W końcu poznałem wynik wyborów.
Jak się można domyślić nie podoba mi się, takiego się spodziewałem, ale na inny miałem nadzieję.
Przeraża mnie to, że różnica to było trochę ponad 400 tysięcy głosów i to, że linia podziału leci niemal klasami społecznymi.
Lepsza chyba by była polaryzacja, która szłaby bardziej przez wszystkie grupy społeczne.
Lepiej by było gdyby to było 1.5 mln głosów.
Tak mamy konflikt który będzie naturalnie trwał.
Najpewniej stracimy w wyścigu z resztą świata kolejne lata.... PiS nie uszanuje tej prawie połowy wyborców i totalnie zignoruje ich pragnienia, Duda też bo nadal jest za miękki żeby mieć swoje zdanie.
No trudno. Można zazdrościć Warszawie, że oni tam mają fajniejszego prezydenta.
Jak się można domyślić nie podoba mi się, takiego się spodziewałem, ale na inny miałem nadzieję.
Przeraża mnie to, że różnica to było trochę ponad 400 tysięcy głosów i to, że linia podziału leci niemal klasami społecznymi.
Lepsza chyba by była polaryzacja, która szłaby bardziej przez wszystkie grupy społeczne.
Lepiej by było gdyby to było 1.5 mln głosów.
Tak mamy konflikt który będzie naturalnie trwał.
Najpewniej stracimy w wyścigu z resztą świata kolejne lata.... PiS nie uszanuje tej prawie połowy wyborców i totalnie zignoruje ich pragnienia, Duda też bo nadal jest za miękki żeby mieć swoje zdanie.
No trudno. Można zazdrościć Warszawie, że oni tam mają fajniejszego prezydenta.
posted from Bloggeroid
Podobne postybeta
Morze i plaża mnie dziś zmoczyły i chciały pochłonąć ;-)
Dużo książeczek :-)
Automatyczne tłumaczenie - Automatic translation
Ja czegoś nie czaję....
Wybory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz