Jestem tu jakieś 7 godzin....
Ale żadne jeszcze miasto nie zrobiło na mnie takiego wrażenia.
Chyba najbardziej podobny jest Londyn, choć jest mniejszy.
San Francisco przy Nowym Jorku to miłe małe miasteczko ;-)
W życiu nie widziałem takich tłumów jak na Time Square.
W porównaniu do tego w Los Angeles na Sunset Boulevard pod Teatrem Chińskim to nikogo nie było... może podobnie dużo ludzi widziałem w Universal Studios, ale nie, tam też było dużo luźniej.
Ogólnie czad :-)
Podobne postybeta
Wiki jest wielkie ;-)
Wycieczka po LA ;-)
"Wycieczka" ;-)
Klątwa Apple Store....
No to lecę do Los Angeles ;-)
sobota, lipca 29, 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz