Więc tym razem nie wypadnie 24 marca, a 31.
Co mi trochę plany psuje, bo liczyłem, że będę miał więcej słoneczka chodząc po Gdańsku... ale cóż 18 nie jest zła, chociaż 19 byłaby lepsza ;-)
Btw. patrząc na to, że jak na razie nikt w UE nie zrezygnował ze zmiany czasu znaczy, że albo:
- też zauważyli, że nie da się mieć jednej strefy czasowej od Polski od Hiszpanii bez zmiany czasu,
- inercja uniemożliwia
Tak kiedyś sprawdzałem i wychodzi, że jeśli chcemy mieć 1 strefę czasową od Polski po Hiszpanię to się nie da bez zmiany czasu.
Podobne postybeta
W obronie zmiany czasu ;-)
Nerdopolis ;-)
Inercja i koło wielokrotnego wynajdywania, czyli radosne macki piekieł w kodzie [alem pojechał w tytule ;-)]
Czasoprzesunięcie
A może by tak Vigo? ;-)
Też byłem przekonany że to już teraz, a to za tydzień... To ci Prima Aprilis.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, oszukują i tyle
OdpowiedzUsuń