Chciałem ostatnio dokonać zakupu w Internecie w miejscu gdzie jedyne dopuszczalne płatności to karta kredytowa lub PayPal. Numeru karty za skarby świata podać nie chcę, w końcu to karta korporacyjna i to bez limitów [choć myślę, że zakup Ferrari wymagałby jakiejś autoryzacji... w każdym bądź mam taką nadzieję ;-)].
Mój wybór padł więc na PayPal. Wlazłem na stronę, przeczytałem 37 czy nawet więcej stronicowy regulamin i umowę. Założyłem konto.... Zalogowałem się...
Kliknąłem na zakładce "Dodaj środki" i amba...
Polski PayPal nie pozwala na przelanie środków z rachunku w banku do PayPala.
Także lista obsługiwanych kart kredytowych/debetowych nie zabija, albo Visa albo MasterCard. Nie ma mojej American Express, nie ma Visa Electron czy MasterCard Electronic.
Mówiąc krótko po kontakcie z PayPal czuję się rozczarowany.
Ciągle jednak pozostaje pytanie jak kupię to co chciałem kupić ;-)
Podobne postybeta
Karciane dylematy
To działa!!! Wykryło mi dostępność Samertajm :-)
PayPal ssie!
Marsz, książka i resorówki ;-)
Allegro to jest banda amatorów.
wtorek, sierpnia 28, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz