Poszedłem do auta, wyjąłem i przyniosłem go do domu i teraz leży z wyjęta baterią.
Wykończyć go mogły:
- temperatura, która mogła doprowadzić do zamrożenia wody czy czegoś podobnego w baterii przez co mogło coś popękać
- temperatura, bo mogło to dotknąć dowolnego elementu
- woda, która się osadziła na elektronice (dlatego wyjąłem baterię)
Czy przeżył dowiem się jutro, choć śmiem wątpić :-(
Podobne postybeta
On-call....
Mały paskowy bezpiecznik i jego moc, część druga - Powrót bestii...
12.5h
"Nowy" Fallout 4 ;-)
I znów widziałem The Internship :-)
Na którymś forum foto był pożyteczny patent na delikatne suszenie elektroniki. Należy podgrzać w piekarniku sporą porcję soli kuchennej (dobrać ilość do wielkości urządzenie) a potem naczynie z solą i nasze urządzenie ładujemy do jednego szczelnego worka foliowego (torby na śmieci) zawiązujemy i zostawiamy - oczywiście sól i elektronika się nie stykają. Właściwości higroskopijne soli plus dyfuzja itd. delikatnie usuną wilgoć z elektroniki. Stosujesz na własną odpowiedzialność. RobertP
OdpowiedzUsuń