Była kiedyś taka.... Naprawdę!
Sonda, Kwant, Laboratorium [istnieje nadal!!], Kuchnia, Planetarium [podobno też istnieje], Gwiazdy Nocą, Pi i Sigma.. to lista stworzona z głowy, pewnie były jeszcze jakieś.
Sam wychowałem się na Kwancie i Sondzie.
W Sondzie pierwszy raz usłyszałem o światłowodach czy bankomatach, pamiętam też do dziś z jaką fascynacją oglądałem odcinek o robotach w japońskich fabrykach.
Z Kwantu pamiętam teleturniej w którym jakieś dzieciaki odpowiadały na dość trudne pytania z fizyki czy astronomii.
A teraz co? Ziarno albo Tila Tequila. Jedno robi sieczkę z mózgu przy pomocy religijnej socjotechniki, a drugie przez pozowanie na nowoczesność i otwartość. Pewnie nawet ścieżka kariery widza tych programów jest taka, że najpierw jest Ziarno, które zabija indywidualizm i krytycyzm, a później Tila Tequila z pokazowymi uczuciami na sprzedaż.
Sonda robiona była przez grupę zapaleńców, miała klimat. Taki sam klimat miał np. Bajtek. Ale teraz nie ma miejsca na pasję. Musi być sprzedaż.
Nowy bożek - konsumpcja. Co nie przekłada się na wzrost konsumpcji jest złe. I to nie ważne czy chodzi o konsumpcję czipsów, piwa czy religii. Ważne żeby konsumpcja była bezkrytyczna i nieograniczona.
W Sondzie Kurek z Kamińskim "skakali sobie do gardeł" by pokazać odbiorcy dwa różne sposoby patrzenia na ten sam problem. Starali się tłumaczyć podstawy, a nie sprzedawać prawdy objawione. Zmuszali do myślenia.
Teraz TV nie zmusza do myślenia, raczej stara się do niego zniechęcać. W końcu jeśli odbiorcy będą myśleć to mogą się zorientować, że proszek A i proszek B to to samo, że sklep nie dla idiotów i drugi, który z nim walczą to jedna i ta sama firma, a cały konflikt ma zachęcić idio.. przepraszam klientów do wydawania pieniędzy to w jednej to w drugiej sieci.
Teraz jest tak, Discovery które wydawało się na początku dostępności w Polsce świetną stacją okazało się być pomyłką. Większość programów to zachwyty nad seryjnymi mordercami, opowieści o duchach, albo UFO. Wyróżniają się jeszcze programy z serii "Jak to jest zrobione?" i podobnych. Czasem coś fajnego pokaże National Geographic, ale trudno w to trafić. Podobnie z Planete. Krajowego nic nie zauważyłem ;-)
Dlatego warto sobie przypomnieć trochę o dobrych programach ;-)
Warto zajrzeć na "oficjalną stronę Sondy", może nie poraża urodą i ilością treści, ale ma linki do odcinków na eMule ;-)
Podobne postybeta
Planetarium czy Plebania?
Czyżbym miał już zbyt wolny komputer? ;-)
Inwazja kostki klinkierowej
Gabinet Ipsalorda
Książki, książeczki, książunie ;-)
niedziela, lipca 20, 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja ostatnio oglądam namiętnie cykl Czysta nauka w National Geographic.
OdpowiedzUsuńSonda była świetna. Kwant już nie dorastał.
OdpowiedzUsuńAle ja w innej sprawie: to Ci się spodoba:
http://mlodziniekonieczniegniewni.salon24.pl/84854,index.html
@Paweł Wimmer - Będę się musiał przyjrzeć tej Czystej nauce na National Geographic :-)
OdpowiedzUsuń@Artur - coś w tym jest, bo pisząc pamiętałem, że Kwant mi się podobał, ale do końca nie pamiętałem czemu ;-)
A co do linku.... Ręce opadają.