W Zite, albo na HackerNews pojawił mi się artykuł z Huffington Post o tym, że już wkrótce komputery będą o nas wiedzieć więcej niż wiemy sami o sobie ;-)
W artykule jest mowa o tym o czym mowa w tym TEDzie.
W skrócie chodzi o to, że na podstawie danych z Like'ów z FB badaczka, która opowiada w tym TEDzie była w stanie stwierdzić np. że ktoś jest inteligentny, a wskazówką było to, że ten ktoś zalubił jakąś rzecz na FB (stronę o pokręconych frytkach ;-)).
Inteligencja nie była związana z tematem tej strony, a jedynie z tym, że ludzie mają naturalną tendencję do zadawania się z podobnymi sobie, stąd wystarczyło, że na początku pewna grupa inteligentnych osób polubiła tą stronę, ich inteligentni znajomi zobaczyli to w strumieniu i tak się to rozchodziło.
Ogólne przesłanie z filmiku (chociaż nie jest to tam powiedziane wprost) jest takie, że w BigData ciekawe rzeczy nie są tylko w tym co jest w samych danych, ale też w tym, że można nas zaliczyć do jakichś grup i znając później charakterystykę członków takiej grupy (spoza źródła danych) można tych danych użyć do scharakteryzowania nieznanych osób w grupie.
Czyli nie tylko, że "osoby które kupiły u nas produkt A kupowały też zwykle B", ale "osoby, które wykazały zainteresowanie A, mają takie cechy jak pewna próbka grupy".
Mówiąc jeszcze inaczej, jeśli zalubisz coś na Facebooku to dopisujesz się do grupy osób, które ją zalubiły i ktoś może Ciebie określać wg. danych z tej grupy.
Znaczy, dla picu zalubisz stronkę, którą lubią ludzie, których zidentyfikowano jako wielbicieli disco polo i już gdzieś jesteś w jakiejś bazie zaznaczony/zaznaczona jako miłośnik/miłośniczka disco polo.
Przykładem jest YouTube, gdzie obejrzysz teledysk jakiejś grupy czy osoby i już później w "Do obejrzenia" pojawiają się sugestie z tym teledyskiem związane.
Klikniesz więc niechcący filmik sugerowany przez korwinistę... i już gdzieś w jakiejś bazie masz łatkę "zwolennik JKM" ;-)
Aż strach się bać, gdy się pomyśli co się likeowało na Facebooku ;-)
Dlatemu trzeba uważać i nie robić Like ;-) zawsze to trochę mniej danych.... co też nie jest do końca fajne, bo gdzieś jakieś algorytmy mogą uznać, że ludzie ze złymi, albo brakiem Like'ów są np. bardziej podejrzani i należy się im przyglądać jeśli lecą samolotem...
Kto by pomyślał, że głupi Like ma takie znacznie ;-)
Podobne postybeta
Świat disco polo...
Graph Search.... ale o co chodzi?
Skasuj konto w Facebooku - oni zdecydowanie za dużo o Tobie wiedzą.
Informacja 2
Iluminacja... czyli "Oświeciło mnie"...
poniedziałek, czerwca 23, 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz