Za 2 tygodnie będę pracował już w innej firmie, przekazuję więc swoją wiedzę, rzeczy które zrobiłem a nigdy jakoś nie "opublikowałem" i tym podobne sprawy.
Dziś były to źródła projektu, który popełniłem kilka lat temu. Cały projekt z kopią WARa ważył jakieś 40 MB.
Pikuś....
Spakowałem go do ZIPa przy pomocy Total Commandera i teraz był problem z przekazaniem go koledze.
Najpierw użyłem MSowego Office Communicatora, który jednak po chwili wypisał, że nie, on nie będzie współpracował i żeby gadać z adminem (jakim???)
Następnym krokiem było wrzucenie pliku na mój przenośny dysk, podanie go koledze, kolega podpiął dysk, przegrał plik i oddał dysk.
Mamy masę softu, za który firma zapłaciła zapewne miliony dolarów, mamy kilka sieci i przesłanie głupich 40 MB z jednego laptopa do drugiego najprościej było zrobić przez zewnętrzny dysk.
Tak samo bywa zresztą przy większych plikach, np. instalkach, bo przecież taki Office Communicator tak dba o nasze bezpieczeństwo, że nie pozwoli przerzucić pliku EXE.
Niby jest SMB w Windows, ale udostępnianie zasobu jest naruszeniem bezpieczeństwa i skan go może wykryć po czym dostanie się maila z prośbą o usunięcie problemu, bo jak nie to pójdą na skargę do managera.
Ale nawet jak będzie zasób to teraz jest gra w "daj IP", czyli "ofiara" musi odpalić CMD, zrobić ipconfig, przekopiować IP i wrzucić je do komunikatora, alternatywnie przeczytać. Jeszcze nazwa folderu i już niby jest....
W tym czasie plik na dysku przeszedłby już kilka razy.
Przecież to nie może być aż tak trudne...
A co gdyby system miał "gorący" obszar, a najlepiej 2 obszary, na pasku z ikonkami i przerzucenie tam pliku powodowałoby rzucenie boradcasta (dla jednego z obszarów, dla drugiego mogłoby wyskoczyć okienko z opcjami do podzielenia się plikiem) i na innych maszynach w momencie kliknięcia na ikonkę w zasobniku można by było pobrać ten plik.... tak, jest parę problemów z bezpieczeństwem, ale są do przeskoczenia...
W ciągu ostatniej godziny zrobiłem sobie nawet proof of concept takiego rozwiązania ;-)
Nie dzielę się nim tylko przez to, że na razie jest silnie połączone z moją konfiguracją ;-) [mam zahardcodowany adres 192.168.205.255 jako broadcastowy]
Ale skoro ja potrafiłem coś takiego zakodować w kilka chwil to co za problem zrobić to w systemie?
A może twórcy systemów mają w nosie naszą wygodę? ;-)
Podobne postybeta
Robimy z telefonu/tabletu z Androidem serwer WebDAV ;-)
Głupi macOS, głupi WebDAV, głupi ChatGPT ;-)
Ofiara algorytmu
11. Nie będziesz używał komunikatorów innych...
Losowaniem w proces ;-)
środa, września 18, 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz