W filmach często jest tak, że coś, wirus, terroryści czy cokolwiek innego powoduje, że na wszystkich ekranach w okolicy pokazuje się timer, który zlicza w dół....
W normalnym życiu nie jest tak łatwo ;-)
Dziś robiłem sobie powtórkę z algorytmów i uznałem, że będę używał do tego Pomodoro.
Mam do tego aplikację, która działa na moim Macbooku.
Ale już nie na Google Home ;-) ani na zegarku, czy iPadzie.
Więc żeby w razie czego nie przegapić "beep beep" z komputera mówiłem jeszcze do Google Home, żeby ono też liczyło 25 minut ;-)
Gdybym chciał móc zrobić to co w każdym filmie jest najbardziej banalną rzeczą, to musiałbym mieć albo 4 aplikacje, które by się synchronizowały, albo coś w tym stylu ;-)
A tak prosta rzecz jak "przerzucanie" okien?
OK, jak mam stronę w jednym komputerze i chcę mieć na innym to używam Chrome2ChromeV2, ale już przerzucenie z telefonu na komputer? Najprościej przy pomocy Pocketa (niby jest jakieś PushBullet, ale zawsze mnie przerastało poziomem komplikacji), a i tak to wszystko przenosi co najwyżej URLa, ale już nie "stan" strony.
To, że na mobile i na komputerze dostajemy inne wersje strony to jeszcze coś innego.
Btw. nadal nie mogę się nadziwić, że masa ludzi preferuje komórkę nad komputer. Ja używam komórki z braku laku, do pisania, oglądania stron, czy video wolę komputer (albo TV).
Podobne postybeta
Jak to rzeczy proste okazują się trudnymi ;-)
Prawdopodobieństwem w quote'e ;-)
0 prawo programowania - Shit hits all fans in the same time
Jakie są wasze "funkcje marzeń" w programie do blogowania? :-)
Buffy dobra, brak chęci do działania zły ;-)
poniedziałek, września 02, 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz