Tak, powroty są trudne ;-)
Wróciłem do kodu Bloggeroida.
Już od dłuższego czasu się do tego przymierzałem, ale dopiero dziś coś zrobiłem.
Powroty do kodu są trudne bo człowiek nie do końca wie gdzie jest. Coś jak oglądanie historycznych zdjęć znanych obiektów. Niby wszystko się zna, ale coś się nie zgadza.
Dlatego dobrze z takim kodem do którego się wraca zacząć delikatnie ;-)
Najpierw dodać coś lekkiego by wyczuć kod, a bardziej by się wen wczuć.
Dla mnie dziś to było dodanie "ficzera" polegającego na tym, że w trakcie publikowania postu na blogu jego kopia może zostać zapisana na karcie SD.
Niby nic, a cieszy ;-)
Teraz tylko trzeba potestować... Co akurat fajne nie jest ;-)
Btw. zainstalowałem Eclipse 4.2 i działa całkiem miło, mój stary 3.4 nie wyglądał tak ładnie ;-)
Wróciłem do kodu Bloggeroida.
Już od dłuższego czasu się do tego przymierzałem, ale dopiero dziś coś zrobiłem.
Powroty do kodu są trudne bo człowiek nie do końca wie gdzie jest. Coś jak oglądanie historycznych zdjęć znanych obiektów. Niby wszystko się zna, ale coś się nie zgadza.
Dlatego dobrze z takim kodem do którego się wraca zacząć delikatnie ;-)
Najpierw dodać coś lekkiego by wyczuć kod, a bardziej by się wen wczuć.
Dla mnie dziś to było dodanie "ficzera" polegającego na tym, że w trakcie publikowania postu na blogu jego kopia może zostać zapisana na karcie SD.
Niby nic, a cieszy ;-)
Teraz tylko trzeba potestować... Co akurat fajne nie jest ;-)
Btw. zainstalowałem Eclipse 4.2 i działa całkiem miło, mój stary 3.4 nie wyglądał tak ładnie ;-)
posted from Bloggeroid
Podobne postybeta
Wsiąść do pociągu byle jakiego ;-)
"Dziennikarze" to debile
Różne rodzaje turystyki
Bloggeroid 1.2 - zróbmy to ciut bardziej przewidywalne ;-)
Bloggeroidujemy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz