piątek, października 31, 2008

Pamięć podręczna

Dziwna rzecz, ale już od jakiegoś czasu używam bloga jako swoistej pamięci podręcznej ;-)

Wiem, że o czymś kiedyś pisałem i szybciej mi to znaleźć poprzez bloga niż szukanie w Google'u.

Już nawet niektóre posty umieszczam po to by mieć linkę do strony gdzieś zapisaną :-)

Niby są różne systemy przechowywania linków, ale tam trzeba mieć system i trzeba uczestniczyć, a tutaj po prostu wystarczy zrobić wpis. Przykładem takiego wpisu "ku pamięci" może być wpis o narzędziu do wykrywania interakcji między lekami.


Podobne postybeta
Automatyczne tłumaczenie 2 - Translatica vs. Google Translate ;-)
Interakcje
Przydatne i nieoczywiste "narzędzia" czy rzeczy, które pomagają w podróżach
Budżet na spotkania
6:22 czyli środek nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz