Jakiś czas temu zachwycałem się tutaj algorytmami, które muszą stać za UberPool.
Teraz widziałem ich kolejne wcielenie, czyli UberPool Express :-)
Idea jest taka jak w UberPool ale posunięta dalej, za jakieś 60% ceny UberPoola można pojechać, ale trzeba pójść do punktu "zbornego".
Normalnie to Ty wyznaczasz gdzie chcesz wsiąść, ale w UberPool Express to aplikacja Ci mówi gdzie będziesz wsiadać.
Gdzie będzie to wsiadanie to loteria ;-)
Raz musiałem wejść między jakieś dziwne domki w Mountain View, za to w Palo Alto jak chciałem jechać spod garażu HP to kazała mi po prostu przejść na drugą stronę ulicy ;-)
Nie do końca rozumiem jak działa wyszukiwanie pary pasażer-kierowca.
Bo kierowca musi się zgodzić na odebranie człowieka, czyli pewnie muszą patrząc gdzie jest pasażer przejrzeć wszystkie trasy które są wykonywane w okolicy i znaleźć punkt "pobrania" pasażera...
Jak będzie kilka to musi zgłosić kierowcom tak by w razie któryś zaakceptuje podesłać namiary na pickup point.
Ciekawie to musi działać...
Chociaż może przez to, że działa to tylko w paru miejscach to mają więcej danych niż tylko wyszukiwanie aktywne, może proaktywnie routują samochody przez punkty gdzie jest największa szansa na pasażerów?
Podobne postybeta
Uber - jaka za tym musi stać fajna matematyka
Czemu nie korzystam z hulajnog elektrycznych?
Co lubię
Ulotny twór - software ;-)
Jednak lubię United ;-)
sobota, lutego 17, 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz