Skorzystałem dziś z nowej usługi Carrefour'a, która nazywa się Sprint.
Sprowadza się ona do tego, że dostawa może być nawet tego samego dnia :-)
Ja zamawiałem koło 15:40, a termin dostawy miałem od 18:00 do 20:00. Zakupy przyjechały o 20:00.
Fachowo zapakowane w pudełka :-)
Zaczyna to przypominać AmazonFresh ;-)
Niestety nadal nie mogę zamówić lodów ;-) (OK, niby z Good Lood mogę, ale one mają tak dużo laktozy, że mój brzuch ich nie lubi ;-))
Podobne postybeta
Elektryczna kanapka....
Ile by kosztowała Tesla?
"Cywlizacja białego człowieka" - WTF?
Anioł Ciemności - polskie DVD :-)
"Praca" na stojąco i Chromebook - to działa :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz