Android Market, Kindle Store i masa innych on-linowych miejsc kusi człowieka do wydawania niewielkich kwot, a to 0.99 USD, a to 3.99 USD.
Tanio to człowiek klika... tylko problem jak za często ;-)
Przydałoby się narzędzie, które siedziałoby w przeglądarce i zliczało ile w taki sposób wydaliśmy ;-)
Pokazałoby mi, że w ciągu ostatnich tygodni na 4 książki w Kindle Store, które kupowałem w ramach różnych promocji wydałem 25 PLN, a w Android Market 12.4 PLN.... Niby to nie jest dużo, ale jak człowiek się zapomni to łatwo dojść do 100 PLN czy nawet więcej w miesiącu na "dobra elektroniczne", które w wielu przypadkach nie są do czegokolwiek potrzebne....
Teraz "tylko" trzeba wymyślić jak to śledzić ;-)
Podobne postybeta
Punkty uzależniają ;-)
Testowanie termometrów ;-)
Beneficjenci czy ofiary?
Wehikuł Czasu
Jak zostać wrogiem wolności słowa ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz