Wydaje się być lżejszy niż Nexus S :-)
Ale z czasem to wrażenie znika.
Wielkość ekranu jest lepiej niż dobra. Można zrobić większy ekran co pokazuje Note 2, ale 4.7 cala czy 5 wydają się lepsze o tyle, że łatwo się czyta, a jeszcze się w dłoni mieści ;-)
Są jednak też wady tej wielkości ekranu ;-) pisanie przy pomocy SwiftKey Flow jedną ręką jest dość trudne, a ja mam dość duże dłonie ;-)
Pisanie dwoma rękami działa dość dobrze, chociaż wolniej. Dodatkowo fakt, że telefon jest dość lekki i śliski sprawia, że człowiek ma wyrażenie, że słuchawka zaraz mu z dłoni wyleci.
Szklane plecki są bardzo ładne, ale człowiek ma wrażenie że me się telefon zaraz wyślizgnie z dłoni.
Sam noszę telefon w kieszeni bojówek i przy wyciąganiu go nie mam "pewnego chwytu".
Tu przydałoby się patent z Nexus 7 i 10 czyli gumowe plecki. Nie byłby tak ładne, ale dawały by pewniejszy chwyt.
Plastik po bokach daje lepszy chwyt, ale też jest dość śliski. Do pisania ze SwiftKey Flow najlepiej trzymać telefon jedną dłonią tak, że kciuk podpiera dół, za to środowy palec dociska górny róg. Do tego jednak trzeba mieć dość duże łapy. No i z czasem ręką się męczy.
Wydaje się, że to jest raczej telefon "prestiżowy" do eleganckiego wyjmowania z futerału i kładzenia pleckami do góry by było widać napis Nexus na tym "migającym" tle.
Poprzedni Galaxy Nexus był chyba bardziej "polowy". Nexus 4 jest bardziej kawiarniany.
Wyjmując go w tramwaju czy autobusie będziemy mieli zawsze obawy, że zaraz poleci na ziemię i rozbije się w drobny mak.
Ot taki urok ładności i przyciągania wzroku.
A przyciąga.
Gdy byłem w T-Mobile wymienić kartę na micro SIM to jeden z klientów wypytywał mnie co to za telefon i czy tu taki kupi ;-)
W porównaniu do mojego starego Nexus S, czwórka jest szaleńczo szybka.
Robiąc cokolwiek nie musze czekać, a to ważne ;-)
Bateria wydaje się być też lepsza.
12 godzin po odpięciu od ładowarki jest 80% baterii, a prognozy mówią o jeszcze 26-32 godzinach. Oczywiście gdy telefon będzie bardziej używany to te prognozy się zmienią. Pisząc tego posta na Nexus 4 sprawiłem, że teraz prognoza spadła do 22 godzin i 32 minut.
Podsumowując, pierwsze wrażenia pozytywne, ale jest kilka rzeczy, które uczyniłyby je jeszcze lepszymi ;-)
Ale z czasem to wrażenie znika.
Wielkość ekranu jest lepiej niż dobra. Można zrobić większy ekran co pokazuje Note 2, ale 4.7 cala czy 5 wydają się lepsze o tyle, że łatwo się czyta, a jeszcze się w dłoni mieści ;-)
Są jednak też wady tej wielkości ekranu ;-) pisanie przy pomocy SwiftKey Flow jedną ręką jest dość trudne, a ja mam dość duże dłonie ;-)
Pisanie dwoma rękami działa dość dobrze, chociaż wolniej. Dodatkowo fakt, że telefon jest dość lekki i śliski sprawia, że człowiek ma wyrażenie, że słuchawka zaraz mu z dłoni wyleci.
Szklane plecki są bardzo ładne, ale człowiek ma wrażenie że me się telefon zaraz wyślizgnie z dłoni.
Sam noszę telefon w kieszeni bojówek i przy wyciąganiu go nie mam "pewnego chwytu".
Tu przydałoby się patent z Nexus 7 i 10 czyli gumowe plecki. Nie byłby tak ładne, ale dawały by pewniejszy chwyt.
Plastik po bokach daje lepszy chwyt, ale też jest dość śliski. Do pisania ze SwiftKey Flow najlepiej trzymać telefon jedną dłonią tak, że kciuk podpiera dół, za to środowy palec dociska górny róg. Do tego jednak trzeba mieć dość duże łapy. No i z czasem ręką się męczy.
Wydaje się, że to jest raczej telefon "prestiżowy" do eleganckiego wyjmowania z futerału i kładzenia pleckami do góry by było widać napis Nexus na tym "migającym" tle.
Poprzedni Galaxy Nexus był chyba bardziej "polowy". Nexus 4 jest bardziej kawiarniany.
Wyjmując go w tramwaju czy autobusie będziemy mieli zawsze obawy, że zaraz poleci na ziemię i rozbije się w drobny mak.
Ot taki urok ładności i przyciągania wzroku.
A przyciąga.
Gdy byłem w T-Mobile wymienić kartę na micro SIM to jeden z klientów wypytywał mnie co to za telefon i czy tu taki kupi ;-)
W porównaniu do mojego starego Nexus S, czwórka jest szaleńczo szybka.
Robiąc cokolwiek nie musze czekać, a to ważne ;-)
Bateria wydaje się być też lepsza.
12 godzin po odpięciu od ładowarki jest 80% baterii, a prognozy mówią o jeszcze 26-32 godzinach. Oczywiście gdy telefon będzie bardziej używany to te prognozy się zmienią. Pisząc tego posta na Nexus 4 sprawiłem, że teraz prognoza spadła do 22 godzin i 32 minut.
Podsumowując, pierwsze wrażenia pozytywne, ale jest kilka rzeczy, które uczyniłyby je jeszcze lepszymi ;-)
posted from Bloggeroid
Podobne postybeta
Nexus 5 po jednym dniu.
ChromoPaskudztwo ;-) - czyli, pisanie aplikacji dla Chrome to pikuś :-)
Sprawdzanie zdjęcia ;-)
Pixel 6 po ~2 miesiącach.... prawie nieodróżnialny od Pixela 4 XL ;-)
Złudne poczucie bezpieczeństwa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz