny nie jest (pogodę mam na telefonie i tablecie gdzie bywa przydatna (mój use case jest taki, że sprawdzam rano przed pracą, albo wieczorem przed snem, w obu tych przypadkach mam dostęp do tabletu, a nie do laptopa)). Kalendarz? Niby tak, ale 1 zdarzenie.. też mnie nie ratuje. Kontakty? Na których co chwilę widzę zdjęcia ludzi? Nie przeszkadza mi to, tak jak i te wcześniejsze, ale raczej nie wnosi nic do użyteczności. Poczta to samo, co mi z liczby maili, skoro w gmailu widzę to od razu (znaczy w zakładce jest liczba nieprzeczytanych maili).
To co mi się podoba w tym nowym menu Start to to co było już w Windows Vista, czyli wyszukiwanie z klawiatury. Ale to też ma wady (głównie dzielenie na 3 kategorie, między którymi trzeba się przesuwać).
Tak ogólnie to nowe menu Start to coś co wzbudza we mnie uczucie zawodu. Obiecuje dużo, ale ma użyteczność bliską zerowej.
Niby zmiana paradygmatu, rezygnacja z klasycznego menu Start, niby nowa jakość, ale tak faktycznie to tylko efekciarstwo.
Z menu Start klasycznego praktycznie nie korzystałem, głównie po to by sobie otworzyć C:\, zasób sieciowy czy aplikację pisząc jej nazwę.
W tym nowym tych 2 pierwszych rzeczy nie mogę zrobić, muszę najpierw uruchomić Eksploratora Windows, przesunąć się na pasek adresu i pisać. 
Czyli akurat w moim przypadku to do czego używałem najczęściej menu Start w nowym jest o wiele trudniejsze do osiągnięcia.
Niby aplikacje modern UI mają ten ciekawy tryb pracy "po bokach" (gdy ma się jakąś uruchomioną trzeba zrobić Win+> (z pulpitem też działa, ale ciut inaczej)), ale jak na razie nie znalazłem dla niego jakiegoś szczególnie przydatnego use case'a.
Jak dla mnie na razie rewolucji nie ma.... Głównie zawód czuję.

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Windows 8 - błeee, ciągle błeeee
Google I/O 2016 - subiektywnie o keynote
Windows 8 Preview - koszmar to za mało....
MS Nieszczęście 8 - psujemy...
Do czego służy software?

Różny target

Tak oglądam, a raczej próbuje oglądać na Polsacie "W stronę Słońca".
Próbuję bo reklamy lecą, już tak długo, że zapomniałem niemal co działo się w filmie.
Dlatego wolę telewizję w rodzaju HBO od Polsatu.
Nawet nie chodzi o reklamy jako takie, ale o to, że one są po prostu nie dla mnie.
W okolicach filmu sci-fi bym się spodziewał reklam komputerów, może komórek, a nie gumy do żucia, ale idealnie to powinno być coś jeszcze innego.
Np. reklamy produktów "podobnych", niech by była linka do strony gdzie można dobre SF kupić.

Ale raczej długo jeszcze tak nie będzie.... może gdy Google dopadnie reklamy w TV ;-)

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]



Podobne postybeta
Joost - TV w komputerze
Guma do żucia i samoloty
Nauka ;-)
"Stop!" ;-)
Reklamy w podcastach

wtorek, listopada 13, 2012

Co ładniejsze?

Bawię się Bloggeroidem i zacząłem dodawać odpowiednie style do aplikacji.
No i mam teraz zgryz czy stary wygląd jest lepszy:



Czy jednak nowy bazujący na stylu Holo:



Niby tak bardzo się nie różnią, ale jednak czymś się różnią ;-)
Waham się, jakieś sugestie?

posted from Bloggeroid




Podobne postybeta
Z placu boju z Bloggeroidem ;-)
OpenOffice.org2GoogleDocs 0.8 :-)
Różne smaki Bloggeroida :-)
1:0 w pojedynku JavaScript vs. PHP
Uwolnić, nie uwolnić?

Gadżetomania...... tak, jestem na nią chory

Taaa.... mam ostateczne potwierdzenie tego, że cierpię na nieuleczalną gadżetomanię.
Nexus 7 dostał podobno dziś updatę do Jelly Bean 4.2.... ja jestem w pracy i jakie były moje 2 pierwsze myśli? 
Pierwsza to "szkoda, że nie mam N7 przy sobie" druga to "może by pojechać do miejsca spania i sprawdzić czy jest updata?" ;-)
Druga myśl jest o tyle dziwna, że ja jestem mobilnie niechętny ;-) [znaczy, mam kłopoty z rozpoczęciem jakiejkolwiek podróży]

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Clock JB+, czyli zegar z Jelly Bean 4.2 dla starszych Androidów
Wernyhora mode.... któryś tam.. co to jest Occam? ;-)
Cytat dnia
5 ekranów
I znów widziałem The Internship :-)

niedziela, listopada 11, 2012

Prawdziwy narodowo-katolicki patriota i prawdziwy żydokomunista - opis wzorców

Tak w nawiązaniu do http://goo.gl/Xy8pg i dyskusji pod tym.

Jaki powinien być prawdziwy narodowo-katolicki patriota Polski?

Mężczyzna. Kobiety mogą być li tylko matkami Polkami i dostarczać przyszłych polskich patriotów i przyszłe matki Polki.
Katolik. Rytu toruńskiego raczej.
Wykształcenie niepełne podstawowe. I nie, nie chodzi o to, że sugeruję że są głupi. Po prostu z powodu przekonań nie mogą szkół pokończyć. W szkole uczą np. o antykoncepcji, a to jest grzech uderzający tak w katolicyzm jak i tkankę narodową. Do tego w szkole uczą np. o Teorii Ewolucji, a wiadomo że to jest fałsz bo Żyd czy inny Niemiec nie może pochodzić od tej samej małpy co Polak. Nie da się.
Żonaty.
Co najmniej N dzieci, gdzie N liczymy ze wzoru:
N = floor(wiekPolakaNarodowegoKatolika - 21)*k (gdzie 21<=wiekPolakaNarodowegoKatolika<=45)
Gdzie k to współczynnik gorliwości narodowo-katolickiej, k = 1 to ideał, ale prawdziwy narodowy-katolik mieści się w zakresie od 0.6 do 1.0.
Spytacie czemu 21 we wzorze? Bo przecież wojsko trzeba odbębnić, to dowodzi patriotyzmu, choć fakt może się trochę kłócić z wiernością tradycji, przecież prawdziwy narodowo-katolicki patriota nie będzie służył w wojsku na którego czele stoi Bronek.
W domu światło uzyskuje dzięki paleniu lampy naftowej. Powody są dwa. Po pierwsze to najnowocześniejszy Polski wynalazek dostarczający światła (jeśli nie liczyć niebieskiego lasera, ale tam są jakieś kwanty które mają coś wspólnego z tym  Szwajcarsko-Niemieckim Żydem Einsteinem). Po drugie w taki sposób produkuje więcej CO2, które cywilizacja śmierci zakazuje emitować. To taka forma buntu.
Nie jeździ na rowerze. Chciałby, bo mógłby położyć swe okute buty aż na 2 pedałach w tym samym czasie, ale istnieje ryzyko, że inni przedstawiciele gatunku pomyliliby go z cyklistą.
Jeździ za to 15 letnim, najmniej samochodem. Robi to bo dzięki temu znów buntuje się przeciwko nakazom cywilizacji śmierci z siedzibą w Brukseli.
Nie zna katolicyzmu. I znów tylko z tego powodu, że to by było złe. Przecież Jezus nie może być Żydem.

Dla porównania, opis wzorca - żydokomunisty.

Metroseksualny mężczyzna albo babochłop.
Buddysta lub wiccanin, do tego satanista.
Ukończona historia sztuki, socjologia i kurs szybkiego usuwania ciąży.
Żyje w wolnym związku z 2 osobami, w tym jedną tej samej płci i kozą.
Nie posiada dzieci, jeśli zdarzyła się jakaś ciąża to wyskrobał.
W domu do oświetlenia używa świec zapachowych.
Jeździ na rowerze, z odkręconymi pedałami by nikogo nie urazić swoim zachowaniem (buty na pedałach).
Nie posiada samochodu i chętnie donosi na Staż Miejską (czyli de facto do cywilizacji śmierci z siedzibą w Brukseli) na każdy 15 letni lub starszy samochód z którego olej wycieka.

Znaczy, jeśli w domu masz żarówkę to jesteś zwykłym patriotycznym Polakiem o bardziej prawicowych poglądach, jeśli świetlówkę to zwykłym patriotycznym Polakiem o bardziej lewicowych poglądach ;-)

#toBlogger



Podobne postybeta
Iluminacja... czyli "Oświeciło mnie"...
"Bóg urojony"
Historia czy Histeria? ;-)
A takie tam słowo na niedzielę ;-)
Patriotyzm

Windows 8 - błeee, ciągle błeeee

Zrobiłem upgrade z Windows 7 do Windows 8 na moim nowym netbooku....
Żałuję.

Wychodzi na to, że moja niechęć nie była spowodowana konserwatyzmem, a faktem, że Windows 8 jest po prostu niewygodne.

To, że wciśnięcie klawisza Windows na klawiaturze prowadzi mnie do kafelków jest OK, i tak chyba najczęściej mam zamiar używać techniki z wciśnięciem Windows i pisaniem, co powinno wyszukać aplikację czy ustawienia które mnie interesują....
No i już tu jest problem z usability, w Windows 7 tak programy jak i ustawienia pojawiają się razem, w Win8 domyślnie pojawiają się programy, ustawienia nie, choć są filtrowane:


 Trzeba kliknąć na Ustawienia (albo przesunąć się myszem) by je zobaczyć:



Całe to coś widoczne po wciśnięciu Windows to też pomyłka. 


Wizualnie jest ładne, ale żadna z aplikacji tam nie jest przydatna.
Kalendarz/zegarek się nie odświeża, a wewnątrz jest co najmniej nieużyteczny:

To, że wyświetla zły kalendarz mogę mu darować, zapewne da się go skonfigurować do pokazywania tego co trzeba, ale nie ma żadnego hinta, poza godzinami, że dalej też coś jest.. 
Nawigowanie po tym to też mordęga. Przesunięcie o 1 tydzień to PageUp i PageDown, kursory nie działają, tzn zmieniają dzień, ale jeśli dojdziemy do końca lub początku tygodnia to nic się nie dzieje, po prostu focus znika... ale przesunięcie w czasie dnia to kursory góra/dół. Co najlepsze kursory nie wrzucają focusa na wydarzenia w kalendarzu.

Zabawne jest też to, że będąc w trybie modern UI nie widzimy w żaden sposób jakie aplikacje działają w desktopie i nie wiemy też czy np. kliknięcie aplikacji zaprowadzi nas do desktopu czy zostaniemy w modern UI.
To samo w desktopie, nie mamy pojęcia o tym czy coś działa z tyłu w modern UI.

Przełączanie tasków jest dualne. Pod starym Alt-Tab jest lista wszystkich aplikacji, które działają, tak tych z desktopa jak i z modern UI.
Pod Win-Tab jest przełączanie aplikacji z modern UI. Jeśli żadna nie jest uruchomiona to po wciśnięciu Win-Tab nic nie zobaczymy... 

Teraz hint, który może pomóc. Żeby zamknąć aplikację modern UI trzeba użyć w niej Alt-F4.... jak ktoś biedny na Windows RT bez klawiatury to zrobi? Nie ma pojęcia.

Mam też wrażenie, że cały netbook zwolnił.
Liczby też to sugerują.

W Windows 7 najwolniejszym elementem był procesor oceniony na 3.3, teraz jest oceniony na 3.2.

Mam też wrażenie, że w odróżnieniu do Windows 7 tego systemu nie da się używać bez skrótów klawiszowych. 
W aplikacjach modern UI by coś spróbować skonfigurować należy użyć Win-C, niby dojechanie myszem do prawej krawędzi ekranu po chwili to też pokaże, ale to loteria. Jak się tam dostają userzy tabletów z WinRT? Nie mam pojęcia.
Same ustawienia to Win-I.
Szybki dostęp do wielu funkcji systemu to Win-X, w Win7 to było centrum mobilności, tutaj proste menu z masą opcji.

Ogólnie by Windows 8 używać trzeba nauczyć się skrótów klawiszowych. Inaczej jest problem.

Nie podoba mi się też brak Areo, Windows 8 jest brzydsze niż Win7. 

Jak widać na razie jestem niezadowolony z upgrade'u. Jeszcze nie do tego stopnia by to zaorać i podnieść Windows 7, ale zobaczymy jak to się potoczy.

Do teraz też nie wiem co ja właściwie kupiłem od Microsoftu. Wydaje mi się, że mogłem przez nieuwagę zaprzepaścić szansę stworzenia nośnika, bo przed instalacją mogłem chcieć zainstalować Win przez stworzenie nośnika, ale wybrałem opcję bez tego etapu i teraz nośnika nie mam :-)



Podobne postybeta
Windows 8 Preview - koszmar to za mało....
Windows 8 po kilku dniach
Skróty klawiszowe
OS X po tygodniu - tak sobie
Dwa tygodnie z Linuksem - na razie na 4-

piątek, listopada 09, 2012

Taa.. PostPC... znaczy zamiast PC będziesz nosić ze sobą masę innych rzeczy

Laptop, netbook, tablet 10.1 cala, tablet 7 cali, Kindle, telefon.....
Trochę za dużo tych "osobistych" gadżetów ;-)

Ja rozumiem 1, może 2, w skrajnych przypadkach 3, ale 7?
Trzeba będzie ciąć ;-)

Problem z tym, że nie umiem ;-) znaczy wiem, że de facto wystarczyłby telefon i większość rzeczy jestem w stanie zrobić... ale nie aż tak fajnie ;-)
No to telefon i laptop albo netbook. Ale wtedy zaczyna Kindla brakować, a znów taki Nexus 7 też by się przydał.... szczerze to na dzień dzisiejszy jedyną rzeczą, której zbytnio nie używam czy to "w drodze" czy w domu to tablet 10.1 cala, za duży (ale też niedomaga wydajnościowo więc to może być tym spowodowane).

To całe postPC oznacza, że chcąc zachować jakąś wygodę muszę ze sobą tachać milion urządzeń na zasadzie "może się przydać".
Kiedyś mi wystarczyło mieć laptopa. A teraz tyle tego trzeba... albo raczej nie trzeba, ale tyle nam (mnie ;-)) wciśnięto.
Chociaż fakt, jak miałem tylko laptopa to miałem też jakiś dumbphone i książkę. Teraz za książkę robi Kindle.... niby nie jest gorzej, ale tak się czuję ;-)

Lecąc w tym roku samolotem strasznego stresa przeżywałem na TSA bo musiałem strasznie dużo koszyków zajmować. Laptop 1 koszyk, tablet, Kindle, telefon, aparat drugi koszyk, a czasem 2 (w Dallas mi jeszcze raz laptopa skanowali i włączyli jak jechał z większą ilością rzeczy).
Kolejna pasek, klucze, czapeczka, buty. Następna marynarka i w razie czego kurtka no i ostatni koszyczek plecak. 5 do 6 koszyczków....
Bez elektroniki byłoby tego mniej.

Macie jakieś spostrzeżenia o cięciu elektronicznej pępowiny? ;-)

#toBlogger



Podobne postybeta
Komputery w ubraniu....
iPad Pro
Allegro to jest banda amatorów.
Gdy Kindle choruje...
Chromebook vs netbook z Windows 8 ;-) - pierwsze wrażenia

środa, listopada 07, 2012

Nexus 7 sprzedaje się jak świeże bułeczki :-)

Dziś gdy kupowałem Emmę (http://goo.gl/5eOL5) czekałem jakieś 10-15 minut na swoją kolej. Przede mną załatwiano jakieś 4 osoby, 2 z nich kupowały Nexus 7, później jak mnie obsługiwano kolejna osoba kupowała Nexus 7 :-)
Sam zapłaciłem za swojego Nexus 7 999 PLN, teraz kosztuje 899 PLN (ale nie żałuję tej stówy) i z mojej obserwacji wydaje się świetnie sprzedawać.

Mogę to zrozumieć, jak dla mnie stał się najlepszym tabletem. Mój 10.1 calowy EEE Pad Transformer poszedł niemal w odstawkę (a teraz za sprawą Emmy pewnie jeszcze bardziej pójdzie w odstawkę ;-). Doszło do tego, że choć zaraz po zobaczeniu Nexusa 10 na filmach zapragnąłem go mieć, to doskonałość Nexus 7 sprawiła, że jakoś nie jestem już do 10 przekonany :-)
I z tego ile osób to kupuje widać, że nie tylko ja pokochałem Nexusa 7 :-)

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Czy jesteś już post-PC?
"Zostaw, zostaw. Tamtego świata się nie da uratować." - czyli syndrom Maksa
System punktowania za publikacje w Policji...
Problem pierwszego świata
Książkowy Stack Overflow ;-)

Terminator

Ale nie ten grany przez Arniego, czy nawet nie ta Terminator (a bardziej Terminatorka ;-)) grana przez Summer Glau ;-)
Raczej oryginalny terminator astronomiczny :-)


Wczoraj było nawet ładnie widać gwiazdy i spróbowałem zrobić zdjęcie terminatora. Nie wygląda może najpiękniej na świecie, ani nawet tak fajnie jak przez lornetkę, ale widać to co w tym widoku jest najbardziej fascynujące, czyli góry i kratery na granicy światła i ciemności. 



Podobne postybeta
Asus EEE 900 ;-)
Anioł Ciemności - polskie DVD :-)
Zaćmienie Księżyca :-)
Jowisz, mglawica i Księżyc
Terminator Genisys

Mobosiciel ;-) czyli mobilny donosiciel, pomysł na mega złą aplikację

Dziś w pracy pojawił się pomysł na mega złą aplikację mobilną, która mogłaby nieźle zarobić ;-)
Użytkownicy aplikacji mogliby nią robić zdjęcia źle zaparkowanym samochodom i wysyłać na podstawie lokalizacji do najbliższej jednostki Policji lub Straży Miejskiej ;-)
Taki mobilny donosiciel ;-)
Mogłoby to działać na podobnej zasadzie jak te firmy, które wynajmują fotoradary ;-)
Można by było dodać nawet element społecznościowy ;-) ludzie używający aplikacji i strony mogliby dodawać "Dokop mu!" do zdjęć i np. zdjęcia z największą ilością dokopów szłyby do organów ;-)
Od strony prawnej by to chyba działało, bo zdjęcie jest chyba wystarczającym dowodem ;-) choć fakt, że to by były zdjęcia cyfrowe i tu mogłaby być dziura ;-)
Natchnęła mnie mściwość kolegi ;-) sam bym z takiej aplikacji jednak nie korzystał.... choć kto wie, jak czasem widzę kogoś kto parkuje tak, że blokuje 2 miejsca, albo gdy ktoś sprawny parkuje na miejscu dla niepełnosprawnych to trochę mną trzęsie ;-)

Okropny pomysł, nie? ;-)

#toBlogger




Podobne postybeta
No i chyba wyleczyłem EEE Pad Transformera z mega czkawki
Warto dla 57 złotych?
Pendolino aka Wahadełko bez wahadełka ;-)
Piszemy serwis społecznościowy w Google App Engine
Creppydroid ;-)

wtorek, listopada 06, 2012

Brakuje mi BuffyPedii....

Ostatnio zacząłem znów oglądać Buffy ;-) jestem po ośmiu odcinkach pierwszego sezonu i jest fajnie ;-)

No i stwierdzam, że mi brakuje BuffyPedii.


W okolicach Halloween naszło mnie nawet by może zrobić jakąś minireaktywację ;-)
Na początek jak ktoś by bardzo chciał to mogę się podzielić archiwum z BuffyPedią i małym webserwerkiem, który ją będzie wyświetlał (bez galerii, bo to jest mały i prosty serwerek i się nie zna na PHP ;-)).
Myślałem np. by ją hostować na moim Raspberry Pi, bo ruch by na niej nie był raczej zbyt duży ;-)
Ale może ktoś zna jakiś serwis gdzie bym się mógł shostować? ;-)
To jakieś 145 MB i ciutka bazy MySQLowej, choć w razie czego mógłbym chyba wywalić PHP i bazę ;-)


Podobne postybeta
Buffy dobra, brak chęci do działania zły ;-)
Walentynki
Ponowne oglądanie Buffy
DVD BtVS sezon 2
Python z urllib = najlepszy menadżer pobierania ;-)

poniedziałek, listopada 05, 2012

Pogoń za sensacją to jednak przeginka....


W USA może wygrać Romney, może ale ma małe szanse, bardzo małe. Góra 20% (http://norvig.com/election-faq-2012.html), ale większość modeli pokazuje, że jego szanse są mniejsze. 
Wg. graczy w "totolotku" (http://www.intrade.com/v4/misc/scoreboard/) szanse Romneya są wyceniane na 33%.

Więc nie, nie ma "wyrównanych" szans. Szanse są niewyrównane. Większe szanse na wygraną ma Obama, od 2 raz wyższych niż Romneya w Intrade, 5 razy wyższe wg. najmniej optymistycznego modelu, do 100 razy wyższych wg. modelu Bayesowskiego stąd http://election.princeton.edu/electoral-college-map/ .

Wg. NY Times'a z 512 scenariuszy wyborczych (http://www.nytimes.com/interactive/2012/11/02/us/politics/paths-to-the-white-house.html) 431 sprzyjają Obamie, 76 Romenyowi i 5 remisowi.

Czyli wybory może wygrać każdy z dwóch kandydatów głównych partii, ale szanse nie są wyrównane.

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Książki w grudniu ;-)
&quot;Dziennikarze&quot; i &quot;Prasówka&quot;
&amp;amp;amp;quot;Dziennikarze&amp;amp;amp;quot;
Nieistniejący rynek
Wybory wygra PO... z prawdopodobieństwem 67.4% ;-)

Kiedy ja ostatnio karmiłem Kindle&#39;a?

Rozważam ostatnio założenie mojemu Kindle'owi dzienniczka ładowań ;-)
Dzięki temu wiedziałbyn jak często drania karmię ;-)
Poprzednik, który odszedł do krainy wiecznego czytania zwykle był ładowań co 2 tygodnie, ale ten obecny jest inny. Zgaduje, że ładowania potrzebuje zwykle raz na 4 tygodnie...
Ale właśnie, zgaduje, a żebym nie musiał zgadywać to przydałby się dzienniczek ;-)

posted from Bloggeroid




Podobne postybeta
Morderca Kindle'a.....
&quot;Dziennikarze&quot;
Co się odwlecze, to nie uciecze ;-)
Piszemy dzienniczek z Copilotem ;-)
Kolektywna awaria? ;-)

niedziela, listopada 04, 2012

So many Kindles..... ;-)

Hmm.... myślałem dziś o kupieniu pewnego e-booka na Amazonie.
W trakcie rozważań zajrzałem do listy urządzeń na które mogę przesłać książkę...


Problem w tym, że nie wszystkie z tych urządzeń kojarzę...
Pierwsze to mój Kindle, trzecie to G1, Kindle Cloud Reader to to i go znam, for PC i for PC 2 to mój poprzedni laptop i obecny.
Z reszty tych Androidowych jedno to mój telefon, drugie to EEE Pad Transformer, a trzecie to Nexus 7, ale jak się z tego zrobiły 4 urządzenia? I które z fizycznych mapuje się na które z tych tutaj? ;-)
Nie mam pojęcia :-)
Chociaż zgaduję, że Android Tablet to EEE Pad Transformer, 2nd Android Tablet to Nexus 7, mój telefon zaś to 3rd Android, ale był 2nd Android'em do czasu factory reset.........
Nie mogliby pisać obok nazwy urządzenia, ale tej fabrycznej? ;-)

A co do książki, to nie wiem jeszcze czy ją kupię ;-)

Co mi się bardzo podoba, nawet książki które sam wrzuciłem do Kindle (lub przez inną księgarnię) synchronizują się między sobą. Czyli zawsze jest się na ostatnio czytanej  książce.
Mogliby jeszcze dać możliwość użycia takich książek w Cloud Readerze :-)

Podobne postybeta
Nie, to brak HDCP 2.2, a nie backdrop nie służy Chromecastowi Ultra ;-)
Audiobook mi ukradł książkę do czytania ;-)
Tramwaj vs. samochód
Syncrhonizacja przez osoby.... komputery trzecie ;-)
Amazon Prime Video na XBOX One w Polsce - how to ;-)

czwartek, listopada 01, 2012

110000 km.....


Tyle przejechał już mój pojazd.... tak naprawdę nawet więcej bo w momencie gdy mi się bezpiecznik spalił licznik nie liczył ;-)

A pamiętam jak miał 000002 na liczniku ;-)


Podobne postybeta
Strzeż się podstępnych setterów
50000 km
20000 km ;-)
Moc bezpiecznika jest wielka
Co się odwlecze, to nie uciecze ;-)