niedziela, czerwca 25, 2023

Proste, a potężne API to było coś...

Tak oglądam API Obsidiana i tęsknię za API PowerGG ;-)

Ogólnie zawsze wolałem być bliżej metalu w programowaniu, może nie na poziomie metalu, ale niżej w abstrakcji i API PowerGG na to pozwalało ;-) w końcu tam idea polegała na tym by przyczepić się do menu GG/PowerGG i przechwycić odwołania do DLLki wsock32.dll i można było słuchać tego co GG wysyłało i co dostawało....

Teraz chciałbym np. dodać do Obisidana zapisywanie notek w postaci zaszyfrowanej i wydaje mi się, że się nie da ;-)

API dodają możliwość wykonywania pewnej skończonej ilości rzeczy i niczego więcej.

Chociaż jak pamiętam API Chrome jest całkiem przyjemne, pozwala na dużo, nawet na przechwytywanie odwołań po HTTP.

W Java'ie jest np. API które pozwala by całą aplikację owinąć w przypadku ruchu do aplikacji (webowej) Filtrem, ale już w drugą stronę jest tylko ewentualnie możliwość ustawienia Proxy.... 

Takie proste, a potężne API to fajna sprawa by była ;-)

Wbrew pozorom API dla Alfreda jest fajne. W ogóle może API używam tu w innym znaczeniu, bo nie chodzi mi tylko o dostęp do funkcji aplikacji, ale ogólnie o swobodę i otwartość. Idealnie np. żeby można było podmieniać elementy UI, albo wstawiać swoje ;-)




Podobne postybeta
Rant śmietnikowy ;-)
Chcę ultrabooka!
Plug-in master ;-)
Metapost o pisaniu posta, albo moje próby z Obsidianem
Symlink zamiast zmiany nazwy usera ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz