OK, czas przyznać, chociaż mogłem już to robić tutaj kilkukrotnie. Lubię książki.
Ale tak naprawdę.
Całkiem naturalne jest u mnie by mieć książkę po angielsku w wersji elektronicznej na Kindle'a, później papier po angielsku i w końcu papier po polsku (bo w takiej kolejności wychodzą) ;-)
Kocham czytać i mieć książki. Nic nie wygląda tak fajnie jak biblioteczka pełna książek.
Jednak, mimo całej tej miłości do papierowych książek coraz rzadziej czytam papier.
Książka z Kindle czy ekranu telefonu w tramwaju jest po prostu łatwiejsza. Nie muszę jej wyjmować, po prostu wyjmuję telefon i czytam.
Od momentu gdy mam wodoodpornego Kindle nawet czytanie w wannie (jak się zdarza) oznacza książkę elektroniczną.
Chociaż są wyjątki, książki jak Cracking the Coding Interview, Introduction to Algorithms i podobne wolę w wersji papierowej, jakoś łatwiej się je wtedy czyta i używa.
Podobne postybeta
Luźne spostrzeżenia ;-)
Book vs eBook
Jak poprawić użyteczność tabletu ;-)
Książeczki :-)
Jakie by tu zadanie zrobić? ;-)
środa, lipca 24, 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz