piątek, stycznia 04, 2013

Zaczynam wierzyć w postPC....

Zmieniło mi się ;-)
Po moim krótkim eksperymencie z działaniem mobile only dotarło do mnie, że świat się jednak zmienia.

Punkt ciężkości "używania komputera" czy "używania internetu" rzeczywiście się przesuwa z PC do mobile.
To nie jest proces natychmiastowy, ale ciągły.

Sam, chociaż jestem istotą bardzo związaną z PC, jego dużym ekranem i klawiaturą coraz więcej czasu spędzam z urządzeniami mobilnymi. A u normalnych ludzi dzieje się to chyba nawet szybciej.

Głowy nie dam, ale pewnie niejeden student, czy licealista (także w tej ciekawszej, żeńskiej formie ;-)) spędza więcej czasu z komórką na FB, czy w przypadku tych lepszych Google+ ;-) niż z PC.

Nawet wśród ludzi, którzy pracują z komputerem jest możliwe, że coraz bardziej poza pracą przerzucają się na urządzenia mobilne.
A już na pewno z urządzeniami mobilnymi mamy bardziej "intymny" kontakt. Więcej czasu spędzamy na ich "dekorowaniu", układaniu ikon, widgetów i tak dalej, niż z PC.

Do tego dochodzi to, że urządzeń mobilnych przybywa. Teraz Androida przybywa w liczbie 1.3 mln sztuk dziennie. Do końca 2013 roku wg. niektórych analiz urządzeń z Androidem ma być więcej niż PeCetów z Windows.... A na 2015 czy 2016 rok oczekuje się przebicia przez Androida 2, a może nawet 3 mld urządzeń....

Może się okazać, że w bliskiej przyszłości w domu będzie kilka smartfonów, kilka tabletów i jeden PC, a i to nie zawsze.

To też może tłumaczyć czemu jednak nadal ktoś robi urządzenia z Chrome OS.... Chrome OS z pakietem dokumentów od Google, z Google Print, Chrome i dostępem do przenośnych dysków zaczyna zbliżać się do wystarczającego zestawu cech koniecznych dla "domowego PC"...

"Domowy PC" to komputer na którym można zrobić zakupy w sieci (tu wszyscy producenci chcą mobile wrzucić), do napisania i czasem też wydrukowania pisma/wypracowania/referatu (a pewnie już za parę lat normą będzie wysyłanie takich rzeczy przez e-maila z podpisem elektronicznym) i do skopiowana plików między dyskami, albo zgrania zdjęć z aparatu... Są jeszcze gry, ale to dotyczy raczej stosunkowo niewielkiej ilości PeCetów.

PostPC wcale nie musi oznaczać zniknięcia PC i zastąpienia ich wszędzie przez mobile, raczej oznacza to, że PC przesunie się do pewnego specyficznego zestawu zastosowań. Praca będzie pewnie jeszcze długo wykonywana na PC, pisanie dłuższych tekstów też, ale rozrywka, zakupy czy konsumpcja treści przesuną się z PC do mobile. PC w pewnym momencie na FB czy Google+ może służyć do przeglądania okazjonalnie, a mobile do zwykłego, codziennego działania.

A może w końcu PC zostanie też zastąpione przez "centralny komputer"? Który będzie mógł używać czegoś o kształcie PC do tych PeCetowych zadań, a urządzeń mobilnych jako terminali do komunikacji... kto wie? Ale chyba rzeczywiście z czasem PC nam wejdzie do niszy....

Trochę to straszne, ale chyba nieuniknione....


Podobne postybeta
Integracja
O Android Market
CVS "złamany" :-)
Foldery
Podobne posty i zachwyty nad nimi... ;-) i trochę o Java 7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz