wtorek, kwietnia 30, 2024

Kwietniowe książki

OK, byłem w Gdańsku i Juracie i dużo tego było ;-)

Fakt, przodowały audiobooki ;-)

Książki kwietniowe to:

  • Small goods aka Pomniejsze Bóstwa, Terry Pratchett - audiobook - jak zwykle świetne :-)
  • Men at arms aka Zbrojni, Terry Pratchett - audiobook - też super, chociaż akurat ta wersja audiobooka nie do końca się nadaje do słuchania z x2 czy x2.5 ;-)
  • Freaconmics, Stephen J. Dubner, Steven Levitt - audiobook, znałem i jakoś tym razem nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak gdy ją czytałem pierwszy raz
  • SuperFreaconmics, Stephen J. Dubner, Steven Levitt - audiobook, podobne odczucia jak przy Freaconomic... jakoś pierwszym razem zrobiło to na mnie większe wrażenie,
  • When to rob a bank, Stephen J. Dubner, Steven Levitt - audibook, szczerze jakoś w ogóle mi to umknęło
  • Nuclear War, Annie Jackson - audiobook, mam tu mieszane uczucia, trzeba przyznać, że dobrze napisana, straszna momentami, bo opowiada o tym jak się może skończyć życie na Ziemi gdy zacznie się wojna atomowa, ale też imho za bardzo strasząca,
  • Super Thinking: The Big Book of Mental Models,  Gabriel Weinberg, Lauren McCann, audiobook - tak bardziej dla przypomnienia,
  • Radical Candor: How to Get What You Want by Saying What You Mean, Kim Scott, audiobook - chciałbym taki być, chociaż częściej mi wychodzi second best czyli bycie agresywnym ;-)
  • The Fifth Elephant aka Piąty Elefant, Terry Pratchett, audiobook - jak reszta Pratchetta, świetne :-)

W papierze przeczytałem:

  • Project Hail Mary, Andy Weir - jego książki mają w sobie to coś ;-)
  • We Are Legion (We Are Bob), Dennis E. Taylor - fajne, ale chociaż idea jest świetna i bardzo wciąga, to w pewnym momencie człowiek to już strasznie męczy... 
Czytam jeszcze Hunt for Red October Clancy'ego, ale raczej nie skończę w ciągu tych paru godzin, które mi zostały ;-)

Zbliżają mi się wyjazdy do Pragi (Rammstein x2), Drezna (Rammstein x2) i Berlina (po drodze), a jak dobrze pójdzie to jeszcze Wenecja ;-) więc jest szansa, że maj też nie będzie ubogi w książki, ale fakt, głównie w audiobooki



Podobne postybeta
Majowe książki :-)
Freakonomia, czy jak kto woli Freakonomics
Książkowy sierpień
Książkowy marzec :-)
Porzucić książkę czy nie? Oto jest pytanie ;-)

piątek, kwietnia 26, 2024

"Nowy" Fallout 4 ;-)

I jest update Fallout 4 ;-)

Ma podobno poprawiać błędy.... to mnie się udało w pierwszym nowym quest'sie doprowadzić do błędu ;-) i chociaż zabiłem półkownika Enclave to nadal było, że trzeba go zabić, a więc nie mogłem zestrzelić vertibirda, w którym nie było już ani pilota ani strzelca ;-)
Load save'a rozwiązał problem.
Później udało się też grze wywalić ;-)

Czyli mamy dowód, że co jak co, ale to na 100% Bethesda robiła te poprawki ;p



Podobne postybeta
Czy "Nowy" Blogger znaczy, że Blogger będzie żyć?
Nieunikatowe Pendolino
Chyba zabiłem mojego Pocket PC....
"Miejsce parkingowe" w Wenecji ;-)
Czyżbym zabił Chromebooka?

czwartek, kwietnia 18, 2024

Zawsze wybieraj wyższą ofertę ;-)

Czasem gdy mowa o pracy pada stwierdzenie w stylu, że jakby ktoś miał do wyboru 2 oferty to wybrałby tą wyższą, no chyba, że ta druga by była ciekawsza.

I niby też tak myślę, ale jakby użyć głowy to to nie jest dobra odpowiedź ;-) lepsza jest tak by brać tą wyższą ofertę.
To co jest na papierze czyli kasa jest pewne, wszelkie obietnice z rozmowy są tylko dobrymi intencjami.

Firmy się zmieniają, managerowie się zmieniają, sytuacja biznesowa się zmienia i nawet gdy wszyscy są w porządku w końcu i tak tylko kwota na umowie jest tym co jest pewne.

Oczywiście tu jest takie zastrzeżenie, że żadna z tych ofert nie ma czerwonych flag ;-)

Jak są dwie firmy chcące płacić za to samo różne pieniądze to raczej zawsze należy wybrać tą która płaci więcej ;-)



Podobne postybeta
100USD to jednak za dużo.....
Ciekawe czy ktoś zajmuje się "testowaniem" czy może "próbkowaniem" rynku nieruchomości? :-)
Jak wybrać urządzenie z Androidem żeby nie narzekać na brak updatowania systemu
Amazon Kindle Fire....
Papier nad e-booki :-)

poniedziałek, kwietnia 15, 2024

Pamiętające ja vs odczuwające ja

OK, jeden ze sposobów patrzenia na człowieka jest taki, że mamy 2 "ja", jedno które jest tu i teraz i przeżywa życie i drugie "ja", które pamięta.

Ja wiem, że ten Przemek który pamięta jest taki dość wybiórczy, praktycznie we wszystkim pamiętam coś dobrego.
W 2018 roku mieszkałem przez blisko pół roku w USA i teraz wspominam to jako jeden z najprzyjemniejszych okresów mojego życia, ale wiem też, że wtedy strasznie się wkurzałem na bezsensowność wielu rzeczy związanych z tym wyjazdem.
2019 teraz z perspektywy oceniam jako najlepszy rok w życiu, ale wtedy byłem na masie rozmów (i dostałem wiele ofert ;-)) więc mam dowody na to, że też byłem niezadowolony... chociaż tego nie pamiętam ;-)

Teraz byłem na prakacjach w Juracie i momentami miałem takie powroty do tego jak było rok temu czy 2 lata temu i momentami miałem wrażenie, że "wtedy było lepiej".
I to mnie tak wzięło na to, że ja z jednej strony wiem, że mam tendencję do tu i teraz nakręcania się na negatywne podejście do świata i z drugiej strony idealizowania tego co było ;-) i stwierdzam, że to bez sensu, po co tyle energii wkładać w denerwowanie się i wkurzanie skoro za jakiś czas tego w ogóle nie będę pamiętał? ;-)

OK, jedna z hipotez jest taka, że ponieważ pamiętam rzeczy głównie jako fajne i dobre to mam też oczekiwania na fajne i dobre i każde odstępstwo jest dowodem na to, że jest gorzej ;-)
Bo wiem, że czasem jak coś robiłem tak trochę bez oczekiwań, albo nawet z oczekiwaniami, że będzie źle to było fajnie.

To niby jeden ze sposobów to jest oczekiwać zawsze najgorszego, wtedy każde lepsze będzie nagrodą ;-)
Chociaż jak się oczekuje najgorszego to może być samospełniająca się przepowiednia więc lepiej mieć podejście neutralne, albo jeszcze lepiej podejście "naukowca" z "ciekawe jak będzie" ;-)

Btw. Fallout TV Series jest fajne :-)



Podobne postybeta
Nie każde miejsce jest idealne na prakacje (aka workation ;-))
Informacja 2
Starszy brat Ramzesa - Kryzys ;-)
Ostatnie wolne wybory już były?
Chyba czas na cyfrowy detoks ;-)

niedziela, kwietnia 07, 2024

Obserwacje z prakacji

Taka obserwacja z prakacji, że mimo wszystko najfajniejsze w trakcie prakacji są weekendy i inne dni wolne od pracy ;-)

Niby oczywiste, a jednak trzeba było trochę czasu by to do mnie dotarło ;-)

W sobotę przeszedłem ~32 km, czyli jakbym szedł wzdłuż mierzei helskiej to bym ją prawie całą przeszedł ;-)

Z dzikich zwierząt widziałem dziś jeża ;-)

W ogóle tym razem moje "zdobycze" to szczeniaczek foki, lis, śledź czy inna ryba (którą znalazłem na plaży i że jeszcze żyła to wrzuciłem z powrotem do morza) i jeż.

Jeszcze inna obserwacja, gdy jestem zmęczony fizycznie to jestem też zmęczony intelektualnie i np. nawet umiem wymyśleć rozwiązanie dla zadania z LeetCode, ale mi się nie chce go pisać...

W tym samym czasie zwykłe pisanie nadal wchodzi w rachubę.... 



Podobne postybeta
12.5h
Regulacje
Prakacje ;-)
Copilot za bardzo pomaga i czasem trzeba go wyłączyć ;-)
Potrzebny mi radar....

wtorek, kwietnia 02, 2024

Foka :-)

 Wczoraj spotkałem fokę :-) a dokładniej szczeniaczka foki


Co ciekawe spotkałem tego szczeniaczka troszkę więcej (o kilka dni) niż 2 lata od poprzedniego razu i co najlepsze prawie w tym samym miejscu w Juracie :-)

Trzeba jednak przyznać, że moje łażenie po plaży jest de facto proaktywnym szukaniem fok ;-) nieważne co widzę w oddali, jak jest większe niż but ;-) to podejrzewam to o bycie fokom :-) i na te kilkaset obiektów które podejrzewałem o bycie fokami dwa rzeczywiście nimi były :-)



Podobne postybeta
Bliskie spotkanie jeleniego stopnia ;-)
Foczka #2 ;-)
Nudno
Obserwacje z prakacji
No i chyba wyleczyłem EEE Pad Transformera z mega czkawki