Zwykle na blogu nie przeklinam, ale wkurwiłem się. Bo poniektórzy zaczęli uznawać, że skoro stworzyłem Buzz Troll Removera to jestem jakimś cenzorem.
Gówno prawda.
Nie słucham Radia Maryja bo gdybym to robił to albo umarłbym ze śmiechu albo z wkurwienia.
Nie czytam Naszego Dziennika z tych samych powodów.
Staram się nie oglądać Wiadomości na TVP1 z tych samych powodów.
Tu mogę sam wybrać czy chcę używać danego komunikatora.
Na Google Buzz nie mam tej możliwości. Dawno temu dotarło do mnie, że czasem po prostu nie warto dyskutować bo jak nie ma się chociaż jakiejś minimalnej wspólnej płaszczyzny to w najlepszym przypadku dojdzie się do etapu w którym po cichu będzie się myśleć "co za kretyn", w większości przypadków ktoś po prostu to powie.
Ze zwolennikiem kary śmierci mogę dyskutować, ale różnimy się w pryncypiach i nie dojdziemy do porozumienia, co najwyżej ustalimy protokół niezgodności.
To samo z osobą gorąco wierzącą.
NIE MAM ZAMIARU NIKOGO NAWRACAĆ NA SWÓJ SPOSÓB WIDZENIA ŚWIATA, w zamian chcę mieć możliwość unikania tego by ktoś mnie nawracał.
Ktoś kto przychodzi na mojego bloga wyraża świadomą chęć zapoznania się z moimi poglądami, które może uważać za totalnie kretyńskie, albo za wspaniałe, ale to jest wybór odbiorcy. Nie spodoba się to pójdzie stąd i nie będzie mnie czytał.
Najgorsze co może spotkać Twój komentarz na moim blogu [puki mnie nie wyzywasz] to po prostu zignorowanie.
Dyskusja powinna coś wnosić, a nie przypominać dwustronne obrzucanie ściany grochem.
Dlatego jak mam dosyć to staram się ignorować zaczepki.
Chcę mojego prawa do niesłuchania. Wolność słowa oznacza tyle, że każdy może głosić swoje poglądy. Ale nie oznacza nakazu słuchania wszystkich którzy chcą je głosić.
Ja czasem nie chcę, i wtedy mam np. Buzz Troll Removera, który broni mojego prawa do niesłuchania.
Jesteś zwolennikiem kary śmierci? Jesteś fanatycznym zwolennikiem podatku liniowego?
Dobrze, cieszę się, nie rozumiem Cię, próbowałem, ale nie rozumiem i uważam, że nie warto marnować czasu na przedstawianie po raz milion sto pierwszy argumentów przeciw. Lepiej po prostu machnąć ręką.
Ale nie, dla niektórych to że po prostu nie mam ochoty spędzać 2 godzin dziennie na wyłuskiwaniu jakichś ciekawych wypowiedzi ze strumienia z Buzza spośród szumu generowanego często przez 1 czy 2 osoby oznacza, że jestem cenzorem.
Trudno, z tym też będę żył.
Złość piękności szkodzi, a już na pewno sercu, a moje serce i moje nerwy są dla mnie ważniejsze. Za stres mi płacą, sam go sobie nie będę serwował.
Podobne postybeta
Dlaczego nie zgadzamy się na powszechny dostęp do broni?
Iran coraz bliżej....
Nienawiść
Na 95% jesteś ateistą conajmniej w 99.680511182108626198083067092652% ;-)
Robimy z telefonu/tabletu z Androidem serwer WebDAV ;-)
piątek, maja 21, 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A mi sie wydaje ze wlaczasz ignora kiedy brak ci po prostu argumentow:)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy - nie, po prostu siły. Ty masz swoją wizję świata w której podli komuniści z socjalistami knują by odebrać Ci pieniądze, do tego cały świat islamu ma ten sam cel.
OdpowiedzUsuńInaczej widzimy świat, ja uważam, że w Europie powinni móc mieszkać tak chrześcijanie jak i ateiści, muzułmanie, żydzi, krisznowcy i kto jeszcze lubi, ale wszyscy powinni przestrzegać pewnych zasad, które nazywam cywilizacją zachodnią. Dlatego uważam, że słuszne są zakazy noszenia chust w szkołach we Francji i chyba w Belgii, ale niesłuszne jest zakazywanie budowy minaretów. Słuszne jest nie wieszanie symboli religijnych w szkołach, które są z pieniędzy podatników, ale znów ponieważ święta bożego narodzenia są w tradycji tej zachodniej kultury już ładnych paręset lat to nie może być tak, że rodzic protestuje bo w szkole się o tym mówi.
Znów co długów i socjalizmu, ja jestem za socjalizmem/socjaldemokracją w wersji Szwedzkiej, czyli jak robić długi to tylko na inwestycje, a nie przejedzenie. Dlatego uważam, że podatki powinny być wysokie, a państwo za nie powinno świadczyć usługi.
I tak dalej i tak dalej, pisałem to już wielokrotnie i czy moja odpowiedź ma wyglądać w taki sposób:
W sprawie NFZ, ZUS, podatków i innych - http://przemelek.blogspot.com/2010/02/patnik-czy-beneficjent.html i wpisy w sekcji podobne posty, sprawa stosunku do islamu to co najmniej http://przemelek.blogspot.com/2009/11/minarety-vs-krzyze-01.html i http://przemelek.blogspot.com/2009/10/cywlizacja-biaego-czowieka-wtf.html
ja się dziwię, że wam się chce tłumaczyć przed jakimiś trollami ;)
OdpowiedzUsuńOzesz... kolo, nie pisz więcej bo tylko się kompromitujesz. Arabia saudyjska i machomet biali?? dalem to teraz do poczytania kumplom z roboty to parskneli smiechem. arabowie nie naleza do rsy bialej tylko do rasy semickiej. biali to najwyzej sa berberowie, afganczycy i od biedy iranczycy. ale bialych przedstawicieli tych grup juz praktycznie w ogole nie ma, bo berberowie i iranczycy maja strasznie duzo krwi arabskiej, a wspolescni berberowie maja w ogole bardzo duzo krwi czarnej. afganczycy sie zarabizowali i dodatkowo zhinduzowali (maja bardzo duze domieszki krwi pakistanskiej). nawet nie wiesz o czy piszesz, wiec lepiej nie odzywaj sie juz bo tylko sie kompromitujesz. z reszta uczepiles sie zwrotu o cywilizacji bialego czlowieka stosowanego przez nie wiadomo kogo. jakis pisior tak moze kiedys w sejmie powiedzial. zdecydowana wiekszosc osob pisze i mowi o cywilizacji europejskiej. a islam ma GWno wspolnego z cywilizacja europejska. sa tacy ynteligenci, ktorzy mowia ze przezciez turcy, ze przeciez bosniacy itp, ale na tej zasadzie brytyjczycy to cywilizacja azjatyka bo tez poszpacili swojego czasu w indiach i chinach. muslimy nie maja nic wspolnego z cywilizacja europejska i nawet jakbys sie udlawil wlasna slina to tak nie bedzie, sorka. chyba nigdy zadnych nie poznales bo bysl sobie szybko wybil z glowy te urojenia. a szwedzi? oni ci imponuja? odbieraja za byle GWno dzieci rodzicom, a na pogrzebach wiekszosci z nich nie ma nikogo oprocz urzednikow. znam troche szwedow i jak dla mnie to sa smutni ludzie, ale ogolnie mi sie wydaje ze zycie w socjalizmie musi sie wiazac jednoznacznie ze smutkiem. bo jak tu nie byc smutny jak potwor zwany panswem kazdego miesiaca rabuje wieskosc twoich pieniedzy zeby wydac je potem na luksusowe wiezienia dla zwyrodnialcow? jak tu nie byc smutnym kiedy ten potwor uwaza ze jestes debilem i ulomem ktory nie potrafi sobie samemu poradzic i zapina cie w kajdany zeby na sile prowadzic cie za raczke? ja dziekuje za wizje spoleczenstwa stada baranow gdzie panstwo zaczyna ci zagladac we wszystkie sfery zycia. panstwo gdzie racje maja ci u wladzy a jak ktos sie nie zgadza to trzeba go naprostowac. jak mnie brzydzi para facetow w rozowych stringach lizacych sie na ulicy to jestem wg nich ciezko chory mimo iz wstret w takim przypadku jest rzecza naturalna dla wiekszosci mezczyzn na kuli ziemskiej. z reszta wg who homosie nie sa chozy mimo iz gejizm podpada idealnie pod ich definicje choroby czyli zaburzenia erekcji o podlozu psychologicznym. sami sie placzecie w tej swojej wizji. najsmieszniejsze jest to ze zostanie to wykorzystane przez muslimow, a lewacy beda pierwszymi ktorzy zawisna na strczkach. "zgnilizna zachodu" to przeciez wasza dzialka. wolisz sie zajowac duperelami jak twoje G1, a muslimy wola plodzic dzieci - dlatego lewacy sa na wyginieciu. caly ten socjalizm to tylko hohlik historii.
OdpowiedzUsuńZ Twoich słów zareaguję tylko na to o "rasie semickiej".
OdpowiedzUsuńNie ma czegoś takiego, w XIX wieku paru geniuszy próbowało coś takiego stworzyć bo dzielili sobie świat wg. swojego XIX wiecznego rozumku. To się rasizm nazywało. W ogóle to bazowali na "osiągnięciach" XVIII wieku.
Teraz już wiemy, że jeżeli już trzeba dokonywać jakiegoś podziału, to się dzieli ludzkość na takie trzy dość płynne grupy - europeidalną (zwaną popularnie białą odmianą człowieka), mongoidalną (zwaną żółtą odmianą człowieka) i negroidalną (zwaną czarną odmianą człowieka). A i ten podział nie ma zbytnich podstaw genetycznych, po prostu akurat geny kodujące kolor skóry się różnią, ale to samo jest w przypadku koloru oczu czy skłonności do tycia.
Nie bazowali na osiagnieciach XVIII wieku tylko na osiagnieciach Darwina. Rasy semickiej nie wymyslono tez w XIX wieku, bo w takim razie jak mozna by moglo byc napisane o semitach w bibli??? to sa ludzie z zupelnie innych fal naplywowych.. to rownie dobrze moglbys stwierdzic ze wszyscy ludzie sa biali chinczycy, murzyni bo wszyscy w koncu pochodzimy z afryki. nie badz smieszny kolo. to czy ma to podstawy genetyczne czy nie mnie nie obchodzi. nie jestem jakims nazista ktory chcialby ludziom mierzyc czaszki. podzial na rasy ma za to bardzo wyrazne podstawy kulturowe. no ale tak. ty gdzies napisales ze nie istnieje kultura europejska bo francuzi maja inne obyczaje od szwedow czyjakostak. po prstu malo swiata widziales i malo ludzi poznales. nie wypowiadaj sie na te tematy tylko pojedz se na wakacje do tunezji moze, to zobaczysz cywilizacje bialego czlowieka hah
OdpowiedzUsuńPoczytaj Darwina, to zrozumiesz jakie głupoty wypisujesz.
OdpowiedzUsuńMylisz kultury z rasami. Rasy czy odmiany mają podłoże genetyczne, czyli np. czarne dziecko urodzone w jakiejś afrykańskiej wiosce, które po urodzeniu zostanie przewiezione np. do Izraela i wychowywane przez białych rodziców będzie miało czarny kolor skóry [to genetyka], ale będzie kulturowo przynależało do tej grupy, do którego należą jego rodzice.
Białe dziecko urodzone pod Będzinem, a wychowane przez jakąś rodzinę w Afryce będzie miało białą skórę, ale kulturowo będzie Afrykańczykiem.
A dopatrując się takich dziwolągów jak "rasa semicka" jesteś rasistą, bo coś takiego jak "rasa semicka" nie istnieje. Jest wymysłem XIX i XVIII wieku, wtedy zaczęły być używane te terminy w taki sposób, że sugerowano iż te grupy różnią się jakoś biologicznie. Fakt w Biblii też o tym może być mowa, bo judaizm w swojej ortodoksyjnej odmianie jest właśnie rasistowski, Żydem można zostać tylko przez bycie dzieckiem Żydówki, a mieszane małżeństwa uznawane były za odstępstwo i potępiane. Ale to był i jest właśnie rasizm.
Geny to coś z czym się rodzimy, kultura to coś czego się nabawiamy przez wychowanie.
zemiast pisac o meritum sprawy czyli cywilizacji europejskiej czepiasz sie totalnych dupereli. w czesniej chciales dowodzic praktcyznie ze francuzi i arabowie to praktycznie to samo bo i ci i ci sa biali (mimo iz kiedy indziej dowodziles ze francuzi i inne narody europejskie to nie to samo). co do wychowania to cyganie wychowani w bedzinie nie zachwuja sie jak reszta mieszkancow tego miasta. rasa semicka istnieje. mozesz jej nie nazywac rasa. mozna mowic o grupie etnicznej jak zwal tak zwal. nie zmienia to tego, ze sa to ludzie o innej kulturze od europejczykow. bez porownania. blizej im 100 razy do jakis hindusow niz do Polakow albo Francuzow. przyznaj szczerze. byles kiedys w jakims muslimskim domu na obiedzie? albo nawet nie.. rozmawiales przynajmniej kiedys z jakims muslimem wiecej niz pol godziny?
OdpowiedzUsuńDżizas, poczytaj chociaż o tym o czym się wypowiadasz. Semici to umowna nazwa ludów posługujących się językami semickimi, a wprowadzono je w 1781 roku.
OdpowiedzUsuńNie ma wiele wspólnego z grupą etniczną, bo taką to są Łemkowie. O najbliżej temu co oznaczają Semici do tego co oznaczają Słowianie. Czyli zespół podobnych kultur i języków.
Ale to też dość śliskie, bo my niby jesteśmy Słowianie, ale kulturowo pod wieloma względami nam bliżej do zachodu, niż do reszty Słowian.
Ty ewidentnie nie czaisz bazy, jako jedyne kryterium oceny ludzi stosujesz jakieś mityczne pojęcie rasy, czy pochodzenia. Pewnie w istnienie "prawdziwych Polaków" też wierzysz?
W Polsce żyją muzułmanie, którzy są Polakami, ich przodkowie byli muzułmanami w Polsce przez ostatnie kilkaset lat.
Muzułmanie w Europie to też nie tylko ci, którzy przyjechali tu przywozić swoją kulturę, ale i tacy, którzy się integrują. Ale nie, takich nie zauważasz, bo tak łatwiej.
Większość z tych którzy przywożą do Europy swoją kulturę to tacy sami ludzie jak Polacy, którzy wyjeżdżali na zachód Europy czy do USA. Stąd teraz na Jackowie pogadasz sobie w łamanej polszczyźnie. Bo przywieźli do USA swoją kulturę.
To samo się dzieje w Europie z islamem.
Nie jestem miłośnikiem kultury arabskiej, nie chcę w takiej żyć i nie żyję. Jedynym sposobem by w niej nie żyć jest po prostu budowanie silnej europejskiej kultury, która będzie atrakcyjna dla np. muzułmanów.
Inaczej się nie da. Krucjaty i nazywanie wszystkich, którzy Ci się nie podobają "muslimami" [co jak mniemam wg. Ciebie jest określeniem pejoratywnym] nic nie da, a jedynie da amunicję podobnym typkom jak Ty "po drugiej stronie".
I Europa ma taką kulturę, taki oświeceniowy produkt. Teraz niestety pałeczkę pierwszeństwa w tej kulturze zaczynają zabierać państwa takie jak Korea Południowa, bo to oni opierają swoją edukację o takie oświeceniowe wartości.
Ale nie, zamiast się wziąć do roboty i budować coś większego to lepiej płakać "bo te niedobre muzułmany przyjeżdżają i nam zabierają".
Btw. z hindusami też rozmawiałem, bardzo sympatycznie ludzie, tak jak i Japończycy.
to ty wprowadzasz jakies bezsensowne wycieczki. bronisz sie w ten sposob bo wiesz ze kiedy uzje sie sformulowanie "cywilizacja europejska" albo "cywilizacja lacinska" to lezysz i kwiczysz z braku argumentow na to ze muslimy i europa to tak naprawde to samo. dobrze wiesz o co chodzi. semici to grupa ludow kaukaskich tak jak i biali, ale to nadal inna historia. pomiedzy iranczykami (bez arabizacji) jest wiecej podobienstw z Polakami niz z Arabami. wystarczy popatrzec na jezyki farsi, kurdyjski albo afganski ktore maja wiele wyrazow i konstrukcji bardzo podobnych do wyrazow i konstrukcji polskich. olski i hebrajski albo arabski nie maja ze soba za to praktycznie nic wspolnego. z reszta iranczycy zawsze byli pomiedzy arabami a europa bo nawet ich religia szyizm ma wiecej z chrzescijanstwa niz z sunnizmu. maja zakony, kler, swietych itede itepe muslim to nie jest stwierdzenie obrazliwe ale ty jestes z tych dla ktorych murzyn to to samo co czarnuch i pewnie woli uzywac okreslenia afroeuropejczyk. mi muslimy wisza o ile siedza w muslimskich krajach. w momencie kiedy natomiast podbijaja nasz kontynent to przestaje mi sie to podobac. to sa ludzie o tak innej mentalnosci ze niestety ale chyba nie jestes tego w stanie pojac. bylem w domu algierczyka i polki i jadlem kuskus i ow algierczyk alezy do grupy tzw zasymilownej i nadal jest to zupelnie inna bajka. wiem ze sa polscy muzlumanie i ogolnie europejscy muzlumani ale ich sie nie czepiam. czepiam sie nie europejskich muzlumanow dlatego bo moja kultura jest niekompatybilna z ich kultura i chcialbym zyc w panstwie z kultura lacinska a nie muslimska. trudno to pojac? a kultura eurokolchozu ma byc dla tych ludzi atrakcyjna? chyba smiesz zarcisz. oni sie nia brzydza i zreszta niedziwota bo brzydzi sie nia takze niezla czesc rdzennych europejczykow. ps. w czechach bedzie rzadzic prawica.
OdpowiedzUsuńCiekaw jestem co rozumiesz po pojęciem kultury łacińskiej, Rzymską czy chrześcijańską?
OdpowiedzUsuńKultura Europejska to jest kultura oświeceniowa, czyli połączenie wcześniejszej kultury europejskiej wzbogacone oświeceniowymi wynalazkami, takimi jak francuski republikanizm, rozdział kościoła od państwa, zasada równości wobec prawa i parę innych [to akurat zasługi głównie rewolucji francuskiej], do tego brytyjski parlamentaryzm. Europa zaznała też dwóch totalitaryzmów, faszyzmu i komunizmu, stąd tolerancja, bo oba te ustroje były bardzo nietolerancyjne. Z tym, że faszyzm w swych założeniach, a komunizm głównie w praktyce.
Ja też nie chcę w Europie kultury arabskiej, skąd Ci do łba przylazło, że jej chcę? Ja chcę totalnego rozdziału kościoła od państwa, a w islamie to jest niemożliwe.
Ale jestem przeciwny głupim pomysłom krucjat. Bo z totalitaryzmem nie wolno walczyć innym totalitaryzmem. Nie uważam też, że metodą obrony jest ich prześladowanie.
Nie boję się też ich "zalewu", bo nawet jak się spełni Twój koszmar [to sobie po prostu wyjadę, już teraz mi wiele rzeczy w Polsce nie pasuje]
No a za 4 lata znów wygra lewica w Czechach, tak jak jest zawsze, jedyny problem jak szybko wahadło się wychyla, czy cykl trwa 1 kadencję, czy kilka. Zresztą Czeska prawica nie może zbytnio odwoływać się do ulubionego nośnika prawicowości czyli do wiary ;-) to nierozsądne w kraju, w którym jest tylu niewierzących.
Jedno, pod koniec.
OdpowiedzUsuńMamy 2 możliwe drogi, albo podniesiemy podatki i zaczniemy sami spłacać nasze długi [tak robi Szwecja], albo będziemy żyli ponad stan i będziemy musieli ściągać imigrantów do ich spłacania, tak robi Europa. Trzecia droga - eksport długu, czyli to co wybrały stany jest na razie niedostępne, a że Euro leci to nie wiadomo czy się uda w ogóle.
Ja jestem za opcją 1, Europa za opcją 2.