Jak twierdzą Twórcy serwisu Kozaczek ich prima aprilisowy dowcip został poważnie potraktowany przez Dziennik [a następnie Interie [powołując się na Fakt, a więc gazetę tego samego wydawcy co Dziennik] i Wirtualną Polskę]Prima aprilisowa informacja mówiła o tym, że Wentworth Miller (znany z Prison Break) ma przyjechać do Polski by szukać żony. Jeżeli jeszcze sam fakt przyjazdu nikogo mógłby nie dziwić to już powód tak.Rozumiem, że do działów zajmujących się rozrywką nie trafiają orły dziennikarstwa, ale chyba jakaś selekcja materiałów powinna tam obowiązywać.Ktoś bezkrytycznie zerznął informacje z jednego portalu, następnie ktoś powołał się na to, i już inni uznali, że informacja jest wiarygodna. W pogoni za tematem i sensacją każdy założył, ze jego poprzednik w łańcuchu już odwalił całą robotę z potwierdzaniem. Puki tak jest w plotkarstwie to nic się strasznego nie dzieje, ale kto da gwarancję, że tak nie robi się też w działach zajmujących się poważniejszymi rzeczami?
Podobne postybeta
Najmocniejszy "żart" Prima Aprilisowy
Dzikie spekulacje
"Dziennikarze" i "Prasówka"
"Dziennikarze" to debile
Paragon - zostawić czy wyrzucić?
wtorek, kwietnia 03, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz