sobota, maja 06, 2023

Nie lubię lini lotniczych

I nie mówię o tej na R, bo ich łatwo nie lubić, tej niemieckiej na L też nie lubię (tej polskiej zresztą też ;-)), w miarę toleruję taką na K.

Kupiłem sobie miejsce, wydawałoby się że sam akt zakupu oznacza, że to coś dostaniesz... ale nie, na 2 dni przed lotem mi zmienili miejsce, a oczywiście tak pozmieniali, że nawet nie mogę sprawdzić czy to miejsce też jest płatne (w sensie jego wybór ;-))

IMHO w takiej sytuacji, nieważne czy mnie przenieśli na dodatkowo płatne czy nie, powinni mi zwrócić pieniądze bo nie wywiązali się z tego na co się umówiliśmy.

Ale nic im nie mogę zrobić bo są duzi.

W ogóle całe to pieprzenie, że klient jest zawsze najważniejszy, programy lojalnościowe i cała reszta nie mają żadnego sensu ;-) bo i tak w końcu jakiś geniusz dojdzie do wniosku, że jak będziemy dążyli do obniżenia kosztów to będzie więcej kasy, a klienci i tak przyjdą.

Jaki był skandal jak jakąś firma w Polsce "odświeżała" wędliny... i pamięta ktoś jeszcze to?
A znów jak WV wstawił do softu samochodu kod, który jak wykrywał, że jest robiony test tego co wylatuje z rury to obniżał emisję?

W końcu to my jesteśmy ci mali i możemy tym dużym co najwyżej naskoczyć ;-)




Podobne postybeta
Punkty uzależniają ;-)
Jak rozwiązać krzyżówkę? ;-)
Maszyna do życzeń
Carpooling
Workation ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz