Muszę przyznać, że wynik wyborów napełnił mnie olbrzymią błogością.
W końcu jest droga do tego byśmy mogli mieć normalny rząd.
Rząd który będzie można lubieć albo nie lubić, ale nie będzie tej myśli, że znów coś odwalą.
Oczywiście będzie jeszcze dużo dyskusji i przepychanek. I dobrze, jak długo nie będzie przekupywania to wszystko będzie na dobrej drodze.
Bo przepychanki i kłótnie to coś gdy próbuję się osiągnąć kompromis, przekupywanie to handel poparciem.
Jak się ustępuje gdy w zamian za poparcie projektu X dostanie się poparcie projektu Z z modyfikacjami to jest Ok. Gorzej jak się głosuje za projektem Y bo współmałżonek pracuje w spółce i jak nie zagłosujesz jak trzeba to ci go zwolnią ;-)
Stąd od 2 tygodni niemal jestem w stanie takiego błogiego zadowolenia ;-)
W końcu jest droga do tego byśmy mogli mieć normalny rząd.
Rząd który będzie można lubieć albo nie lubić, ale nie będzie tej myśli, że znów coś odwalą.
Oczywiście będzie jeszcze dużo dyskusji i przepychanek. I dobrze, jak długo nie będzie przekupywania to wszystko będzie na dobrej drodze.
Bo przepychanki i kłótnie to coś gdy próbuję się osiągnąć kompromis, przekupywanie to handel poparciem.
Jak się ustępuje gdy w zamian za poparcie projektu X dostanie się poparcie projektu Z z modyfikacjami to jest Ok. Gorzej jak się głosuje za projektem Y bo współmałżonek pracuje w spółce i jak nie zagłosujesz jak trzeba to ci go zwolnią ;-)
Stąd od 2 tygodni niemal jestem w stanie takiego błogiego zadowolenia ;-)
posted from Bloggeroid
Podobne postybeta
Nieudany eksperyment ze stworzeniem Blogger Backup'a :-)
A może by tak nosić drugi telefon specjalnie do on-call'a?
Atlas zbuntowany, ale na odwrót ;-)
Do the right thing, Wait to get fired - to jednak ma sens
zPiSek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz