Po długiej podróży, która zaczęła się w Krakowie o 11:00, a zakończyła w Los Angeles o 22:00 [czasu miejscowego ;-)] dotarłem na miejsce :-)Na razie nie wiele zobaczyłem, ale liczę na więcej :-)A tak wygląda mój widok z okna w Hiltonie LAX :-)
Podobne postybeta
Wróciłem ;-)
Jadę do LA :-)
W Los Angeles....
No to lecę do Los Angeles ;-)
Me Borat ;-)
niedziela, lutego 25, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz