środa, sierpnia 31, 2022

Moja triada spokoju to jednak nie triada a tetrada spokoju ;-)

Dotarło do mnie dziś, że jak pisałem o traiadzie spokoju to się tak zakochałem w idei triady, że zapomniałem, że to jest jednak nie triada, a tetrada bo są w niej nie 3, a 4 cosie ;-)

Wymieniłem już:

  • medytacje,
  • pomodoro,
  • spacery
zapomniałem o czwartej rzeczy, czyli grze w Dooma ;-)

Wtedy to już są 4 rzeczy, które tworzą tetrade spokoju:
  • medytacja,
  • pomodoro,
  • spacer,
  • Doom
;-)
Doom wnosi szybki trening w planowaniu i egzekucji ;-) bo są w koło cele i problemy, których priorytet zależy od tego jak są niebezpieczne, ale nie jest to tak, że silniejszy przeciwni jest zawsze ważniejszy, czasem silniejszego można zostawić na potem. Wszystko dzieje się też w szybkim tempie i pomyłka drogo kosztuje. Więc człowiek chcąc nie chcąc robi sobie ćwiczenie w priorytetyzacji i zarządzaniu zasobami ;-)

Jeden problem, na te wszystkie 4 rzeczy czasem po prostu brakuje czasu ;p



Podobne postybeta
Triada spokoju, albo triada antychaosowa ;-)
Steam Deck OLED po 24h :-)
Próby panowania nad chaosem
Głupie oszczędności
Pomodoro z positive reinforcement? ;-)

wtorek, sierpnia 30, 2022

Toole do CI są dziwne ;-)

Nie przepadam za wszelkimi narzędziami w stylu TeamCity, GitLab (CI) czy Jenkins, ogólnie za wszystkimi tymi narzędziami do CI.
Ale ciekawa sprawa, mimo wszystko, mimo tego, że te języki tam stosowane są dziwne, że jest to często i gęsto bardzo barokowe, jak człowiek pamięta, że na 99% gdzieś jest tam w tekście tych plików yml wpisane coś co się przekłada na basha ;-) i że można w końcu dojść do tego jak na tym zapanować....
To daje się nad tym zapanować ;-)
Oczywiście zawsze jest haczyk ;-) i często tym haczykiem jest to, że by default jakieś joby/pipeline'y/taski są zafiksowane na brancha, albo domyślnie środowisko zawsze czyta z mastera.... 
Ale to tylko dodaje atrakcyjności tym sprawą....
Szczególnie, że prawie zawsze jak człowiek się z tym bawi to MUSI, bo coś się właśnie wali i pali i trzeba ratować, a tu np. build nie chce pójść ;p



Podobne postybeta
Kupię sobie jednak Copilota
Copilot za bardzo pomaga i czasem trzeba go wyłączyć ;-)
Serwisy mniejszej miłości ;-)
Kariera IT, jak iść w górę i jak iść w bok ;-)
+2 czy +6?

niedziela, sierpnia 28, 2022

Triada spokoju, albo triada antychaosowa ;-)

Mam taką swoją triadę spokoju ;-)

Wygląda mniej więcej tak:

  • Pomodoro
  • Medytacja
  • Spacer
Jej celem jest zapewnienie tego bym był w miarę spokojny i szczęśliwy.
Czasem jednak o niej zapominam ;-) 
Mam nawet na telefonie przez to pokazywane jak go otwieram, ale też nie zawsze zauważam ;-)

Ale o co chodzi w działaniu tej triady spokoju? ;-)

Pomodoro jest po to by w sytuacji gdy jest za dużo rzeczy do zrobienia, albo jestem za bardzo rozkojarzony mieć takie momenty po te 25 minut gdy robię 1 rzecz naraz.
To jest trudne, jak masz wiele priorytetów naraz i za mało informacji by dokonać jakiejkolwiek priorytetyzacji. 
Wtedy pomodoro wprowadza jakąś chociaż ułudę spokoju, bo przez te 25 minut zajmujesz się tylko jedną rzeczą.
Nie działa to zawsze, bo jak masz spotkanie po spotkaniu to nie zawsze masz czas na nawet 1 pomidora między...
No i często można zapomnieć.

Medytacja jest po to by się wyciszyć, czy też skupić. Cel jest podobny jak używania pomodoro, wprowadza jakiś porządek do chaotycznego dnia. Jest 10 minut gdy nic nie robisz, próbujesz uważać na swój oddech i tyle, oczywiście po paru minutach do Ciebie dociera, że zamiast obserwować oddech od paru minut robisz plany co dziś zrobisz, albo rozważasz jakiś problem. Wtedy trzeba sobie z tego zdać sprawę i odsunąć to od siebie, jak się nie da to przyjrzeć się temu, tej myśli i zwykle wtedy odpływa. I na jakieś 5-10 sekund jest spokój, zapominamy i znów pojawia się inna myśl i znów po jakimś czasie do Ciebie dociera "ej, przecież ja znów planuje/myślę o X" ;-)
Działać działa, ale czasem człowiek nie może wysiedzieć i go nosi. Do tego ponieważ to jest jednak jakiś wysiłek często prościej internet przeglądać.

Spacer jest po to by mieć jakiś wysiłek fizyczny i by mieć czas na myślenie. Jak się uda jeszcze by ten spacer był np. "rytuałem przejścia" od pracy do domu, albo od domu do pracy to jeszcze lepiej, ale tutaj pandemia przeszkodziła i to straszliwie.
Do tego podobno (ja tego nie mam za często bo zbyt często słucham podcastów idąc ;-)), sam akt "iścia" i widzenie przesuwającego się świata powoduje, że nasz mózg się skupia? Coś dobrego w każdym bądź razie ;-)
Znów, nie zawsze się chce iść, bo to jednak wysiłek, bo szkoda czasu, bo pada, bo gorąco, bo nie ma gdzie, a bo może jeszcze to zrobię zanim wyjdę i tak dalej....

Ale z obserwacji, ta triada pomaga, nawet jej kawałki pomagają ;-)




Podobne postybeta
Moja triada spokoju to jednak nie triada a tetrada spokoju ;-)
Jak zwiększyć swoje IQ?
Próby panowania nad chaosem
Pomodoro z positive reinforcement? ;-)
Zaszumienie....

czwartek, sierpnia 18, 2022

Mój Macbook ma 4 lata

No to mój Macbook Pro 2018 ma już 4 lata.


Działa nadal dobrze, choć przyznam, że momentami dostaje zadyszki jak ma otwarte 3 przeglądarki z dużą ilością kart, 3 razy IntelliJ, Obsidiana i Notion....

Ale jak go kupowałem to planowałem go na lata i dostał wtedy max pamięci czyli 32 GB RAM i najbardziej wypasioną wersję CPU, jakieś i9 od Intela ;-)

Jest niezły, ale czasem czuć jego wiek.... przed kupnem nowego powstrzymują mnie:
* jednak nowe są tylko z M1, jak będzie M2 i 48, czy 96 GB ;-) to czemu nie,
* ARM, jednak czasem lubię odpalić Parallels, a podobno Parallels na M1 (i M2) odpalać potrafi tylko ARMowego Windowsa... a ja mam Windowsa dla paru starych gier ;-)
* 22k za nowego to jest jednak dużo monet ;-)

Ale tak ogólnie jestem zadowolony z tych 4 lat mojego laptopa ;-), całkiem dobrze działał i działa, miał na początku problem, że głośniki trzeszczały i w Internecie było dużo rozważań czy to się w ogóle da naprawić... a naprawiali softem ;-)
Dostał rozdęcia baterii... wymienili mi ją za darmo ;-) więc moja bateria w 4 letnim MBP ma dopiero 16 cykli za sobą ;-) (dla porównania w moim MBA, który ma ciut ponad 2 lata ma ich 158 ;-))
Co ciekawe klawiatura w nim nadal wydaje się działać... ale to może być też przez to, że tylko przez pierwsze parę miesięcy używałem klawiatury laptopa, później prawie zawsze był podłączony do zewnętrznej klawiatury ;-)

Ogólnie polecam ;-)



Podobne postybeta
Czyżbym miał już zbyt wolny komputer? ;-)
Dla Java'y Apple Silicon M1 to jednak nadal x86 ;-)
16 GB to zbrodnia...
Laptop
"os.arch", "os.name", "sun.arch.data.model" co to jest i co pokazuje na jakiej maszynie i OSie? ;-)

wtorek, sierpnia 02, 2022

Żenienie Todoist z Obsidian przy pomocy Pythona ;-)

Zawsze brakowało mi połączenia ToDo z miejscem gdzie mógłbym mieć notatki i żeby to było jeszcze przeszukiwalne ;-)

No JIRA tak prawie działa, ale przecież nie będę trzymał JIRAy na swoim komputerze, a do tego ile by mnie to w ogóle kosztowało.

Stąd spróbowałem pożenić prostym skryptem w Pythonie Todoista z Obsidianem :-)

Działa to tak, że jak uruchamia się skrypt to pobiera moje aktualne taski z Todoista, i jeśli są w odpowiednim projekcie to tworzy w odpowiednim katalogu Obsidiana pliki z danym taskiem, do tego dodaje do Obsidiana dokument ToDo z listą rzeczy do zrobienia.

Na razie używałem tego dziś i wydaje się pomagać :-)

Skrypt wygląda tak:

import urllib
import urllib.request
import json
import os.path

projectFilter = <ID PROJECT WORK>

token = "<TOKEN FOR TODOIST API>"

headers = {"Authorization":"Bearer "+token}

url = "https://api.todoist.com/rest/v1/tasks"

req = urllib.request.Request(url, headers=headers)
response = urllib.request.urlopen(req)
jsonResponse = response.read()

tasks = json.loads(jsonResponse)

# print(json.dumps(tasks, indent=4, sort_keys=True))

pathToObsidian="<Obsidian Vault Location>"
path=pathToObsidian+"<Subfolder to keep tasks>"

content="# ToDo #\n-----\n"
for task in tasks:
projectId=task["project_id"]
if projectId!=projectFilter:
continue
title=task["content"]
# OK, for me it works in this way that when I'm adding stuff to Todoist using Python and Alfred my work tasks have [Work] in front, so I want to remove it
fName=title.replace("[Work]","").replace("/"," or ").strip()
desc=task["description"]
url=task["url"]
print(title)
print(json.dumps(task, indent=4, sort_keys=True))
try:
fName=path+"/"+fName+".md"
titleStr=title.replace("[Work]","").strip()
content=content+"* [["+titleStr+"]]\n"
if os.path.exists(fName):
continue
outF=open(fName,"w+")
outF.write("# "+titleStr+" #\n"+desc+"\n[In Todoist]("+url+")")
outF.close()
print("Success with "+title)
except:
print("Problem.....")
print("Problem with "+title)
outF=open(pathToObsidian+"/ToDo.md","w+")
outF.write(content)
outF.close()

Teraz wystarczy to dodać np. do crontaba i uruchamiać co np. 15 minut i mamy magię ;p
Brakuje tutaj dużo, np. zamiast używać nazwy pliku lepiej by było używać ID taska i tak dalej, ale to popełniłem wczoraj koło 2 w nocy ;p
A używałem dziś "w pracy" i działa ;-)


Podobne postybeta
Mistral czeka na książkę
Rube Goldberg machine do reminderów ;-)
Kiedy skończyć pracę...
Jak nie zapomnieć kupić biletu miesięcznego - revised ;-)
Jak nie zapomnieć kupić biletu miesięcznego ;-)