Bądźmy szczerzy jestem zmęczony.
Przynajmniej tak się czuję, ale uczucie to jedno, a twarde dane to drugie ;-)
Spojrzałem więc do Google Health, które dostaje dane z Samsung Health, które zbiera dane z mojego zegarka.
I tak wygląda mój średni czas snu w danym miesiącu (od kwietnia 2019 do lutego 2021)
Średnia to 444 minuty, odchylenie standardowe ~26.5 minuty. (tak naprawdę te czasy są o jakieś 30 minut wyższe niż rzeczywiste bo zegarek "patrzy" na głównie na to, że leżę i mam w miarę niski puls i nieraz widzę, że jako czas snu rejestruje czas gdy np. oglądałem jakiś film :-))
Do sierpnia 2020 (włącznie) mieściłem się między -1.8 a 0.5 odchylenia standardowego, to od września między 0.8 a 1.7 odchylenia standardowego. W miesiącu gdy miałem 0.8 miałem urlop ;-)
Coś się musiało wtedy zdarzyć...
Z analizy tego jak wygląda czas kiedy chodziłem spać wyszło mi, że wcześniej chodziłem spać tak koło 3:00 w nocy, w sierpniu miałem urlop, wysypiałem się, ale chodziłem spać koło 4:00 w nocy.... po powrocie z urlopu nadal chodziłem o 4:00 w nocy, ale musiałem wcześniej wstawać.
Gdyby nie było pandemii i chodziłbym do biura to musiałbym przesunąć czas chodzenia spać (żeby być o czasie w biurze), a tak nie musiałem.... i mam efekty ;-)
Głupia pandemia...
Podobne postybeta
Samsung nie umie w software ;-)
Na śpiocha....
Selfhacking ;-)
OpenOffice.org -> GoogleDocs v0.3
To uczucie gdy przechytrzysz elektronikę ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz