Kolejny krok ku dorosłości ;-)
Karta kredytowa......
Co prawda swojego pierwszego AmExa dostałem jakieś 4.5 roku temu, ale miał to do siebie, że był [a dokładniej były bo to 2 karty były] korporacyjny.
Teraz zresztą też takowego mam, choć stoi za nim już inna korporacja ;-)
Długo się zastanawiałem i już chyba podjąłem decyzję. Wejdę w to.
Główne wabiki to Android Market i Amazon.com.
Android Market bo gdybym chciał wrzucić jakąś swoją aplikację to muszę w tym celu założyć konto, a to wiąże się z drobną opłatą do której karta jest niezbędna,
Amazon.com z wielu powodów, niestety wiele fajnych książek nie zostało w Polsce wydanych lub wydano je całe wieki temu. Taki np. The Last Theorem Arthur'a C. Clarke'a kusi ;-) Do tego w Amazon.com mają płyty DVD, a na nich 7 sezonów Buffy... Są tam też książki takie jak The Wisdom of Crowds, albo The Blind Watchmaker której polska wersja była wydane jakieś 10 lat temu i nie można jej nigdzie kupić.
Tak oto przejdę na ciemną stronę mocy... a wszystkiemu winne książki i programowanie.
Jeden plus, że dzięki temu powinienem pomóc w rozruszaniu gospodarki, a na dodatek nabiorę wiarygodności kredytowej ;-)
Podobne postybeta
Książkowy Stack Overflow ;-)
Wolne komputery nie pozwalają się skupić....
Przybijające cosie.......
A tak sobie ;-)
Zła lojalność ;-)
poniedziałek, lipca 13, 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale jaką linię kredytową ? Przecież to zwykła debetowa karta jest potrzebna, którą się dostaje w banku w 5 minut:) przelewa się tam jaką chcesz kwotę w PLN i droga do zakupów otwarta:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem jak to działa, ale z tego wszystkiego co zrozumiałem w moim banku najprościej do takich zakupów wyrobić sobie kartę kredytową.
OdpowiedzUsuńZresztą debetową to chyba już mam ;-) i ona nie działa do takich fajnych rzeczy.
@robert, Polskie karty debetowe nie są uznawane na świecie, ale kredytowe już tak.
OdpowiedzUsuń@RMK, nie przechodzisz na ciemną stronę. Z kartami kredytowymi wystarczy postępować rozsądnie.
Stało się ;-) już jestem umówiony na podpisanie umowy.
OdpowiedzUsuń@koziołek, coś jest w tym co mówisz. Ale i z kartami kredytowymi nie jest tak różowo, korporacyjny AmEx też miał kłopoty gdy był używany w dystrybutorze paliwa w LA. Trzeba było z nim pójść do kasy bo tylko tam go można było użyć.
@RMK, tyle tylko, że AmEx jest kartą starego typu, czyli wypukłą i nieelektroniczną (ja przynajmniej taką miałem). Zazwyczaj by ją przeczytać musisz ją przecisnąć przez wyciskarkę do kart. No ale zaletą jest tak naprawdę brak limitów ;)
OdpowiedzUsuń@koziołek - mój AmEx jest wypukły i magnetyczny jednocześnie ;-) czipowy chyba nie jest ;-)
OdpowiedzUsuńW stanach usłyszałem, że to dobra karta bo nie ma limitów ;-) ale sam tego nie testowałem