Każdy bywa czasem chory ;-) Wtedy lekarka lub lekarz [rozróżniamy na płcie, świadomi tego, że ten zawód wykonują tak kobiety jak i mężczyźni [choć ministerka brzmi jednak dziwnie]] przepisuje nam jakieś lekarstwa.Jeżeli poczytamy dołączone do nich ulotki to dowiemy się, że leki te mogą wchodzić w różnorakie interakcje. Zawsze jednak informacje o interakcjach mówią o lekach z grupy, albo zawierających, tudzież opartych. Zwykle chodzi o jakieś substancje o długich i skomplikowanych nazwach. Trudno się w tym połapać...Wtedy z pomocą przychodzi nam Internet w którym Ministerstwo Zdrowia umieściło kiedyś ciekawą
aplikację pozwalającą na wykrycie interakcji między lekami. Aplikacja ta jest częścią
Informatora o Lekach.

Nie zastąpi lekarza, ale zawsze pozwala na weryfikację tego co lekarz kazał nam zażyć ;-)Np. nawet wydawałoby się takie pospolite leki jak witamina C i Polopiryna S wchodzą w interakcję.
Podobne postybetaZa blokadą informacyjną - nie znam wyniku wyborów i nie chcę go poznać do wtorku (jak się da)Czemu strony only for IE są złe.Spektroskop z płyty CD :-)Wścibskość ludzka nie zna granic, czyli jak ludzie prześladują węgiel ;-)Informacja źródłowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz