Straszne uczucie.
Najbardziej ambitną rzeczą jaką wczoraj zrobiłem po powrocie z pracy było zagranie w Quake'a.
Męczy mnie to, ale nic mi się z tym zrobić nie chce ;-)
Jakaś motywacja by się przydała (takie pisanie jest próbą jej odnalezienia, bo działa to tak, że jak tu napiszę, że nic nie robię i mi wstyd to tak jakbym podejmował zobowiązanie, że coś z tym zrobię... co nie zmienia faktu, że mi się nie chce ;-) np. ostatnie zadanie w TopCoders rozwiązałem tak, że napisałem kod, który nie do końca działa, zrozumiałem gdzie jest błąd i uznawszy, że wiem jak drania rozwiązać stwierdziłem, że nie będę się zniżał do poziomu rozwiązywanie go ;-)).
Projekty i projekciki leżą odłogiem i czekają na lepsze czasy ;-)
Podobne postybeta
Zobowiązanie TopCoderowe ;-)
Czyżbym zabił Chromebooka?
Dobrze wykorzystany programista
Kupowanie mieszkania - szukać perfekcyjnego czy pierwszego spełniające wymagania?
Jak sobie zjednywać ludzi?
wtorek, września 21, 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz