To jest mój prywatny, całkowicie nienaukowy, sposób pomiaru tego jak wiele dobrych startup'ów może powstać w danym mieście ;-)
"Uwierzyłem" w niego chodząc po Londynie. Bo zauważyłem, że tam jest stosunkowo dużo osób z zielonymi włosami (albo niebieskimi, ogólnie takimi niezwykłymi), a jest to też miejsce gdzie powstaje najwięcej startupów w Europie.
No i z dzisiejszych Wianków wnoszę, że przybywa nam osób z zielonymi włosami :-) Sam naliczyłem z 4-5 sztuk.
Jest nadzieja dla Krakowa :-)
Podobne postybeta
Raport z emigracji....
Liczymy książki ;-)
Czego brakuje koderom ;-)
Przybywa userów :-)
Oszukali mnie ;-)
niedziela, czerwca 26, 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz