sobota, sierpnia 14, 2010

Jak rozwiązać krzyżówkę? ;-)

Wiecie jak wg. mnie należy rozwiązać sprawę krzyża przed Pałacem Prezydenckim?

Po 15 sierpnia należy dopuścić "obrońców" znów do krzyża. Jak go tak lubią to proszę bardzo.
Wysłać też Straż Miejską z poleceniem by krzyż zdemontowali i jak chcą to niech go noszą, ale nie może być przymocowany. Jak tego nie zrobią, to znów użyć Policji do odsunięcia ich od krzyża, zdemontować, oprzeć ładnie o coś i znów dopuścić. Zasugerować też, że puki nie są manifestacją [a to chyba ustawa reguluje i zależy to od rozmiarów] to niech sobie łażą po okolicy z tym krzyżem.

Jednocześnie Prezydent i inni powinni powiedzieć, że NIE BĘDZIE ŻADNEGO POMNIKA w tym miejscu.
Jest tablica i NIE BĘDZIE w tym miejscu niczego innego.

Plusy są takie, że po pierwsze państwo dotrzyma swojej części umowy. Policja usuwając "obrońców" powiedziała im, że robi to na prośbę BOR w związku z imprezą na 15. Trzeba więc się z umowy wywiązać i dopuścić ich znów do ich zabawki.
Jednocześnie trzeba podkreślić, że oni z umowy się nie wywiązali. Jest tablica upamiętniająca katastrofę, a krzyż stoi [choć w tym momencie powinien już być noszony] nadal.

I koniec.

"Obrońcom" nie należy ustępować, ani tym bardziej czynić z nich męczenników.
Budowa pomnika to będzie ustępstwo, usunięcie siłowe ich i krzyża to będzie robienie z nich męczenników.
Moje rozwiązanie to po prostu zignorować. Wymusić stosowanie prawa, a to wymaga by mała architektura była budowana za zezwoleniem, zezwolenia nie ma, więc musi być zdemontowana, ale jak chcą ją nosić to proszę bardzo. Jednocześnie ich prawa obywatelskie będą uszanowane. Chcą robić za eksponaty w ZOO dla ludzi kursujących między imprezowniami? Ich wybór.

Podobne postybeta
Znów o rozwiązywaniu krzyżówki
Krzyżowcy
Błeee
Jak zamachuję się na wolność wiary....
Koordynacja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz