Raz na jakiś czas mam fascynację checklistami ;-)
I przed wyjazdem do Wenecji zrobiłem sobie kolejną, ale tym razem bardziej profesjonalnie ;-)
Spisałem sobie najpierw wszystko (przez prawie cały dzień, co na coś wpadłem to dopisywałem do listy) na iPadzie piórkiem, a później napisałem to samo w Google Docs i wrzuciłem do Notability.
I jak się pakowałem to odhaczałem wziętego cosia.
Oczywiście lista była zbyt duża ;-) bo np. wziąłem 3 pary butów, a używałem tylko 2 tu na miejscu i w 1 przyleciałem, wziąłem dodatkowe spodnie których nie użyłem, budynie, których nie użyłem, ale też nie wziąłem bardziej wyjściowej koszuli.
Do tego wiem też, że ta lista jest dobra na wyjazdy z bagażem odprawianym, na taki wyjazd z mniejszą torbą, albo tylko z plecakiem trzeba wziąć inne rzeczy, a jeszcze środek transportu jest ważny.
Stąd moja lista jest dopiero początkiem ;-) ale do głowy mi przyszło, że można by było ją w końcu uwariantowić i w końcu zrobić też "samouczącą" ;-)
Moja lista po drobnych korektach wygląda tak:
Nie jest więc jakaś szczególnie odkrywacza ;-) warianty będą takie, że np. do samolotu bez bagażu odprawianego nie mogę wziąć scyzoryków czy żelu do kąpieli (którego nie ma na liście ;-)) a i dezodorant jest problemem (zwykle te rzeczy po prostu kupuję na miejscu ;-)). Znów jak jadę pociągiem to mogę te rzeczy wziąć.
Samouczenie będzie prostsze i nie żebym go użył kiedyś, ale pomysł jest ;-)
Wystarczy przy pakowaniu powrotnym zaznaczać czy się czegoś użyło czy nie ;-)
Jeśli się czegoś nie użyło kilka razy to warto to wrzucić do listę rzeczy opcjonalnych ;-)
Najważniejsze jednak jest to, że listę mogę wrzucić na iPada i mieć iPada na torbie i odhaczać rzeczy, które wrzucam do środka ;-)
Podobne postybeta
Workation ;-)
iPad Pro
W Wenecji ;-)
Co się dzieje gdy mój pierwszy samolot się spóźnia i mam mało czasu na przesiadkę?
Po paru dniach z iPad’em Pro - mój Dock ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz