piątek, grudnia 26, 2014

Czekanie na mieszkanie ;-)

Czekanie.
To jest dominujące uczucie przy zakupie mieszkania.

Najpierw się czeka na odpowiedź developera.
Następnie na obejrzenie mieszkań.
Jak się już wybierze to czeka się na oferty kredytów
Gdy się wybierze kredyt to czeka się na kredyt, gdy w trakcie czekania na kredyt zmieniają się ceny to czeka się dodatkowo na kredyt na niższą kwotę ;-)
Później czeka się na to jak mieszkanie będzie "do odbioru".
W międzyczasie czeka się na notariusza.
Później znów na notariusza.
Na poprawki niedoróbek.
Na prąd.
W końcu na meble.
Na dobry moment na rezygnację z wynajmu.
Na ekipę do złożenia mebli.
Na przeprowadzkę.

W czasach gdy praktycznie wszystko daje się załatwić od ręki, takie czekanie strasznie męczy.
Pewnie też uszlachetnia, ale tego akurat nie zauważyłem.
Bardziej niż uszlachetnia, zmniejsza wymagania.

Co akurat nie jest zbyt rozsądne, w końcu jeśli na mieszkanie czeka się już 8 miesiąc to 1 czy 2 miesiące dodatkowo nie robią większej różnicy.... jak się na to z boku patrzy ;-)

Podobne postybeta
1:0 w pojedynku JavaScript vs. PHP
Tęsknię za Windows
Jak wywołałem kryzys....
Jak wykryć spamowe konto w Google+
Stare = do zniszczenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz