Taka obserwacja z prakacji, że mimo wszystko najfajniejsze w trakcie prakacji są weekendy i inne dni wolne od pracy ;-)
Niby oczywiste, a jednak trzeba było trochę czasu by to do mnie dotarło ;-)
W sobotę przeszedłem ~32 km, czyli jakbym szedł wzdłuż mierzei helskiej to bym ją prawie całą przeszedł ;-)
Z dzikich zwierząt widziałem dziś jeża ;-)
W ogóle tym razem moje "zdobycze" to szczeniaczek foki, lis, śledź czy inna ryba (którą znalazłem na plaży i że jeszcze żyła to wrzuciłem z powrotem do morza) i jeż.
Jeszcze inna obserwacja, gdy jestem zmęczony fizycznie to jestem też zmęczony intelektualnie i np. nawet umiem wymyśleć rozwiązanie dla zadania z LeetCode, ale mi się nie chce go pisać...
W tym samym czasie zwykłe pisanie nadal wchodzi w rachubę....
Podobne postybeta
12.5h
Regulacje
Prakacje ;-)
Copilot za bardzo pomaga i czasem trzeba go wyłączyć ;-)
Potrzebny mi radar....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz