To przyszedł nowy iPhone, od starego różni się tym, że jest lżejszy i ciut taki mniej kanciaty ;-) przez co lepiej w dłoni leży.
Ma też lepszy CPU, lepsze kamery i tak dalej.
Migracja poszła w miarę spoko, z wyjątkiem WhatsApp'a, którego całą historię czatów straciłem... bo nie pamiętałem hasła ;-), oraz aplikacji mBanku, która wszystko sobie przeniosła i uważała, że jest zarejestrowana, ale nie chciała działać, stąd trzeba ją było odinstalować i zainstalować od nowa i wszystko działa.
Teraz trzeba "starego" iPhone'a wyczyścić, tak samo jak i stary zegarek i przekazać dalej :-)
Z dużych plusów, jest USB-C :-)
Podobne postybeta
6:22 czyli środek nocy
Niezlecenia ;-)
Kilogram i ile to jest? To jest dopiero spór :-)
"Praca cytatem" - a fuj...
Nexus 4 - pierwsze wrażenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz