Twierdzę, że powinni dawać instrukcję obsługi do ludzi.
Szczerze, chciałbym mieć nawet taką dla samego siebie ;-)
Coś w stylu:
Przemek się nie odzywa -> najpewniej czeka na inicjację rozmowy bo nie wie czy może się odezwać
Albo:
Przemek ogląda batoniki -> najpewniej jest głodny -> nakarmić
To by mogło działać tak, że każdemu z nas robiono by test co kilka lat i dostawalibyśmy instrukcję do danego typu.
Gorzej jak ktoś by nie pasował do typowej grupy... wtedy albo tak jak w Divergent trzeba by było takiego kogoś odstrzelić ;-) [raczej zły pomysł], albo zesztukować instrukcję obsługi z kilku innych ;-)
W Dolnie Krzemowej jest teraz moda na to, żeby managerowie/team leadzi pisali instrukcję obsługi siebie dla teamów.
Dzięki temu nowi pracownicy wiedzieliby czego się od nich oczekuje i jak osiągnąć to co chcą.
Taka osobista instrukcja mogłaby mieć kilka "kręgów".
Na najbardziej zewnętrznym byłaby instrukcja dla interfejsu publicznego ;-)
Na drugim od zewnątrz dla znajomych, później przyjaciół i tak dalej, ta na ringu 0 jak w CPU byłaby dla samego zainteresowanego ;-)
A, co pomarzyć można ;-)
Podobne postybeta
Okrutniki ;-)
Książkowy październik
Uniwersalny zasilacz ;-)
Pomysł na filtr Internetowy ;-)
"Zostaw, zostaw. Tamtego świata się nie da uratować." - czyli syndrom Maksa
piątek, lipca 19, 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz