Dziś wróciłem do kodu, który ma dokonywać klasyfikacji dokumentów. Przeanalizowałem treść części wpisów z bloga i kazałem wygenerować mojemu programowi zdanie wg. zasady, że następnym słowem w zdaniu będzie to, które w tekście wzorcowym było najbardziej prawdopodobne ;-) Sprawdziłem dla słowa "jazda", oto wynik:
jazda do celu przetestowania mojej „teorii” semisubiektywnej klasyfikacji dokumentów w pociągu
Przyznać muszę, że brzmi to nawet ciekawie, choć mało sensownie.
Prowadziłem też dziś ożywioną dyskusje na temat zalet Java'y, C# i Delphi. Mój oponent podkreślał, że Delphi może i mniej wygodne, ale za to bardziej wydajne, ja za to podkreślałem prostotę Java'y i C# i to, że z wydajnością też sobie radzą. Zrobiłem nawet test, 5 mln "rekordów" po 20 bajtów każdy. Stworzenie tego i wpisanie do listy zajmowało Java'ie od 238 sekund do 3 sekund :-) ale zajętość pamięci sięgała ponad 240 MB RAMu :-)
Test prze swoją niejednoznaczność jednak się "nie liczy".
Za to w pracy były dziś podwyżki ;-) dostałem, ale chyba jednak zdecyduje się na zmianę miejsca pracy.
Podobne postybeta
Bawimy się w klasyfikacje dokumentów
O promowaniu ;-)
CVS "złamany" :-)
Linia poleceń rządzi!
Skrócona wersja zmian w ustroju Polski po wyborach w 2015 roku
środa, kwietnia 12, 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz