Dziwna sprawa, ale wszystkie moje ulubione miejsca podróży mają dużo wody obok siebie...
- Wenecja
- Jurata
- Gdańsk
- San Francisco
Ba, obok mojego domu płynie Wisła ;-) i sama Wisła ma obok mnie około 110 m szerokości, a w linii prostej od miejsca gdzie teraz jestem do brzegu Wisły jest 65 metrów ;-)
Na liście są miejsca gdzie byłem wiele razy, bo chętnie bym jeszcze dopisał Nowy Jork i Waszyngton, ale tam byłem dokładnie po 1 razie ;-)
Co najlepsze nie ciągnie mnie do żadnego pływania po tej wodzie, tzn. zdarza mi się jako pasażer, ale tylko tyle. Ale lubię wodę i tyle.
Chociaż Avatar: The Way of Water to nie jest film dla mnie, 3 godziny 15 minut... ale przemęczyłem ;-)
posted from Bloggeroid
Podobne postybeta
A może by tak Vigo? ;-)
Do You Wanna Date My Avatar ;-)
Punkty uzależniają ;-)
Inwazja kostki klinkierowej
Jak apokalipsa to nie w Warszawie ;-)
Ale Londyn ma Tamizę i rzut beretem do morza.
OdpowiedzUsuń