sobota, sierpnia 31, 2019

Błędy jakie ludzie robią na rozmowach kwalifikacyjnych

Ludzie robią wiele błędów na rozmowach kwalifikacyjnych...

  • przychodzą nieprzygotowani - ja wiem, że zwykle w swojej pracy są świetni, ale my tego nie widzimy, my stosujemy jakieś syntetyczne zadania, które służą do sprawdzenia jak kandydat/kandydatka radzą sobie z rozwiązywaniem problemów, najlepiej takich, jakich jeszcze na oczy nie widział czy nie widziała,
  • nie komunikują się - gdy piszesz kod to jeśli nam - prowadzącym interview - mówisz co robisz możemy widzieć jak myślisz i łatwiej nam będzie Cię ocenić i dostrzec Twoje pozytywne cechy, wiemy też, że np. krótkie nazwy zmiennych stosujesz bo tak jest prościej napisać na tablicy,
  • narzekają na formę interview, a to:
    • przeszkadza im pisanie na tablicy,
    • że nie ma autocomplete,
    • że to takie dziwne coś rysować,
  • nie znają API - sorry, jeśli piszesz w Java'ie czy innym języku to jest pewien minimalny zestaw API które musisz znać, możesz nie znać ich perfect, ale to mogą być tylko problemy w stylu złej nazwy metody, czy złej kolejności parametrów, 
  • próbują rozwiązywać wszystkie problemy naraz - słowo klucz - metody. Metody mogą Ci uratować życie w trakcie interview, jak jest jakaś "sekcja" która ma wejście i wyjście wyrzuć ją do metody, nawet tej metody na razie nie musisz pisać, napiszesz później,
  • próbują problem rozwiązać streamami ;-) - to wygląda bardzo często tak "to można rozwiązać stremami", kandydat zaczyna, po 2-5 minutach "ale bez autocomplete nie umiem", streamy są potężnym API, ale jak go nie znasz dobrze to zrób fallback do tego co znasz dobrze,
  • mówią "nie umiem" albo "nie wiem" - niby w tym nie ma nic złego, ale jeśli nie dodasz do tego "ale spróbowałbym/spróbowałabym tak" to sorry, jak Cię mamy ocenić? Nawet próba rozwiązania nieoptymalnym algorytmem jest lepsza niż nie zrobienie niczego,
  • są patologicznie niepewni siebie -  puszczają teksty w stylu "ale jestem głupi" czy "co za debil ze mnie", my wiemy, że się stresujesz, ale choć to rozumiemy to jest w człowieku coś co przy takich deklaracjach powoduje, że nie czujemy do takiej osoby największej sympatii :-(,
  • są zbyt pewni siebie - sorry, w trakcie interview oceniamy też jak będzie się z kimś pracować, jak ktoś ma postawę - moje rozwiązanie jest jedynym słusznym to mało kto może chcieć z takim kimś pracować,
  • są niegrzeczni - jednym z fragmentów interview jest to, że są stresujące, nas też stresują, ale krzyczenie na interviewera "przecież Ci już mówiłem!" nie pomoże, o wiele lepiej zadziała "wydawało mi się, że to już mówiłem, to może powtórzę" ;-),
  • umniejszają swoje umiejętności - "robiłeś/robiłaś A?" "niby tak, ale to było takie na niby", lepiej odpowiedzieć "tak, choć muszę przyznać, że nie była to taka skala bym mógł/mogła twierdzić, że jestem ekspertem", niby to to samo, ale to drugie nie sprawia złego wrażenia*,
  • kłamią - ej, po drugiej stronie nie siedzą idioci, jeśli twierdzisz w CV czy w rozmowie, że znasz się na X, to bierz pod uwagę, że po drugiej stronie może siedzieć ktoś kto zna X lepiej od Ciebie ;-)
Ogólnie rozmowy są trudne, dla obu stron.
Jako kandydat najbardziej sobie pomożesz dając w trakcie rozmowy interviewerom powody by Cię chcieli przyjąć i by chcieli z Tobą pracować. 

* - nieskromnie powiem, że sam ten błąd popełniam na rozmowach ;-) 



Podobne postybeta
W jakiej firmie warto pracować?
Dziwne finanse, dziwna gospodarka......
Web 2.0, czyżby opowieść o tym jak oddaliśmy Internet idiotom?
Dlaczego jeszcze nie kupiłem samochodu? ;-)
Szczęśliwe nieszczęścia ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz