Dziś przez chwilę było głośno o "wielkiej wpadce" Sikorskiego, który pomylił królów Polskich gdy przytaczał słowa jednego z nich.......... Wielkie mi coś.Lekko licząc 99% Polaków nie pamięta więcej niż 5-6 królów Polski, z czego większość pamięta Mieszka I, który królem akurat nie był.Jakoś mi nie przeszkadza, że polityk nie zna zbyt dobrze historii. Lepiej żeby znał języki i chociaż podstawy matematyki. I akurat z wad Sikorskiego, ta pomyłka z królem to pikuś. A z jego wpadek chyba istotniejsza jest ta sprzed parunastu lat gdy uznał Śląsk za kamień u nogi Polski. Panuje przekonanie, że nie wypada nie znać historii, nie wypada nie przeczytać Trylogii, ale wypada nie mieć bladego pojęcia o biologii, chemii, fizyce i matematyce.Się mnie to nie podoba.A Trylogii nie czytałem, bo dzięki mojej polonistce w II klasie LO powziąłem decyzję, że nie będę czytał lektur. W końcu skoro przeczytanie lektury bez przeczytania opracowania nie dawało gwarancji uzyskania dobrej oceny na "sprawdzianie z lektury" to uznałem, że nie ma sensu czytać i lektury i opracowania.Zaoszczędzony czas spędzałem na czytaniu tego co mi się podobało czyli Arhura C. Clarke'a, Isaac'a Asimov'a i Orson'a Scott Card'a. Pratchett'a odkryłem dopiero pod koniec IV klasy LO ;-)
Podobne postybeta
Prosty test obiektywności dla zwolenników PiS/PO/whatever
Książki, książeczki, książunie ;-)
Ewolucja.org - Fajna strona :-)
Szczęśliwe nieszczęścia ;-)
Gwiezdne Wojny - czemu one są coraz bardziej anaukowe?
poniedziałek, marca 22, 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz