Co prawda wielu zostawało w pewnych kawałkach rzeczki bo "nie certyfikowali" nowszych wersji Java'y (pamiętam w jednej firmie te 19 lat temu, że system wymagał tej samej Java'y do 3 kawałka numeru wersji ;-)), ale wszystko zwykle powinno działać na nowszych.
No i przyszła Java 8 i przejście na Java 9 stało się problemem ;-) Nagle pojawił się wodospad, który odciął tych u góry rzeki, na dole pojawiły się nowe fajne rzeczy, ale jest ten wielki wodospad ;-)
Zniknęły pewne JARy i np. okazało się, że pewne języki które kompilowały się do bytecode'u nie mogły działać ;-) (a jak już działają to z hackorami, które operują na metodach prywatnych i zmieniają scope'y zmiennych ;-))
Scala chociaż niby działają jej nowsze wersje na czymś powyżej JVM 8 też głównie została na Java 8.
Android też tu ma problemy, nawet większe bo tak naprawdę to nie wspiera w pełni wszystkiego co jest w Java 8.
Mnie też czeka teraz pisanie jakichś komponentów na Java 8, bo ktoś kiedyś uznał, że Scala to język z przyszłością ;-) i wsparcie dla wyższych wersji Java nie miało takiego parcia bo "przecież Scala", a teraz jak Scala wzięła i de facto umarła to jest "piszcie w Java 8, a kiedyś zrobi się update" ;-)
Ale ten wodospad też oczyścił rzeczkę ;-)
Przed Java'ą 8 na wszystkich konferencjach było pytanie "Co po Java'ie?", były pomysły, że Scala, że może Groovy... przyszła Java 8 i w kolejnym roku odpowiedź na pytanie "Co po Java'ie?" było "Java" ;-)
Kotlin niby ma swoją moc, ale czasem mam wrażenie, że się tak staje teraz językiem dla Androida.
Podobne postybeta
Plus dla Scala, minus dla Groovy ;-)
Java wygrała ;-)
Wegetarianizm kaizen - czyli ja bywać wegetarianinem bez zbytniego wysiłku ;-)
Java, .NET czy może ktoś jeszcze? ;-)
Lubię enumy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz